EltenLink

#81 djdenismusic

Dokładnie. To były te mniejsze. Ale i tak Zawartość dała o sobie znać. Po 50-tym pączku zacząłem już je po prostu przełykać, byle by tylko wygrać stówę XD



2024-02-10 15:54

#82 Zuzler

Ciekawe ile kosztował jeden taki pączek.



2024-02-10 17:30

#83 tomecki

Mój rekord to 14 standardowych. O tyle się do tego przygotowywałem, że był to pierwszy mój posiłek tego dnia, a godzina była coś koło 17. Zasadniczo konkurs, powiedzmy, że szkolny, ale Tomuś musiał się popisać, bo ostatni konkurent odpadł przy dwunastym, ale stwierdziłem, że co tam, ja mogę jeszcze.



2024-02-10 20:06

#84 Agata.d

Mój kolega zjadł 19 pączków takiej standardowej wielkości. Po szesnastym był blady, potem po tym dziewiętnastym zrobił się zielony i pogotowie go zabrało. Oczywiście też był konkurs kto więcej zje.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2024-02-11 07:03

#85 Agata.d

Oczywiście bladość i zzielenienie było na twarzy widoczne, co się działo w żołądku możemy się tylko domyślać.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2024-02-11 07:04

#86 djsenter

Spędziłem cudowny weekend z przedstawicielami tej samej płci i było fajnie. Można? Można :D :D


Senter San
2024-02-11 12:39

#87 Julitka

Jezu, skąd wzieliście takie rarytasy???
-- (skrzypenka):
a my kupiliśmy nietypowe pączki, bo z nadzieniem korzennym, pistacjami, różą i jeszcze z bitą śmietaną, ale w tych z bitą śmietaną to ciasto nie było słodkie, także były nietypowe.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-02-11 14:13

#88 sanklip

MMM... Gdzie takie cuda sprzedają?


-- (skrzypenka):
a my kupiliśmy nietypowe pączki, bo z nadzieniem korzennym, pistacjami, różą i jeszcze z bitą śmietaną, ale w tych z bitą śmietaną to ciasto nie było słodkie, także były nietypowe.

--


Sygnatura:

Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.


Heilung -
"Norupo".
2024-02-11 16:19

#89 skrzypenka

z naszych osiedlowych sklepików. :)


-- (Julitka):
Jezu, skąd wzieliście takie rarytasy???
-- (skrzypenka):
a my kupiliśmy nietypowe pączki, bo z nadzieniem korzennym, pistacjami, różą i jeszcze z bitą śmietaną, ale w tych z bitą śmietaną to ciasto nie było słodkie, także były nietypowe.

--

--


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2024-02-11 16:38

#90 skrzypenka

to znaczy u nas w zapomnianych smakach i kawiarence, którą mamy blisko.


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2024-02-11 16:38

#91 Numernabis

Ja tęsknię za pączkami z serkiem homo, kiedyś we Wrocławiu, niedaleko dworca głównego była taka cukiernia i tam sprzedawali takie pączki, one były takie podłużne, nie okrągłe, ale tak wyśmienitych nigdy i nigdzie nie jadłem, teraz już tam nie ma tej cukierni :(


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2024-02-11 16:50

#92 MarOlk

Pojeździliśmy z kuzynem po okolicznych dziurach, wioskach i lasach. I oto co udało się znaleźć i obmacać. Stojący na leśnej przecince Kraz 6322 - radzieckie bydlę z napędem 6x6, ładowarkę kopalnianą - popularną "ełkę", wiertnicę kopalnianą - też sprzęt kategorii baaaaardzo dużych.



2024-02-11 18:32

#93 Pitef

Luuuuubię to!


Sygnatura? A co to jest i do czego :D
2024-02-12 10:25

#94 Agata.d

Myślałam, że do mojego biórka nie da się dostawić krzesła, bo jest tam mało miejsca, bo szawka stoi, ale jednak się da. Miejsca za dużo nie jest, ale ja się mieszczę. Także teraz mam wygodę przy korzystaniu z komputera, bo nie lubię mieć go na kolanach.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2024-02-12 11:02

#95 Zuzler

A ja spędziłam przyjemny wieczór w towarzystwie dwóch miłych przedstawicieli płci przeciwnej, alkoholu oraz chińskiego żarła i było fajnie. Można? Ano, można. :)



Edited 2024-02-12 13:46

#96 Monte

Jeszcze tylko tydzień i nareszcie będzie spotkanie! Poza tym, jutro mam granie! :)


Give me a sign.
2024-02-12 15:31

#97 Monte

Wiem, znowu wyszedł mi rym. XD


Give me a sign.
2024-02-12 15:31

#98 MarOlk

Dobry tatar z dodatkami nie jest zły. Jest, jak sama nazwa wskazuje dobry. A nawet jak najbardziej, jeszcze jak dobry.



2024-02-13 19:16

#99 Monte

O bleee! Tylko nie surowe mięso!


Give me a sign.
2024-02-13 19:17

#100 MarOlk

Całe życie tak myślałem, ale rok temu spróbowałem i wsiąkłem.



2024-02-13 19:18