Ścieranie kurzu
Back to W domu#41 lwica
@Zuzler, Raczej nie.
@Tygrysica myślę, że nie byłoby to zbyt wygodne, choć testowałam tylko raz i to przez chwilę.
Chyba nie umiałabym z tego korzystać na dłuższą metę tak, żeby robić dokłądnie. :)
#42 Tygrysica
Dobre pytanie, jak taką szczotę się czyści. Ale kurze ponoć ściera cudownie.
#43 Zuzler
No właśnie, widzący powiadam. Ja tam jednak wolałabym używać osobiście ściery, na sucho przynajmniej.
#44 lwica
@Pawling, nigdy nie robiłam lustra na mokro.
Od razu z płynem.
@Zuzler, pewnie ręcznie. ;)
#45 Tygrysica
Ręcznie czuć lepiej gdzie jest czysto, a gdzie jeszcze nie.
#46 Tygrysica
Ale z drugiej strony jak się jedzie ręką trochę się przyciska i też potrafi zostać.
#47 Zuzler
Ee, tak od razu płynem? A nie potrzeba go wtedy więcej lujnąć?
#48 Monte
Ja jak ścieram kurze, to w szkole ścierałam na mokro i płynem, a potem na sucho, w domu mam takie chusteczki z płynem. Wszyscy tym wycierają, to czemu ja nie? Szyby i lustra wycieram najpierw ścierą z płynem, a potem na sucho.
#49 pawlink
@Lwica Ja lustrami też specjalnie się nie przejmuję, bo nie używam :D Miałem na myśli bardziej szyby w oknach.
#50 Julitka
Ja najpierw odkurzam odkurzaczem (tak, szafki też, jak się da), a potem wystarczy zwykle samo pronto, no chyba, że ewidentnie coś się klei lub rozmazuje, wtedy najpierw na mokro.
-- (Tygrysica):
Najpierw na mokro, klasycznie szmatą, a potem jakimś pronto czy innym cudem. Samym cudem nie idzie i już.
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#51 Agata.d
Ja używam detergentu i ściereczki, w ekstremalnych przypadkach przejeżdżam po meblu najpierw odkurzaczem.
#52 misiek
Wystarczy nawilżaną szmatką, lub suchą. Czy do tego potrzebny jest detergent, w skrajnych przypadkach pewnie tak, chociaż ja do tego nie dopuszczam.
#53 Agata.d
Ja używam po prostu Pronto do mebli. Suchą raczej dobrze się nie zetrze, bo kusz przyczepia się do wilgotnego i łatwiej schodzi.
#54 misiek
Nie nie, suchą to tylko elektronikę, chyba że bardziej ukurzone, to wtedy lekko wilgotną.
#55 Agata.d
O to to.
#56 Julitka
Czasem jest, np. gdy na drewnianej powierzchni zostaną jakieś ślady po rozlanej herbacie, a nawet - brudnej ręce. Rzadko, ale jednak. W kuchni zwłaszcza.
-- (misiek):
Wystarczy nawilżaną szmatką, lub suchą. Czy do tego potrzebny jest detergent, w skrajnych przypadkach pewnie tak, chociaż ja do tego nie dopuszczam.
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#57 misiek
Tak, ale to już nie jest kurz, a jeśli zobaczysz że jest porozlewane to jak najbardziej.
#58 damianzegarek
Najpierw na mokro, potem na sucho. Wydaje się to być najrozsądniejsze, bo do mokrego się kurz przyklei i luz, a potem to już tylko na sucho przetrzeć i jest ok. :)
#59 Julitka
Nie zawsze, bo, uwaga, do mokrego się kurz przyklei. :) Często na mokro rozmazujesz bardziej, niż ścierasz, a na sucho to przetrzesz szmatą, chop-siup spadnie, ew. potem odkurzaczem przejechać i rura.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#60 skrzypenka
Szmata zwykła, a jak są zacieki to ręcznikiem papierowym flosem.