EltenLink

Przyjmowanie pomocy i jego skutki

Back to Postawy otoczenia

#61 dariusz.1991 Archived

Tomecki. w Kwestii opieki nad dziećmi się nie wypowiadam, ponieważ nie mam na tym polu nawet minimalnego doświadczenia. Co do pracodawców z doświadczenia wiem, że szczera, konstruktywna rozmowa na wstępie zazwyczaj rozwiązuje wiele wątpliwości. -- (tomecki):
Najpierw do Łowcy. Zgadzam się z tym, że widzącym bardzo trudno zrozumieć naszą sytuację. Nie mam zamiaru z tym dyskutować, bo to dość oczywiste. Problem mam z drugą częścią twojej wypowiedzi. Apelujesz aby akceptować pomoc, bo może być kiedyś ktoś, kto jej potrzebuje. Wydaje się to super ideą, bo niby co możemy stracić. Tyle, że pisałem o tym, co może z tego przykrego wyjść i nijak się do tego nie odniosłeś. Ciekawe czemu. Dla przypomnienia chodzi mi chociażby o podpisywania papierka, że będziemy mieli dodatkowego opiekuna do dziecka. Niby co ma wspólnego pomoc na ulicy do tego typu papierków? Teoretycznie nic, ale z drugiej strony ile osób pomyślało sobie, że skoro niewidomi w gruncie rzeczy wymagają pomocy w przejściu na drugą stronę ulicy to jak mieliby zajmować się dzieckiem? ilu niewidomych nie dostało pracy, bo pracodawca nie wierzył, że są w stanie coś sensownego zrobić? obawiam się, że zgoda na pomoc w momencie gdy nie jest ona potrzebna raczej umacnia takie przekonanie niż je jakkolwiek obala. Oczywiście stopień tego umocnienia jest niewielki, ale w większości przypadków zmiana stereotypów składa się z miliona drobnych ruchów. jeśli mam rację to myśląc i pomagając tym słabszym jednocześnie utrudniasz życie tym, którym się udało, aprzy najmniej chcieliby coś w życiu osiągnąć. Na marginesie warto odnotować, że para znajomych starała się o adopcję. Zostali odrzuceni ze względu na wpis w orzeczeniu, że są niezdolni do samodzielnej egzystencji. Z punktu widzenia urzędnika jest to bardzo logiczne, bo skoro człowiek nie jest w stanie ogarnąć siebie tym bardziej nie da rady z dzieckiem więc co najmniej część z przysługujących nam udogodnień ma swoją mroczną stronę.
teraz do Miśka. Nie rozumiem nad kim się wywyższam. Nie potrzebuję pomocy więc nie muszę jej przyjmować. Nie widzę powodów nad wywyższaniem się nad kimkolwiek.
Do Darka:
Niekoniecznie istnieją tylko dwie opcje. Czasem istnieje również trzecia. Ty komuś opowiesz o świecie bez wzroku, on przepuści to sobie przez filtr "ee, niewidomi tak na pewno nie potrafią" i w sumie niewiele z tego wyjdzie, chociaż generalnie zgadzam się, że rozmowa to najlepszy sposób. Jednak nie zawsze ma się ochotę na uświadamianie kogokolwiek. Czasem chcesz pobyć sam ze swoimi myślami.
na koniec kwestia kolejek. Wydaje mi się, że faktycznie weszła taka ustawa, chociaż zdaje się, że chodzi o kolejki w miejscach urzędowych no i lekarze. Co prawda prawdopodobnie chodziło tu o problemy z kończynami zwłaszcza dolnymi, bo faktycznie to jest chyba główna przyczyna niepełnosprawności i w takich przypadkach brak kolejki wydaje się mieć głęboki sens, jednak z drugiej strony nikt takiego rozróżnienia nie wprowadził więc działa dla wszystkich. Co do biletów to istnieje wyraźny zapis, że osoby niewidome uznane za niezdolne do samodzielnej egzystencji mają taką, a taką zniżkę.

