Księga pochwał 03.23-12.23
Back to Wątki archiwalne#341 Zuzler
A skąd wiesz, że to pszczółka akurat?
#342 MarOlk
Rodzicielka mi mówiła i sama ją uwolniła z potrzasku.
#343 skrzypenka
Pomogła mi założyć podstawek, bo mi upadły i podstawek wyleciał, więc wspólnie we dwie go założyłyśmy, nastroiłam je i już grają.
#344 misiek
Masło orzechowe jest serio dobre.
#345 Milena132
Zdolną masz mamę. :)
#346 skrzypenka
Ona jest wzrokowcem, powiedziałam jej, jak ma podstawek stać, co gdzie ma być, to pomogła, ona stawiała, ja je trzymałam, potem naciągałam strunki.
-- (Milena132):
Zdolną masz mamę. :)
--
#347 MarOlk
A jutro jadziem do Bydgoszczu.
#348 Milena132
Niektórzy wzrokowcy nie ogarnęliby tego, uwierz mi. :D
-- (skrzypenka):
Ona jest wzrokowcem, powiedziałam jej, jak ma podstawek stać, co gdzie ma być, to pomogła, ona stawiała, ja je trzymałam, potem naciągałam strunki.
-- (Milena132):
Zdolną masz mamę. :)
--
--
#349 MarOlk
Czuć już powoli letnie klimaty. Wieczorny chłodek, zapach skoszonej trawy. Nawet ptaki jeszcze świergolą.
#350 Julitka
Cieszę się, że nudzi mi się tak rzadko i tak mało, że nie muszę tej nudy pokazywać publicznie. :)
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#351 zywek
I kwiaty łądnie pachną jakieś.
#352 magmar Archived
To może eksponując tę radość zajęłabyś się odbieraniem fundacyjnych telefonów, może i sprawiłabyś innym zbłąkanym wędrowcom przyjemność.
Oni szukają może nie koniecznie ogniska, ale zwyczajnego przepływu informacji.
-- (Julitka):
Cieszę się, że nudzi mi się tak rzadko i tak mało, że nie muszę tej nudy pokazywać publicznie. :)
--
#353 magmar Archived
Oj, tylko pogoda ma się zespsuć więc krótko będziesz mógł się nimi radować, a jakie lubisz najbardziej?
-- (zywek):
I kwiaty łądnie pachną jakieś.
--
#354 misiek
Jeej, to od ciebie cała Polska do przejechania.
-- (MarOlk):
A jutro jadziem do Bydgoszczu.
--
#355 skrzypenka
Dziś jest ciepło, co niezmiernie mnie ucieszyło. Mam dobry, ale stresujący dzień. mam nadzieję, że ten stres uwieńczy się pięknym finałem. Mam też spotkanie koła naukowego muzykoterapii, to już trzecie w tym semestrze i bardzo się na to spotkanie cieszę. Wczoraj byłam na uczelni zbierać podpisy do karty obiegowej i otrzymałam tyle miłych i ciepłych słów od promotorki, że starczy mi ich zasób na dziś. W tę niedzielę mam przyjemny egzamin w sesji i nie mogę się go doczekać. W przyszły piątek, sobotę i niedzielę mam 3 dni na mojej akademii konferencji naukowych, pprelekcji i świętowania 25 lecia muzykoterapii w Łodzi. Cudownie to wszystko się zapowiada, a za 2 tygodnie idę na operę, o której wspominałam i odliczam do niej dni, bo jest wspaniała obsada. Tyle radości, tyyyle dobrego.
#356 Julitka
Ostatnio mam fazę na Śpiewające Fortepiany i stwierdzam, że znowu urodziłam się za późno. :D
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#357 djdenismusic
Taaak i ta mucząca krowa. To była naprawdę ciekawa koncepcja.
#358 Monte
O! Ja pamiętam ten program. :)
#359 djdenismusic
Oglądało się do mielonych.
#360 Julitka
Pamiętam, że to leciało też jakoś o 21:00 i przez ścianę słyszałam czołówkę i tak strasznie chciałam oglądać, a musiałam spać.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.