Mycie podłogi
Wróć do W domu#21 cinkciarzpl
Odkurzacz+szmata
#22 Kat
Przed myciem podłogi odkurzacz obowiązkowo idzie w ruch, innej opcji nie ma. Podłogę myję szmatą, a jeśli o mopy chodzi to uznaję tylko płaski, w życiu ten sznurkowy, bo mam wrażenie, że po nim jeszcze więcej syfu zostaje, a za kilka dni w moje łapki wpadnie mop parowy.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#23 adelcia
mop parowy? uuu? anagrasz potem audiowpis naswojim blogu?
#24 Kat
Jak się z nim zaprzyjaźnię to nie wykluczam.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#25 Irniss
oczywiście że najpierw odkurzacz zwłąszcza przy psach a potem ewentualnie się przemywa mopem
#26 Julitka
No właśnie, mop parowy: Jak to się u Was sprawdza? Warto?
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#27 Kat
Moim zdaniem do lżejszych zabrudzeń warto, ale zdarza się, że trzeba podłogę potraktować detergentem i wtedy wracam do starej dobrej szmaty do podłogi.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#28 gabi
ja najpierw odkurzam , miotłom żadko kiedy , a dla tego że jak sie zamiata , to kurz idzie do góry , mop obrotowy to fajna sprawa i najlepiej z mikrofibry żeby był , chodź dość często też zdaża mi sie myć smatką i na kolanach
#29 Mulka
My typowo, czyli najpierw odkurzamy, a potem zmywamy mopem. Jeśli chodzi o mnie, nie robię tego na czworakach, ale, fakt, jestem trochę pochylona i czasem dotykam, żeby sprawdzić, czy wszędzie przejechałam. Dla pewności po wyschnięciu jeszcze raz oglądam, czy jest okay. Pytałam z dwa razy kogoś widzącego (ale nie z tych, co by nie powiedzieli, że coś nie tak) i podobno było zmyte prawidłowo.
#30 teletubis
ja odkużam i jednak wole szmatke jak mopa bo łatwiej sprawdzić
#31 lwica
ja również najpierw odkurzam, a potem myje. Zazwyczaj jest dobrze.
#32 Adrian
Też szmata i też na czworaka.
#33 ewelinka
Najpierw odkurzam, a potem szmata i jedziemy.
#34 Wiolinistka
Najpierw odkurzam, no, ostatnio to rumbunia moja przyjaciółka kochana :D
A potem myję mopem, takim płaskim z Viledy, nigdy sznurkowym, albo tym moim parowym - zrobię nagranko Julitko, tylko jeszcze do domu nie dotarłam :)
Na kolanach bardzo sporadycznie, tylko wtedy, kiedy wiem, że gdzieś się klei, albo, że czegoś nie domyłam mopem
#35 balteam
No właśnie, ja beznadziejnie myję podłogi, dlatego te mopy, parownice i takie tam, dobre rozwiązanie chyba.
#36 adelcia
hejwam,
no cus mylam sobie dzis podloge w pokoju, mopem, i strasznie sie z tego ciesilam az do momentu gdy to wyschlo.
dotknelam reka ziemi, patrze, a na rece czuje ze brut jakis.
wkurzylam sie ostro.
to jeszcze przejechalam reka poziemi, i nadal widze ze niejest czysto.
wiem ze mop lubi costam puszczac, ale zeby niezbieral z ziemi to co tam jest? no sory?
no ok, moze ja perfekcionistka jestem, ale skoro cos myje, a potem czuje jakby to umyte nie bylo, to szlak moze czlowieka trafic.
#37 ewelinka
dlatego ja myję ścierką na kolanach i czuję wtedy każde brudne miejsce. Nie lubię myć mopem.
#38 adelcia
ale ktora szmata wiecej zbierze z ziemi? jakas gladka albo jakas szorstka bardziej?
#39 Zuzler
No wiesz, zrobić szmatę to w zasadzie nie jest olbrzymi problem, starczy jakiś stary T-shirt, ale lepiej z włókna naturalnego, bo plastiku nie chłoną.
#40 adelcia
wlasnie tylko mychyba zwykla szmate w domu nawet nie mamy.
oo i kolana rzecz jasna:D tego tes lubie najbardziej.