--



2021-11-08 16:33

#62 dariusz.1991 Archived

Tomecki. I tu dochodzimy do sedna problemu. Integracja czy akceptacja drugiej strony to czasami długi, żmudny wieloetapowy proces.
Nikt nie powiedział, że będzie nam łatwo. To nie jest przytyk personalny, ale ja osobiście wolę skorzystać z ustawy i wejść gdzieś bez kolejki a w zamian nawet godzinami cierpliwie tłumaczyć i opowiadać o specyfice swojego świata. Nigdy się na tym nie przejechałem. -- (tomecki):
Najpierw do Łowcy. Zgadzam się z tym, że widzącym bardzo trudno zrozumieć naszą sytuację. Nie mam zamiaru z tym dyskutować, bo to dość oczywiste. Problem mam z drugą częścią twojej wypowiedzi. Apelujesz aby akceptować pomoc, bo może być kiedyś ktoś, kto jej potrzebuje. Wydaje się to super ideą, bo niby co możemy stracić. Tyle, że pisałem o tym, co może z tego przykrego wyjść i nijak się do tego nie odniosłeś. Ciekawe czemu. Dla przypomnienia chodzi mi chociażby o podpisywania papierka, że będziemy mieli dodatkowego opiekuna do dziecka. Niby co ma wspólnego pomoc na ulicy do tego typu papierków? Teoretycznie nic, ale z drugiej strony ile osób pomyślało sobie, że skoro niewidomi w gruncie rzeczy wymagają pomocy w przejściu na drugą stronę ulicy to jak mieliby zajmować się dzieckiem? ilu niewidomych nie dostało pracy, bo pracodawca nie wierzył, że są w stanie coś sensownego zrobić? obawiam się, że zgoda na pomoc w momencie gdy nie jest ona potrzebna raczej umacnia takie przekonanie niż je jakkolwiek obala. Oczywiście stopień tego umocnienia jest niewielki, ale w większości przypadków zmiana stereotypów składa się z miliona drobnych ruchów. jeśli mam rację to myśląc i pomagając tym słabszym jednocześnie utrudniasz życie tym, którym się udało, aprzy najmniej chcieliby coś w życiu osiągnąć. Na marginesie warto odnotować, że para znajomych starała się o adopcję. Zostali odrzuceni ze względu na wpis w orzeczeniu, że są niezdolni do samodzielnej egzystencji. Z punktu widzenia urzędnika jest to bardzo logiczne, bo skoro człowiek nie jest w stanie ogarnąć siebie tym bardziej nie da rady z dzieckiem więc co najmniej część z przysługujących nam udogodnień ma swoją mroczną stronę.
teraz do Miśka. Nie rozumiem nad kim się wywyższam. Nie potrzebuję pomocy więc nie muszę jej przyjmować. Nie widzę powodów nad wywyższaniem się nad kimkolwiek.
Do Darka:
Niekoniecznie istnieją tylko dwie opcje. Czasem istnieje również trzecia. Ty komuś opowiesz o świecie bez wzroku, on przepuści to sobie przez filtr "ee, niewidomi tak na pewno nie potrafią" i w sumie niewiele z tego wyjdzie, chociaż generalnie zgadzam się, że rozmowa to najlepszy sposób. Jednak nie zawsze ma się ochotę na uświadamianie kogokolwiek. Czasem chcesz pobyć sam ze swoimi myślami.
na koniec kwestia kolejek. Wydaje mi się, że faktycznie weszła taka ustawa, chociaż zdaje się, że chodzi o kolejki w miejscach urzędowych no i lekarze. Co prawda prawdopodobnie chodziło tu o problemy z kończynami zwłaszcza dolnymi, bo faktycznie to jest chyba główna przyczyna niepełnosprawności i w takich przypadkach brak kolejki wydaje się mieć głęboki sens, jednak z drugiej strony nikt takiego rozróżnienia nie wprowadził więc działa dla wszystkich. Co do biletów to istnieje wyraźny zapis, że osoby niewidome uznane za niezdolne do samodzielnej egzystencji mają taką, a taką zniżkę.

--



2021-11-08 16:37

#63 balteam

Darek, jak rozumiem jeśli mam do czegoś prawo to jednocześnie obowiązek?
Jeśli będzie np. każdemu niewidomemu przysługiwał asystent każdego dnia i nie skorzystam to się wywyższam?
Co do kolejek samych w sobie, wg prawa mamy dostęp bezkolejkowy do lekarzy i aptek z tego co wyczytałem, ale w sklepie już to nie obowiązuje. Chyba na poczcie też mamy takie prawo.
Problem tylko taki, że właśnie potem czasami niektórzy wykłócają się, że w sklepie muszą wejść bez kolejki, co innego jak ktoś nam zaproponuje, a co innego jak się ktoś na hama wpycha.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2021-11-08 16:43

#64 Lowca_Androidow

Nikomu nic nie narzucam, ale kość w dupie nikomu nie pęknie, korona z głowy również nie spadnie jeśli przjmiemy chęć pomocy myśląc o innych mniej zaradnych, Ty już zdobyłaś szczyt, ale inni mogą mieć problem aby się wspiąć na pierwszą półkę.
Takie podejście to jest właśnie na siłę bycie zdrowym, widzącym.
Tak Julitko, zgadzam się, również za egoizm i wywyższanie się nad innymi bo tobie się udało, bo ty dałaś radę więc każdy inny również musi, a jeśli nie to masz go głęboko w dupie, bo to nie twoja sprawa.
Nic nowego, jedyna społeczność wśród niepełnosprawnych tak egoistycznie myśląca, z brakiem poczucia wspólnoty chęci wzajemnej pomocy, myślałem, że nowe, młode pokolenie to zmieni, a jest jeszcze gorzej.


Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
2021-11-08 16:46

#65 dariusz.1991 Archived

Oczywiście, że w sklepie nie obowiązuje. Ale tak. Uważam, że rezygnowanie z takiego przywileju to forma umartwiania się. Pomijam oczywiście sytuacje, kiedy przed nami stoi ktoś starszy, czy np osoba na wózku.



2021-11-08 16:48

#66 Zuzler

Ciekawam, skąd Ty masz Łowco takie dane na temat Julity i jej osiągnięć, względnie kto dał Ci prawo oceniania jej.



2021-11-08 16:50

#67 dariusz.1991 Archived

Ustawowego przywileju (apteki, lekarz).



2021-11-08 16:54

#68 balteam

Łowca, Tomecki ładnie się porozpisywał, możesz się odnieść ja ci się podoba, bo on już sensownie napisał, więc ja na przykład dublować nie będę.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2021-11-08 17:00

#69 Lowca_Androidow

Tomecki, nie mówimy tutaj o aspekcie opieki nad dzieckiem czy problemów w strikte proceduralnych jak w przypadku banku itp, nie jest to na tyle rozwinięte, aby niewidomemu dać garancję, że nie zostanie oszukany, jest to utrudnienie, ale ja osobiście nie mam z tym problemu, że muszę podejść z kimś widzącym, dla mnie to nie jest uchybienie godności, a i czuję się bezpieczniej, i na pewno szybiej załatwię zprawę niż czytając brailem całą dokumentację lub czytnikiem ekranu. Oczywiście, powinno to być załatwione, ale póki co nie jest i wcale się nie dziwię tego typu postępowaniu, bo niewidomy może zawsze zarzucić nieprawidłowość podanych informacji i próbować na tej podstawie podważyć swoją zgodę wyrażoną podpisem.
TEmat był już poruszany niejednokrotnie.

Co do oceny, Julitki, nie rozumiem takiego podejścia i ataku na mnie, może Zuzer przeczytaj uważnie i zastanów się nad znaczeniem słów, .
Co do osiągnięć, ssam się nimi tutaj pochwaliła, a że doszukujecie się głębszego dna to już Wasz problem.
Co do oceny, jak mi się wydaje, żyjemy wwolnym kraju i każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, każdy ma prawo do własnej oceny danej osoby, a że nie podoba się Tobie czy danej osobie nie oznacza, że nie mogę sobie takiej wyrobić i ją wyrazić, możesz się z nią nie zgadzać i to jest z kolei Twoje prawo.


Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
2021-11-08 17:31

#70 misiek

I jak zwykle pół Eltena ze skrajności w skrajność. Czy jeśli ja nawet odmówię od kogoś pomocy nie znaczy, że się nie uśmiechnę i nie porozmawiam. To tak jak by was przechodzień spytał jak dojść do danej ulicy a wy byście mu odpowiedzieli radź sobie człowieku sam. I dla mnie jest to hamstwo i jakaś nie wiem urażona pańska duma?


