EltenLink

Ścieranie kurzu

Back to W domu

#41 lwica

@Zuzler, Raczej nie.
@Tygrysica myślę, że nie byłoby to zbyt wygodne, choć testowałam tylko raz i to przez chwilę.
Chyba nie umiałabym z tego korzystać na dłuższą metę tak, żeby robić dokłądnie. :)


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2021-04-08 22:38

#42 Tygrysica

Dobre pytanie, jak taką szczotę się czyści. Ale kurze ponoć ściera cudownie.


Miarą miłości jest miłość bez miary
2021-04-08 22:39

#43 Zuzler

No właśnie, widzący powiadam. Ja tam jednak wolałabym używać osobiście ściery, na sucho przynajmniej.



Edited 2021-04-08 22:39

#44 lwica

@Pawling, nigdy nie robiłam lustra na mokro.
Od razu z płynem.
@Zuzler, pewnie ręcznie. ;)


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2021-04-08 22:39

#45 Tygrysica

Ręcznie czuć lepiej gdzie jest czysto, a gdzie jeszcze nie.


Miarą miłości jest miłość bez miary
2021-04-08 22:39

#46 Tygrysica

Ale z drugiej strony jak się jedzie ręką trochę się przyciska i też potrafi zostać.


Miarą miłości jest miłość bez miary
2021-04-08 22:40

#47 Zuzler

Ee, tak od razu płynem? A nie potrzeba go wtedy więcej lujnąć?



2021-04-08 22:40

#48 Monte

Ja jak ścieram kurze, to w szkole ścierałam na mokro i płynem, a potem na sucho, w domu mam takie chusteczki z płynem. Wszyscy tym wycierają, to czemu ja nie? Szyby i lustra wycieram najpierw ścierą z płynem, a potem na sucho.


Give me a sign.
2021-04-08 22:44

#49 pawlink

@Lwica Ja lustrami też specjalnie się nie przejmuję, bo nie używam :D Miałem na myśli bardziej szyby w oknach.



2021-04-08 22:51

#50 Julitka

Ja najpierw odkurzam odkurzaczem (tak, szafki też, jak się da), a potem wystarczy zwykle samo pronto, no chyba, że ewidentnie coś się klei lub rozmazuje, wtedy najpierw na mokro.
-- (Tygrysica):
Najpierw na mokro, klasycznie szmatą, a potem jakimś pronto czy innym cudem. Samym cudem nie idzie i już.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2021-04-09 10:21

#51 Agata.d

Ja używam detergentu i ściereczki, w ekstremalnych przypadkach przejeżdżam po meblu najpierw odkurzaczem.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2021-07-07 15:02

#52 misiek

Wystarczy nawilżaną szmatką, lub suchą. Czy do tego potrzebny jest detergent, w skrajnych przypadkach pewnie tak, chociaż ja do tego nie dopuszczam.


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2021-07-07 16:31

#53 Agata.d

Ja używam po prostu Pronto do mebli. Suchą raczej dobrze się nie zetrze, bo kusz przyczepia się do wilgotnego i łatwiej schodzi.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2021-07-07 18:54

#54 misiek

Nie nie, suchą to tylko elektronikę, chyba że bardziej ukurzone, to wtedy lekko wilgotną.


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2021-07-07 19:31

#55 Agata.d

O to to.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2021-07-07 19:32

#56 Julitka

Czasem jest, np. gdy na drewnianej powierzchni zostaną jakieś ślady po rozlanej herbacie, a nawet - brudnej ręce. Rzadko, ale jednak. W kuchni zwłaszcza.
-- (misiek):
Wystarczy nawilżaną szmatką, lub suchą. Czy do tego potrzebny jest detergent, w skrajnych przypadkach pewnie tak, chociaż ja do tego nie dopuszczam.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2021-07-08 11:40

#57 misiek

Tak, ale to już nie jest kurz, a jeśli zobaczysz że jest porozlewane to jak najbardziej.


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2021-07-08 17:06

#58 damianzegarek

Najpierw na mokro, potem na sucho. Wydaje się to być najrozsądniejsze, bo do mokrego się kurz przyklei i luz, a potem to już tylko na sucho przetrzeć i jest ok. :)



2021-07-13 10:54

#59 Julitka

Nie zawsze, bo, uwaga, do mokrego się kurz przyklei. :) Często na mokro rozmazujesz bardziej, niż ścierasz, a na sucho to przetrzesz szmatą, chop-siup spadnie, ew. potem odkurzaczem przejechać i rura.


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2021-07-16 12:12

#60 skrzypenka

Szmata zwykła, a jak są zacieki to ręcznikiem papierowym flosem.


Große Operndiva?
2021-07-17 19:13