Mycie podłogi
Wróć do W domu#61 Kat
Fakt, ale takie bawienie się z jedną szmatką musi być dość upierdliwe.
-- (Zuzler):
Oo, niekoniecznie. Przynajmniej nie trzeba paraliżować ruchu w całym domu.
--
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#62 Zuzler
A właśnie nie.
#63 Zuzler
Zwykle biorę do tego celu coś dużego, najczęściej stare ręczniki, które poszły na szmaty, bo do normalnego użytku były zbyt brzydkie.
#64 Agata.d
Każdy ma taki patent, jaki jest mu wygodny. Mnie by się nie chciało tak bawić, bo trzeba najpierw jedno miejsce szorować, potem wycierać na sucho i robi się dwa razy więcej pracy, ale jeśli w przypadku Zuzy takie rozwiązanie się sprawdza, jest skuteczne i jest z niego zadowolona to jest najważniejsze. A co do paraliżowania całego domu to nie tak działa, podłoga raczej szybko schnie, więc ktoś przez jakieś 15, 20 minut może się powstrzymać od chodzenia.
#65 Julitka
Mi też by się nie chciało, bo dla mnie zaczekanie tych 15 minut to nie problem. A odkąd mam mopa parowego, nie czekam 15 minut, tylko 2.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#66 tomecki
Właśnie ostatnio również kupiliśmy parownicę i zaczynamy testy. Jak na razie efekty raczej dobre, ale zobaczymy, co będzie gdy przyjdzie do mycia okien albo piekarnika, bo mamy końcówki do tego.
#67 Agata.d
Też zastanawiam się nad kupnem parownicy.
#68 Julitka
Słuchajcie, nie mylcie, proszę, mopa parowego/myjki parowej z parownicą. Ta ostatnia jest do ubrań.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#69 zywek
I mop parowy nie nadaje się do każdego rodzaju podłóg... Ponoć. Nie wiem, bo szkoda szelestu na takie brednie.
#70 Julitka
Zywek, staruszku, nie wnerwiaj mnie ja Cię proszę w Wielką Sobotę, po spowiedzi jestem i takie tam.
A dla tych bardziej ogarniętych, kolega wyżej ma rację, a do tych pozostałych podłóg, co się nadaje, jest bardzo ok i bardzo fajny, zwłaszcza jak się ma porowate płytki i cholerstwo mopem szorujesz przez wieki całe, a parówką przez 30 sekund i z pomiędzy fug wyłazi tyle paskudztwa, że potem się można w nich przeglądać.
Ale kolega będzie zasuwać z mopem na kolanach. O ile kiedykolwiek będzie. Mnie tam nie przeszkadza, co kraj, to gust. :D
-- (zywek):
I mop parowy nie nadaje się do każdego rodzaju podłóg... Ponoć. Nie wiem, bo szkoda szelestu na takie brednie.
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#71 zywek
Konkretnie to ze szmatą :D
#72 Julitka
Jescy lepi. Jak mówiłam, nie moja brocha, jak to mówicie Wy, Krawa... Warszawiacy. :D
-- (zywek):
Konkretnie to ze szmatą :D
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#73 zywek
Jakie Warszawiaki? Halo, ja z Podlaskiej wsi jestem. Natomiast tak poważniej to musiałbym sobie przetestować to to, na tych płytkach chociażby, bo w ciemno to nigdy niczego nie kupię już więcej, bo naprawdę szkoda szelestu.
#74 Agata.d
A do jakich podłóg się taki mop parowy nie nadaje?
#75 mustafa
Zakładam, że do paneli i desek olile gdzieś jeszcze się stosuje, bo dawno takich nie widziałem. Gorąca para może powodować, że zaczną puchnąć.
#76 Julitka
@Zywek Wpadnij do nas, to sobie przetestujesz na żywym organizmie, jak to działa. Płytki nadają się jak choroba.
@Agata Do wszystkich, które niedobrze znoszą zbyt długie moczenie i ciepło. Na pewno parkiety, pewnie jakieś malowane panele... Aczkolwiek my od czasu do czasu nasze stare podłogi drewniane przecieramy najdelikatniejszym strumieniem i nic się nie dzieje. Tylko świństwo wyłazi z pomiędzy szpar, co wygląda czasem jeszcze gorzej, niż przed myciem xd
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#77 Julitka
Są też niektóre płytki, które niszczą się od mopa. Dlatego zawsze warto zrobić próbę przed umyciem. Wypożyczyć sobie od kogoś na kilka dni i przetestować.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#78 zywek
@Julitka wpadłbym.
Jak dobra drewniana podłoga to sądzę, że się nic nie stanie, a panele to raczej na pewno nie lubią. Przecież cokolwiek wylejesz, nie wytrzesz odpowiednio i się zaczyna.
#79 Agata.d
No tak z panelami trzeba być ostrożnym. Widziałam taki mop parowy z końcówką do czyszczenia dywanów i inną do parkietu.
#80 tomecki
Za nami pierwsze dni / tygodnie używania mopa parowego i na obecną chwilę polecamy. Myje się tym szybciej, bo nie trza moczyć co chwila no i jakoś tak jakby efektywniej.