EltenLink

Księga pochwał 2024

Back to Wątki archiwalne

#101 Zuzler

Herbata owocowa z cukrem, calutkie pół litra i jeszcze pomarańczka - to jest coś.



2024-02-13 20:17

#102 djsenter

@MaRolk miałem tak z czarniną, mmmm


Senter San
2024-02-13 21:49

#103 djdenismusic

Jak ja dawno nie żarłem dobrego tatara. Chyba trzeba by w końcu podnieść swoje 4 literska, i ogarnąć jakiś okuratne tatarczysko z grzybkami, ogóreczkiem, cybulko bożo,, i oczywiście dobrze przyprawiony solą z pieprzu XD
No... O ile oczywiście dożyję ;)



2024-02-14 09:11

#104 Agata.d

Ja próbowałam tatara i kompletnie mi nie leży. I nie chodzi o to, że jest tam surowe mięsą. Po prostu tak mi to smakuje, jakbym jadła kotleta mielonego na surowo. Serio.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2024-02-14 19:25

#105 skrzypenka

Ja nie lubię.


-- (Agata.d):
Ja próbowałam tatara i kompletnie mi nie leży. I nie chodzi o to, że jest tam surowe mięsą. Po prostu tak mi to smakuje, jakbym jadła kotleta mielonego na surowo. Serio.

--


Große Operndiva?
2024-02-14 20:05

#106 Monte

Słuchajcie, może i nie jest to powód do pochwał, ale mnie cieszy. Wczoraj rozmawiałam z moim nauczycielem gitary o tonacjach, dźwiękach i tego typu sprawach i uświadomił mi, że mam słuch absolutny. Wcześniej myślałam, że to, że potrafię, nazwijmy to usłyszeć i wyciągnąć dźwięki z otoczenia, wiąże się bardziej z tym, że mam słuch muzyczny, o czym wiedziałam przecież od dawna. Ale słuch absolutny? Ja? No w życiu bym na to nie wpadła. A tu się okazało, że jednak go posiadam.


Give me a sign.
2024-02-14 21:17

#107 Agata.d

Jeszcze tylko dziś i jutro do pracy i wolne. Matko, cieszę się, że mam wolne weekendy ostatnio. Szkoda tylko, że jutro na popołudnie idę, ale nie można mieć wszystkiego.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2024-02-15 11:41

#108 matid25

Zapowiada się fajny weekend nie mogę się doczekać :)


Zapraszam do mojej biblioteki dźwiękowej :)
2024-02-15 15:37

#109 MarOlk

Jeszcze tak nie było żeby 16 lutego na krótkim rękawku sobie można było siedzieć na balkonie ogrzewany wiosenno-zimowym słonkiem. I jeszcze pierwsze ptaki ćwierkające...



2024-02-16 11:43

#110 Monte

Ja też słyszałam dzisiaj przez okno jakiegoś ćwierkającego ptaszka.


Give me a sign.
2024-02-16 11:45

#111 Agata.d

Ja ostatnio często słyszę ptaszki jak jadę do pracy. Kto wie może niedługo będę wiosenną kurtkę wyciągać?


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2024-02-16 13:02

#112 skrzypenka

pooodpisałam umowę w pracyyyy, jestem uczycielka z Taplarów. xd


Große Operndiva?
2024-02-16 20:18

#113 Agata.d

W koycu wolne. Co prawda tylko dwa dni, ale zawsze.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2024-02-16 21:47

#114 MarOlk

Gratulacje. Ale na Kaziuka uważaj, bo chamidło przez okno podgląda :P
-- (skrzypenka):
pooodpisałam umowę w pracyyyy, jestem uczycielka z Taplarów. xd

--



2024-02-17 00:29

#115 skrzypenka

-o baaa, ogląda, a jak zazdrości, nie? Haha. Kosą, czy sierpem proszę pana? xd



N (MarOlk):
Gratulacje. Ale na Kaziuka uważaj, bo chamidło przez okno podgląda :P
-- (skrzypenka):
pooodpisałam umowę w pracyyyy, jestem uczycielka z Taplarów. xd

--

--


Große Operndiva?
2024-02-17 10:59

#116 lwica

Bardzo miły czas miałam mimo złego samopoczucia. :)


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2024-02-17 15:10

#117 mustafa

Mi w wieku mniej więcej 14 lat udało się zjeść 22, ale odziwo nic mi nie było.

-- (Agata.d):
Mój kolega zjadł 19 pączków takiej standardowej wielkości. Po szesnastym był blady, potem po tym dziewiętnastym zrobił się zielony i pogotowie go zabrało. Oczywiście też był konkurs kto więcej zje.

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2024-02-17 16:20

#118 daszekmdn

Pierogi wieczorną porą to jest to. A teraz dobranoc państwu.


Sygnatura to może być w sądzie. Sygnatura sprawy np. :P
2024-02-17 19:14

#119 Natalia2000


Haha, Daszek, chyba nałożyliśmy się z jedzeniem dzisiaj, tylko ja znalazłam taką bułkę z mięsem, dokładnie taką samą jaką jadłam w zeszłym tygodniu w macu, nawet smaczne to.



2024-02-17 21:32

#120 Agata.d

Herbatka zielona jaśnminowa jest w sam raz na niedzielne popołudnie.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2024-02-18 14:48