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2021-11-08 17:52

#71 tomecki

Banków się nie czepiam, bo kwestie prawne to rzeczywiście skomplikowany proces, ale podpisywanie papierka, że w domu będzie ktoś widzący wynika wyłączni z tego, że lekarze nie sa w stanie przyjąć, że osoba niewidoma jest w stanie samodzielnie wychować dziecko. Wiem, bo trochę się tym interesowałem.
Jeśli chodzi o pracę to obserwowałem sobie jak znajomy informatyk o dośc dobrych zarówno referencjach jak i umiejętnościach poszukiwał pracy. Autentycznie miał przypadki odmowy ze względu na to, że w budynku są schody i pracodawca nie chce brać odpowiedzialności w razie gdyby się na nich przewrócił. W wielu przypadkach rozmowa była kontynuowana do momentu gdy okazało się, że nie widzi. Potem dostał info, że skontaktujemy się i na tym się wszystko urwało. Żeby nie było, osoby pełnosprawne o zbliżonych umiejętnościach, historii pracy itd najczęściej dostawały pracę znacznie szybciej i łatwiej od niego. To może być przypadek, ale obawiam się, że status niewidomego jednak ma znaczenie. Tak w ogóle równiez tu, na eltenie sami pisaliście, że niewidomi mają problemy z zatrudnieniem więc jakby sami sobie zaprzeczacie. Chcę tylko powiedzieć, że im więcej wymagamy pomocy tym mniejsza szansa na zatrudnienie. Oczywiście fakt, że jakiś jeden z drugim będzie promował wizerunek zaradnego niewidomego niewiele zmieni, bo zginie w tłumie niesamodzielnych, którzy pokazują światu, że niewidomi zasadniczo wymagają pomocy niemal wszędzie i zawsze.
Występuje tu sprzeczność interesów, bo jedna grupa będzie dążyła do tego aby zapewnić nam największą możliwą pomoc, ale odbędzie się to kosztem wiarygodności, zatrudnienia itd, natomiast inni chcą maksymalizacji zatrudnienia, niezależności itd, jednak musi to odbyć się kosztem zmniejszonej pomocy, mniejszej ilości udogodnień itd. Trudno tutaj o złoty środek, bo oczekiwania w tym względzie są bardzo różne. Aby zadowolić wszystkich należałoby oczekiwać od ludzi jednocześnie uznania nas za wymagających opieki jak i samodzielnych, a to nie jest możliwe.



2021-11-08 18:22

#72 Lowca_Androidow

Aha, skąd ocena? TAka, a nie inna?
cytat:
Nie będę przyjmować pomocy, gdy jej nie potrzebuję, przewidując na 35 lat w przód, że kiedyś, ktoś może stanąć na tym samym kawałku podłogi z intencją pomocy innej dziewczynie

I tak dodam, może nie będziesz musiała czekać 35 lat, bo może się w niedługim czasie okazać, że będziesz wypatrywała pomocy, a ta nie zostanie ci udzielona, bo nie zostaniesz dostrzeżona gyż wcześniej bywała tam niewidoma, która zdobyła wyższy szczyt samodzielności od ciebie, ale z takim samym egoistycznym podejściem jak ty.


Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
2021-11-08 18:24

#73 balteam

@Tomecki, po prostu trzeba edukować ludzi, że jak widzi niewidomego, to spoko może spytać i fajnie jak to zrobi zwłaszcza jak widzi jakiśproblem, ale odmowa pomocy to nic strasznego i tyle.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2021-11-08 18:31

#74 magmar Archived

Jak jesteście tacy mądrzy bądźcie konsekwentni i na rzecz zaradności wyrzeknijcie się świadczeń od państwa, to też pomoc.



2021-11-08 18:41

#75 grzegorzm

Zauważam, że w wielu wątkach temat sprowadza się do podobnego, oddajcie socjal jak wam nie pasuje i ogólnie temat czy warto być samodzielnym, czy nie a jak nie to jak naj lepiej z robić żeby się nie na robić aza robić.



2021-11-08 19:17

#76 balteam

Tak Magmar, to skoro nie wyrzekasz się, to jeździ na wózku, bo bierzesz pomoc.
Eh, kto tu o skrajnościach mówi. Skoro już biorę pomoc to muszę wszędzie jak najwięcej korzystać. Na prawdę aż mi się nie chce myśleć jak to wszzystko będzie wyglądaćza kilkanaście lat.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2021-11-08 19:21

#77 magmar Archived

Cóż dla mnie socjal to taka sama forma pomocy niż wejście bez kolejki do lekarza.
Mechanizm jest ten sam.



2021-11-08 19:22

#78 tomecki

No jaaasne, przecież jesteśmy wszyscy zero jedynkowi i albo potrzebujemy pomocy zawsze i wszędzie albo w ogóle i nigdzie.



2021-11-08 19:51

#79 Lowca_Androidow

Bycie samodzielnym nie przeszkadza w byciu człowiekiem, pomocnym innym, a nie myślącym jedynie o sobie.


Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
2021-11-08 23:02

#80 tomecki

Owszem, ale chyba nadal nie przyjmujesz do wiadomości, że korzystanie z pomocy zawsze i wszędzie może mieć negatywne skótki. Wymagasz od tych samodzielnych aby myśleli o pozostałych, ale coś mi się wydaje, że ci, którzy mają problem wg Ciebie nie muszą już myśleć o nikim innym. Ich problemy są ważniejsze i cześć.



2021-11-09 08:56