Księga pochwał 03.23-12.23
Wróć do Wątki archiwalne#121 daszekmdn
Pozdrawiam Was z IC37102 i internetu w tymże. I'm coming home jak śpiewano w kilkuletnim już popularnym utworze.
#122 DJGraco
O, a mi zawsze nie działał internet w intercity
#123 daszekmdn
Własny, a i ten ich Hotspot też chodzi, tylko zależy zawsze na który trafisz.
#124 Agata.d
Zrobiłam dziś dobry uczynek. Pomogłam koledze z pracy, wzięłam za niego ostatnią grupę. Jak mi jeszcze ktoś powie, że jestem niekoleżeńska to zabije, zwłaszcza, że wniosek ten wysnuto na podstawie jednej sytuacji.
#125 Zuzler
Gorzej, jeśli teraz powiedzą, że zrobiłaś to specjalnie, żeby ukryć, że jesteś niekoleżeńska.
#126 Agata.d
JA zawsze proponuje takie rozwiązanie, jak wiem, że ktoś jest z poza Warszawy i ma daleko do domu. Akurat teraz z tego skorzystano. Ja zrobiłam to z dobroci serca, a to co sobie inni pomyślą, to już nie jest mój problem. Oczywiście będzie mi przykro, jeśli pomyślą, że zrobiłam to specjalnie, ale cóż, na to już nic poradzić nie mogę. Trzeba po prostu robić to, co uważa się za słuszne. Całemu światu nie dogodzę, nie zamierzam nawet próbować, bo tak po prostu się nie da.
#127 skrzypenka
No serio myślicie, że ktoś powie, że ona to zrobiła specjalnie?
Trzeba być chamem, tak myśląc w ogóle. No, bo dobry uczynek, to dobry uczynek, nie? Po co się doszukiwać drugiego dna?
-- (Agata.d):
JA zawsze proponuje takie rozwiązanie, jak wiem, że ktoś jest z poza Warszawy i ma daleko do domu. Akurat teraz z tego skorzystano. Ja zrobiłam to z dobroci serca, a to co sobie inni pomyślą, to już nie jest mój problem. Oczywiście będzie mi przykro, jeśli pomyślą, że zrobiłam to specjalnie, ale cóż, na to już nic poradzić nie mogę. Trzeba po prostu robić to, co uważa się za słuszne. Całemu światu nie dogodzę, nie zamierzam nawet próbować, bo tak po prostu się nie da.
--
#128 monstricek
Bo czasami ludzie poprostu nie umieją go nie doszukiwać.
#129 Zuzler
Jeśli ktoś ma już wyrobione zdanie, to bywa, że wszystko, co się dzieje dopasowuje do tej wersji wydarzeń, jaką uważa za słuszną. Nie zyczę.
#130 skrzypenka
Idę na "Wesele Figara", zrywam się z uczelni i sobie idę pod koniec maja. Od razu wieczór mi się lepszy zrobił. :)
#131 Agata.d
No i dobrze, czasem trzeba się rozerwać troszeczke.
#132 skrzypenka
Ano pewnie, przecież nie muszę być na wszystkich wykładach, zazwyczaj jestem, ale jak coś opuszczę, to się nic nie stanie, w tamtym roku opuściłam cały zjazd i nic się nie stało.
#133 djsenter
Wróciłem z Bristolu pełen energii, motywacji i planów na wakacje. A teraz, ponieważ ma się jeszcze ten tydzień wolnego przed sobą, to mam ochotę coś wkońcu ponagrywać!
Ostatnio przeglądałem swoje teksty do tak zwanej szuflady i może nie wszystkie są skończone, czy błyszczą mistrzowską liryką, ale mają potęcjał i trzeba coś z nimi cholera zrobić :)
Miłego weekendu ludziska!
#134 daszekmdn
W łapy wpadła mi fajna playlista, ojj będzie nagrywane na jakie TDK, Sony czy innego Levisa :D.
#135 misiek
Podziel się.
#136 skrzypenka
No i mam te bilety na moje ukochane "Wesele Figara" już od wczoraj. :)
#137 MarOlk
A z kim ten cały Figar się hajta i czy wesele w remizie? :P
#138 skrzypenka
Hahhhah, z Zuzanną, pokojówką Rozyny Almawiwy. Uwielbiam, uwielbiam tę operę, jeszcze jest dramat i libretto, także super. A pierwsza część, czyli "Cyrulik Sewilski" też jest dramatem, też ma operę i libretto. Tylko ta trzecia część "wyrodna matka, rodzinne troski Familii ALmawiwa: jest samym dramatem, bo już ani nikt nie skomponował muzyki, ani libretta, a szkoda.
:d
-- (MarOlk):
A z kim ten cały Figar się hajta i czy wesele w remizie? :P
--
#139 Milena132
Kurrrrrwa, ja też. :( I tak redukuję i cierpię. :(
-- (cinkciarzpl):
A ja muszę zredukować. :(
--
#140 cinkciarzpl
tulem zatem.