survive the wild - gra zamknięta
Wróć do Archiwalne#281 daszekmdn
Tym fragmentem wypowiedzi zrobiłeś mi dzień, na prawdę. :D
-- (mojsior):
Wszystko było by pięknie gdyby ten pan nie dodał kompasu i obracania się, które w takiej grze jak ta nie ma zupełnie sensu i nijak się sprawdza.
Sprawdzało by się w mapach 3d.
Przecież wiadomom że w grach gdzie jest topdown wiemy, że strzałka w do przodu to północ, w dół południe i tak dalej.
Gdyby było to w 3d jak na przykład mamy w the road to rage, wtedy kompasik ma sens.
RTR i STW ma dokładnie ten sam sposób poruszania się. :D
Ponadto gra ma x, y, z, więc jest w 3 D, raczej RTR jest 2D.
#282 lalar123
Ja tam popieram mojsiora. Człowiek niema szans nawet plaży zwiedzić. Idziesz sobie paczki otwierasz atu ni z gróchy ni z pietruchy zabija cię wilk. Dobre nie? już wolę rtr.
#283 daszekmdn
Trzeba było nie siedzieć na piasku to byś nie dostał wilka w tylnią część.
Twój post świadczy jedynie o tym, że nie umiesz po prostu w to grać.
#284 longshoot
wilk bardzo prosty do zabicia.
#285 lalar123
@daszek przepraszam bardzo, ale słuchanie szumu moża wtej grze to źle? ja przyszedłem coś zobaczyć a nie wkółko napierdzielać z kuszy czy innego sprzętu. Jak będę chciał się po nawalać to idę na rtr czy innego redspota. Amen.
#286 AXM04
Nie rozumiem trochę. Fakt w STW nie trzeba napiepszać ciągle "z kuszy czy innego sprzętu", ale skoro są tam zwierzęta potrafiące cie zaatakować to bronić się trzeba, a nie potem narzekać, że zabiło mnie, bo nic nie potrafię zrobić. Od czegoś jest readme wkońcu.
-- (lalar123):
@daszek przepraszam bardzo, ale słuchanie szumu moża wtej grze to źle? ja przyszedłem coś zobaczyć a nie wkółko napierdzielać z kuszy czy innego sprzętu. Jak będę chciał się po nawalać to idę na rtr czy innego redspota. Amen.
--
#287 daszekmdn
I sam tytuł wskazuje Surwive the wild.
#288 AXM04
a po za tym, to nie morze, tylko ocean, xd
#289 lalar123
Noto ocean. Ale słuchaj, człowiek uczy się dopiero gry i nawet odpocząć nie może bo tyłek durny musi ciągle rószać bo wilki przychodzą czy polarne misie. Jak do cholery mam się grą cieszyć, jak mószę zapierdalać bez ustanku bo wilki lub inne zwierza.
#290 AXM04
żadnych zwierząt z tych które wymieniłeś nie ma napewno w startowej lokacji, więc albo gdzieś poszedłeś bez kompleksowego przygotowania jak w STW się robić powinno (szczególnie na początku), albo teraz piepszysz głupoty dla samego piepszenia.
-- (lalar123):
Noto ocean. Ale słuchaj, człowiek uczy się dopiero gry i nawet odpocząć nie może bo tyłek durny musi ciągle rószać bo wilki przychodzą czy polarne misie. Jak do cholery mam się grą cieszyć, jak mószę zapierdalać bez ustanku bo wilki lub inne zwierza.
--
#291 longshoot
zawsze też można zapytac kogoś o pomoc na czacie czy coś.
#292 AXM04
O tym już nawet nie wspominam, bo jak ktoś readme nie czyta to i o tym też nie wie, a jak nie ma też włączonego myślenia logicznego to nie warto wgl mówić o tym.
Po za tym trza jako tako angielski znać, to kolejna rzecz
-- (longshoot):
zawsze też można zapytac kogoś o pomoc na czacie czy coś.
--
#293 longshoot
w każdym razie, jak by ktoś miał jakiś problem a bym był na grze, to piszcie śmiało chętnie pomogę jeśli będę wstanie.
#294 nuno69
Mnie w STW śmieszy fakt, że można chodzić na boki jak po szachownicy, no i oczywiście legendarne już (przepraszam za wyrażenie) napierdalanie w strzałki z prędkością światła żeby się poruszać. Przy najwyższym możliwym do osiągnięcia w darmowej wersji poziomie energii (1000( można zrobić około 16 krokow, czyli na minute to jest średnio 960 krokow. A skala map nie jest az tak duza zey to logicznie wyjasnic.
#295 daszekmdn
Nie prawda z tym poziomem energii, w premium jest ten sam i można wiele zrobić.
#296 nuno69
16 kroków na sekundę, miało być. Właśnie można za wiele zrobić.
#297 nuno69
Powiedzmy że ta góra na wchodzie czy tam zachodzie pierwszej mapy jest jakieś 3000 M NPM, wchodzi się na nią jakieś 300 kroków na górę, czyli prosta matma: 3000 / 300 = 100. Czyli jeden krok to 100 metrów (nie czepiam się skalowania, to jest gra audio i 1 krok to może być nawet kilometr), no ale... nasza postać może przemierzyć 9,6 kilometra w minutę. Znowu prosta matma, 9,6 * 60 = 576, czyli nasza postać (uwzględniając obliczenia z postu 294) zapierdziela 576 kilometrów na godzinę! Ja rozumiem że to nie jest symulator, no ale w żadnej grze, nawet high fantasy nie spotkałem się z tym żeby postać na własnych nogach latała jak meserschmit.
#298 zywek
z drugiej strny możesz równie dobrze stwierdzić, zę ta góa ma z 900 metrów, albo 1000 metró i już obliczenia masz inne.
#299 zywek
Albo pagór jak Świętokrzyskie i wyjdzie jeszcze mniej.
#300 lalar123
@axm sam pieprzysz. To powidz mi co rozwaliło mi tarczę od kolegi którą mi dał i zadało mi jednym ugryzieniem tyle damage, że zabrało mi cłe hp. Siedziałem nad oceanem. Gdy rozległ się dziwny ryk jakby niedźwiedzia, i zanim zdążyłem cokolwiek zrobić rozwalił tarczę i mnie zabił. Wystarczyły dwa ciosy. Podkreślam wkórzyłem się bo straciłem wszystko, co dostałem od przyjaciół. Z pistoletami włącznie. Wolę już killermuda tam pomogą ci ciało znaleźć nie to co tutaj. poza tym krzyczałem help na chacie ze wskazanymi koordynatami. Nikt jakoś się nie pokwapił. Tylko wysłali mnie później do fish village i tam znó padłem tym razem zgłodu lub czegoś takiego szedłem tam, bo obiecywali tam ochronę. tyle.