Przyjmowanie pomocy i jego skutki
Back to Postawy otoczenia#81 Zuzler
No tomaszu, przecież oni mają problem, proste, nie?
#82 dariusz.1991 Archived
Tomecki. Głupoty opowiadasz. ODcienie szarości, pośrednie, rozmywające realia rozwiązania to norma. Wszystko da się rozmyć, albo załagodzić jednym mądrym wpisem. Przecież jeżeli coś się nie podoba, to nie tak. Jest jeszcze drugie dno.
-- (tomecki):
No jaaasne, przecież jesteśmy wszyscy zero jedynkowi i albo potrzebujemy pomocy zawsze i wszędzie albo w ogóle i nigdzie.
--
#83 zywek
To jest trochę śmieszzne,bo jak Ci jeden z drugim czy trzecim niewidomym powie tej samej osobie, że pomocy nie potrzebują, to już potem jest większe prawdopodobieństwo, że tej pomocy jakiś czwarty niewidomy od tamtej osoby nie uzyska. Ale to chyba nie na ten temat, chociaż już nie wiem czy na ten czy nie. Moja babcia natomiast mówiła, żeby nigdy nie mówić nigdy.
#84 Lowca_Androidow
Żywku, tego właśnie nie potrafią zrozumieć ci myślący.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#85 balteam
No to może czas pomyśleć, żeby osoby widzące wyedukować, jak osoba niewidoma nie potrzebuje pomocy, to nie znaczy, że ma drugą osobę w dupie.
Inna sprawa, że większość mówi kulturalnie, więc jak druga osoba ogarnięta, to powinna zrozumieć.
#86 zywek
Tak, z drugiej strony jak mnie ktoś 300 razy pyta, to chyba wszyscy tu mnie znają i wiedzą, co się uwentualnie może stać. Co oczywiście nie jest normą, żeby nie było.
#87 dariusz.1991 Archived
Dokładnie tak. Ja często mówię, proszę iść ze mną, ale mi nie pomagać.
I widzący zdają sobie sprawę, na czym polega nasza specyfika.-- (balteam):
No to może czas pomyśleć, żeby osoby widzące wyedukować, jak osoba niewidoma nie potrzebuje pomocy, to nie znaczy, że ma drugą osobę w dupie.
Inna sprawa, że większość mówi kulturalnie, więc jak druga osoba ogarnięta, to powinna zrozumieć.
--
#88 tomecki
No to w takim razie możnaby powiedzieć, że praca jest zła, bo jeśli jeden, drugi, trzeci niewidomy dostanie pracę to wycofajo renty, bo przecież się da. Czy to oznacza, że nie powinniśmy pracować ze względu na tych, którzy z różnych względów nie dadzą rady? wydaje mi się, że raczej nie. Tak po za wszystkim podejrzewam, że chociażby wszyscy się na głowie postawili to nie spowodujemy zmniejszenia pomocy widzących. Z praktyki wiem, że sytuacje, w których nikt nie pomoże mogłem w ciągu kilkunastu lat samodzielnego chodzenia na palcach jednej ręki policzyć mimo, że mieszkam w okolicach Warszawy, gdzie poziom nauki orientacji przestrzennej jest chyba najwyższy w Polsce co powoduje najmniejsze zapotrzebowanie na pomoc widzących.
#89 tomecki
Jeszcze raz przypomnę przykład języków obcych. Trudno byłoby oczekiwać od ludzi wyjeżdżających gdzieś tam aby ukrywali znajomość języka ze względu na tych, którzy mogliby go nie znać przy założeniu, że organizowane są np. darmowe szkolenia językowe. Normalne jest, że część osób język zna, część nie zna. Tak samo jest z pomocą dla niewidomych. Powinno być normą, że są ludzie, którzy potrzebują pomocy mniejszej i tacy, którym trzeba więcej wsparcia. Przeciętny Kowalski powinien to rozumieć bez żadnego problemu. Niestety, ale wśród niewidomych mam ogromne różnice i sztuczne, podkreślam sztuczne ich niwelowanie do niczego dobrego nie doprowadzi.
#90 Lowca_Androidow
Ze skrajności w skrajność ręce opadają, a scyzoryk się w kieszeni otwiera jak się takie rzeczy czyta, nie przypuszczałem, że niewidomi mogą być takimi egoistami, tak zapatrzonymi w siebie bufonami, którzy uważają, że jak oni potrafią to i każdy inny potrafi, że nie oglądają się na tych mniej zaradnych.
Gdyby miasta, gminy, państwo kroczyło takim samym tokiem rozumowania to nie byłoby udźwiękowionych przejść, strukturalnych oznaczeń przy przejściach, nie byłoby prowadnic, udźwiękowionych tramwajów, autobusów i przystanków oraz wiele innych udogodnień, bo skoro wcześniej niewidomi sobie radzili to i teraz sobie poradzą.
No i na koniec - Nie piszemy tutaj o pomocy krajowej,
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#91 dariusz.1991 Archived
Dokładnie Łowco.
#92 papierek
Ręce opadają na wasz egoizm, nie rozumiecie tych, co potrzebują mniej pomocy, gdyby nie było tak zadufanych bufonów to pewnie ludzie by wiedzieli, co niewidomi potrafią, a co nie. xd.
