EltenLink

Mycie podłogi

Wróć do W domu

#21 cinkciarzpl

Odkurzacz+szmata


____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
2019-09-10 16:51

#22 Kat

Przed myciem podłogi odkurzacz obowiązkowo idzie w ruch, innej opcji nie ma. Podłogę myję szmatą, a jeśli o mopy chodzi to uznaję tylko płaski, w życiu ten sznurkowy, bo mam wrażenie, że po nim jeszcze więcej syfu zostaje, a za kilka dni w moje łapki wpadnie mop parowy.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2019-09-15 23:39

#23 adelcia

mop parowy? uuu? anagrasz potem audiowpis naswojim blogu?



2019-09-16 01:02

#24 Kat

Jak się z nim zaprzyjaźnię to nie wykluczam.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2019-09-16 13:02

#25 Irniss

oczywiście że najpierw odkurzacz zwłąszcza przy psach a potem ewentualnie się przemywa mopem


Mam kota, na punkcie swojego psa
2019-10-23 14:03

#26 Julitka

No właśnie, mop parowy: Jak to się u Was sprawdza? Warto?


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2019-12-19 12:19

#27 Kat

Moim zdaniem do lżejszych zabrudzeń warto, ale zdarza się, że trzeba podłogę potraktować detergentem i wtedy wracam do starej dobrej szmaty do podłogi.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2019-12-20 11:54

#28 gabi


ja najpierw odkurzam , miotłom żadko kiedy , a dla tego że jak sie zamiata , to kurz idzie do góry , mop obrotowy to fajna sprawa i najlepiej z mikrofibry żeby był , chodź dość często też zdaża mi sie myć smatką i na kolanach



2019-12-25 05:19

#29 Mulka

My typowo, czyli najpierw odkurzamy, a potem zmywamy mopem. Jeśli chodzi o mnie, nie robię tego na czworakach, ale, fakt, jestem trochę pochylona i czasem dotykam, żeby sprawdzić, czy wszędzie przejechałam. Dla pewności po wyschnięciu jeszcze raz oglądam, czy jest okay. Pytałam z dwa razy kogoś widzącego (ale nie z tych, co by nie powiedzieli, że coś nie tak) i podobno było zmyte prawidłowo.



2019-12-26 22:18

#30 teletubis

ja odkużam i jednak wole szmatke jak mopa bo łatwiej sprawdzić


noc taka ciemna, więc ja przyjemna
2019-12-29 00:11

#31 lwica

ja również najpierw odkurzam, a potem myje. Zazwyczaj jest dobrze.


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2019-12-31 17:38

#32 Adrian

Też szmata i też na czworaka.



2020-01-05 20:24

#33 ewelinka

Najpierw odkurzam, a potem szmata i jedziemy.



2020-02-11 01:51

#34 Wiolinistka

Najpierw odkurzam, no, ostatnio to rumbunia moja przyjaciółka kochana :D
A potem myję mopem, takim płaskim z Viledy, nigdy sznurkowym, albo tym moim parowym - zrobię nagranko Julitko, tylko jeszcze do domu nie dotarłam :)
Na kolanach bardzo sporadycznie, tylko wtedy, kiedy wiem, że gdzieś się klei, albo, że czegoś nie domyłam mopem



2021-04-07 08:22

#35 balteam

No właśnie, ja beznadziejnie myję podłogi, dlatego te mopy, parownice i takie tam, dobre rozwiązanie chyba.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2021-04-07 09:21

#36 adelcia

hejwam,

no cus mylam sobie dzis podloge w pokoju, mopem, i strasznie sie z tego ciesilam az do momentu gdy to wyschlo.
dotknelam reka ziemi, patrze, a na rece czuje ze brut jakis.
wkurzylam sie ostro.
to jeszcze przejechalam reka poziemi, i nadal widze ze niejest czysto.
wiem ze mop lubi costam puszczac, ale zeby niezbieral z ziemi to co tam jest? no sory?
no ok, moze ja perfekcionistka jestem, ale skoro cos myje, a potem czuje jakby to umyte nie bylo, to szlak moze czlowieka trafic.



2020-04-19 12:01

#37 ewelinka

dlatego ja myję ścierką na kolanach i czuję wtedy każde brudne miejsce. Nie lubię myć mopem.



2020-04-19 12:22

#38 adelcia

ale ktora szmata wiecej zbierze z ziemi? jakas gladka albo jakas szorstka bardziej?



2020-04-19 17:24

#39 Zuzler

No wiesz, zrobić szmatę to w zasadzie nie jest olbrzymi problem, starczy jakiś stary T-shirt, ale lepiej z włókna naturalnego, bo plastiku nie chłoną.



2020-04-19 14:21

#40 adelcia

wlasnie tylko mychyba zwykla szmate w domu nawet nie mamy.
oo i kolana rzecz jasna:D tego tes lubie najbardziej.



2020-04-19 13:01