Jak reagują na was osoby widzące
Wróć do Postawy otoczenia#81 Monia01
@Jamajka,dokładnie
🇺🇦 🇵🇱
#82 denis333
@monia01 i takoż nie odebrałem tego jako coś negatywnego. Po prostu wewnętrznie się uśmiechnąłem, i żal
mi było gościa, bo jego nie wiedza była naprawdę wysoka ;)
#83 misiek
Monia01- ojj- czasami mogłabyś się bardzo zdziwić. Nie oceniaj książki po okładce. Jamajka- wiem, i opowiadam
na czym to polega osobom, które są w stanie to zrozumieć i jeśli na prawdę jest zainteresowany to mogę
normalnie pokazać. A jeśli ktoś tak pyta, bo pyta i nie interesuje go to za specjalnie to czemu mam się
nad tym bardziej rozwodzić?
#84 Monia01
@Łysy, naprawdę wiem, jak to jest funkcjonować wśród osób widzących. Wiem, że nie wszyscy są zainteresowani
i to jest całkiem naturalne. Ale wiem też, że wiele osób choć nie wie, to jest po prostu zwyczajnie ciekawych
i choć może nie chcą dogłębnie poznawać tevhniki korzystania z telefonu komórkowego przez osoby niewidome,
to jednak o tym, jak to jest, że telefon działa i gada, a ja mogę zrobić na nim prawie wszystko, już chcą
wiedzieć. A to, że często są zafascynowani... No cóż, to normalne, skoro wcześniej nigdy czegośpodonego
nie widzieli. A to, że nie widzieli, to już nie ich wina. I to, że ktoś jest zafasynowany czy nawet zaskoczny,
jak bardzo rozwijają się technologie wspomagajace, jeszcze nie świadczy o tym, że uważa mnie czy całą
naszą grupę za głupią.
🇺🇦 🇵🇱
#85 misiek
Monia01- dokładnie o tym napisałem, więc nie wiem z kąd twoja uwaga. To co napisałem w poprzednim poście
do ciebie tyczyło się tzw- dresów a nie tyflotechniki.
#86 Monia01
Przepraszam, musiałam coś źle zrozumieć. Jednak odniosłam wrażenie, że trochę negatywnie odnosisz się
do zwyczajnej ciekawości widzących, stąd ten wpis.jeśli tak nie jest, to się bardzo cieszę :)
🇺🇦 🇵🇱
#87 misiek
Nie- no co ty- może to tak zabrzmiało, ale w żadnym wypadku.
#88 denis333
I tak najlepsze jest, jak wsiadam kiedyś do autobusu, na co słyszę, jak z siedzeń po mojej lewej i prawej
stronie wstały jednocześnie 4 starsze panie w celu ustąpienia mi miejsca.
#89 Monia01
Hahaha! :D Ja kiedyś przypadkiem przeszłam poschodach na dworcu slalomem i ludzie musieli się rozejść.
Nie wiem w sumie czemu tak krzywo szłam. Nic nie wypiłam ani nic. Może chciałam zmienić poręcz, a coś mi
się ubzdurało, że ludzi jest mniej, niż było? Nie pamiętam. W każdym razie sorry, że musieliście przeze
mnie się przemieszczać :D
🇺🇦 🇵🇱
#90 zywek
O nie, ja ostatnio przz ludzi poleciałęm prawie piętro w dl, na dworzec :D
#91 denis333
Ja kiedyś tak nie fortunnie zahaczyłem o słópek odgradzający, że nie dosyć, iż pokarało mnie w pewnym
dolnym miejscu, to jeszcze upadłem na małą osiedlową uliczkę. Na szczęście nikt akurat nie jechał. Więc
skończyło się tylko na lekkim bólu.
#92 zywek
to j prawie przewróciłem słup na Młocinach jakiś koło autobusu :D
#93 hryniek
To fajne stereo musiałeś meć Denisie, a co do mne różnie bywa, raz się nawet ze smiechem spotkałem, bo
tam na coś wpadłem, ale...W dużej części ludzie są skorzy do pomocy aż za bardzo. Co do pisania w Internecie.
Np. Jak piszę sobie z jakimś dziewczątkiem to raczej na samym początku móię, że jest taka to a taka sytuacja,
nie przedłużam po 1. Chcę mieć to jak najszybciej za sobą, po 2. Na gorąco wiem co takie dziewczątko
ma mi do zaoferowania, bo potem to ok... Może się i odzywać, ale... Tak istnieje możliwość, że takowe
nie okaże mi swojego prawdziwego
oblicza. Chociaż tak naprawdę nie mana t regóy, niby się mówi żeby o nepełnosprawności w jakiś poźniejszym
czasie gadać, ale... nie wiem zy to jest rozwiązanie, bo taka osoba sobie potm myśli, że to może nie
wypada się nie odzywać chociaż myśli inaczej i uż w tym momencie skreśliła.
ah, no i czesto po tym jak powiem jest tn nieśmiertelny, rozwalający system tekst. To jak TY piszesz!
#94 denis333
Skąd ja to znam. Kiedyś jednej babce chyba z pół godziny tłumaczyłem, jak działa czytnik ekranu. Ostatecznie
skończyło się na nagraniach ;)
#95 misiek
Jakto na nagraniach?
#96 denis333
Normalnie. Zrobilem jej krótką prezentację audio ;)
#97 violinist Konto zarchiwizowane
oooo chętnie bym posłuchał....
#98 denis333
To było w 2012. Na starym kompie, więc w sumie stracone, bo nie dbałem o to, żeby to zachować.
#99 violinist Konto zarchiwizowane
szkoda...
#100 DJGraco
Na mnie reagują normalnie, ale np. w szkole traktują mnie ulgowo, co bardzo mnie złości. Chodzę do normalnej
szkoły.
NP nauczyciele mówią, że mam inne prawa niż inni uczniowie a to nie prawda mam takie same prawa. NP była
taka sytuacja na g. wych. Pani na chwile wyszła, wiec wyciągnąłem telefon i zacząłem coś tam robić, a
kiedy Pani wróciła i powiedziała zchować telefony to ja zchowałem, a Pani powiedziała, "Nie ty morzesz".
Brak mi słów. Nie jestem jakimś nie wiadomo kim i nie należy mnie traktować ulgowo, owszem w nie których
sytuacjach tak, ale prawa ucznia typu nie używamy telefonu na lekcji jak najbardziej nie trzeba traktować
ulgowo. I to jest mój odwieczny problem.