#93 balteam
No i przez takie egoistyczne gminy potem ludzie nie pomagają niewidomym, bo przejścia są dźwiękowe i jak gdzieś nie ma dźwiękowego, to już widzący nie podejdzie :D
#94 Lowca_Androidow
Jednak to prawda, że najwięcej życzliwości i pomocy może się człowiek spodziewać po prostych ludziach, niewykształconych, którzy nie naczytali się tego ideologicznego bełkotu i teraz są zapatrzeni jedynie w swój sukces.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#95 pajper
Czyli, podsumowując dyskusję, kolejny wątek w którym wychodzi, że nie powinniśmy być zbyt samodzielni, bo ludzie pomyślą, że niewidomi nie potrzebują pomocy a jeszcze, o zgrozo, mogą pracować i nie wymagają świadczeń.
Jak komuś się udało lub chociaż niektóre jednostki mają podejrzenie, że się udało, należy taką osobę zwyzywać od zadufanych w siebie egoistów, którzy mieli więcej szczęścia. Bo przecież to nie jest tak, że niewidomy może.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#96 balteam
No bo nie może, bo nie każdy może, więc nikt nie może.
Przepraszam, że studiowałem, że sam gdzieś potrafię dojść, bo osoby niektóre nie podejdą potem do innej osoby niewidomej, bo widzieli, że w sumie dobrze te skrzyżowaanie przeszedłem, no ręce opadają jak się ciebie Łowca czyta.
#97 pajper
Studiowałeś? Wyjdź, posyp głowę popiołem i jako pokutę przez przynajmniej 40 następnych dni, każdego ranka, wychodź i przez godzinę choć po ulicach, prosząc głośno i wyraźnie o pomoc na każdym skrzyżowaniu, przecznicy i przejściu dla pieszych!
Ty nie rozumiesz? Niektórzy nie mają predyspozycji do studiowania, nie poszczęściło im się tak w życiu. To, że Tobie się udało, nie znaczy, że powinieneś afiszować to, uczęszczając na uczelnię! Jeszcze ludzie pomyślą, że niewidomi to powinni studiować.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#98 Lowca_Androidow
Przykro mi za was, że tak to postrzegacie, że jest dla was uchybieniem na honorze myślenie o innych i że macie tak łamliwe kości w dupie i pękają kiedy ktoś proponuje pomoc, bo przecież jesteście tacy samodzielni i wyedukowani, macie wpojone hasła o waszej wartości, ale gzie ona jest kiedy można się przysłużyć tym mniej ogarniętym? Wygląda na to, że w pobliżu tej pękającej kości.
Powyższe posty jedynie utwierdzają mnie w tym co myślę i co napisałem i dojrzewam coraz barziej, aby się stą wynieść.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#99 pajper
Nie Łowco. Ja chętnie pomogę każdej osobie. Jeśli zgłoszą się do mnie rodzice niewidomego dziecka, postaram się pokierować, wskazać w zgodzie z najlepszą moją wiedzą wady i zalety ośrodków, szkół, zajęć. Przekażę kontakt do organizacji pomagających w samodzielności.
Jak zgłosi się do mnie osoba niewidoma dorosła, która ma problem, zrobię ile mogę, by poszukać jej wsparcia, znaleźć psychologa, instruktora orientacji, wolontariusza, który dopomoże na razie w codzienności.
Wspieram w różny sposób wiele inicjatyw, od NVDA po kilka lokalnych Polskich projektów.
Ale zawsze będę promował usamodzielnianie się, edukację i promowanie niewidomego samodzielnego, a nie dążenia do niesamodzielnych, "byle tylko renty nie zabrali".
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#100 balteam
Ciebie wszystko utwierdza w tym co napisałeś, więc to mnie nie dziwi. Tomecki napisał z 3 duże wpisy jaki problem wynika z tego jak się tylko bazuje na pomocy innych i co może pójść nie tak jak tylko będziemy pokazywać, że chcemy pomocy.
No i tak, Wiolinistce takiej co chwilę proponują pomoc, może się wypowie, czy w takim razie ona nie może już sama nigdzie wyjść bez niczyjej pomocy?
Po drugie podaj mi kraj gdzie ludzie nie pomagają, bo ludzie niewidomi nie korzystają z pomocy. Jestem prawie pewien, że jeśli nawet 95% osób niewidomych by odmawiało pomocy, bo zna trasę, to i tak ludzie by pytali, a te 5% niewidomych jeśli by gdzieś się zgubiło, to mogą albo sami zapytać, albo poczekać na osoby widzące, bo i tak dużo osób jeśli by nawet wcześniej z 5 osób niewidomych powiedziało, że pomocy nie potrzebują, to by pomogli, a przynajmniej spytali.
Jest z resztą nas tak mało w porównaniu do całego społeczeństwa, że chyba te 95% osób niewidomych by musiało odmawiać codziennie z 5 osobom, żeby to miało jakiś wpływ, bo teraz większość widzących w sumie nawet nie ma okazji pomóc niewidomemu, bo go najzwyczajniej w świecie nie spotka w promieniu swoich 5 metrów.