EltenLink

Księga zażaleń 2024

Back to Wątki archiwalne

#481 Zuzler

Próbowałaś wypchać zwiniętymi papiórami? Podobno pomaga.



2024-06-28 16:09

#482 lwica

Ten dzień jest ciężki, smutny i trudny.


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2024-06-28 17:15

#483 daszekmdn

Gorąco, pusto...


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
2024-06-28 19:27

#484 kazek5p

Wpadaj do mnie, koniecznie!
-- (daszekmdn):
Tak źle to chyba nie będzie. Mam parę planów jeszcze.

--



2024-06-29 14:29

#485 skrzypenka

o tak, moczyłam je nawet, rozciągałam butelkami i nic.

-- (Zuzler):
Próbowałaś wypchać zwiniętymi papiórami? Podobno pomaga.

--


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2024-06-29 19:48

#486 skrzypenka

Ojoj, co się stało?

-- (lwica):
Ten dzień jest ciężki, smutny i trudny.

--


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2024-06-29 19:49

#487 Monte

Dzisiaj znowu był ukrop.


Give me a sign.
2024-06-29 20:50

#488 Zuzler

Spaaać!



2024-06-29 21:16

#489 MarOlk

a a a kotki dwa :P
-- (Zuzler):
Spaaać!

--



2024-06-29 21:19

#490 Zuzler

4, kurde, 4.



2024-06-29 21:45

#491 lwica

@Skrzypenka wszystko naraz w sumie, ale już stabilniej na szczęście. :)


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2024-06-29 21:49

#492 MarOlk

Śpij do cholery, kotki cztery :P
-- (Zuzler):
4, kurde, 4.

--



2024-06-29 21:50

#493 daszekmdn

Kończę się znów. Ale teraz muszę poradzić sobie sam... Nie ma opcji z zewnątrz.


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
Edited 2024-06-29 23:46

#494 daszekmdn

Zabijcie mnie albo wyślijcie na alaskę czy inną syberię. Gdzie my mieszkamy? To jest Polska czy Afryka?
Tak sk*rwiała pogoda, że parafrazując klasyka ani wstać, ani się położyć. Czy wyjdę na podwórko, czy siedzę w domu przy wiatraku czy bez nie ma różnicy. Zdycham.


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
Edited 2024-06-30 16:03

#495 Monte

Dzisiaj było u-kro-piś-cie!


Give me a sign.
2024-06-30 21:50

#496 lwica

Jakoś sporo rozkmin się zrodziło, niekoniecznie chcianych...


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2024-07-01 01:09

#497 DJGraco

@Daszek zapraszam do Świnoujścia. U nas w sam raz pogoda, nawet bym powiedział wręcz ostatnimi dniami chłodnawo. Ale taką lubię.



Edited 2024-07-01 17:36

#498 markus1234

Nie mogę doczekać się 25 lipca, bo wtedy jest to nasz ostatni dzień chodzenia na warsztaty terapii zajęciowej, i potem mamy 3-tygodniowy urlop!



2024-07-03 08:45

#499 Milena132

Łeb mi pęka...



2024-07-03 16:56

#500 markus1234

Nie mogę spać, bo mam bardzo duszno w pokoju. Okno jest niestety zamknięte, bo była u nas burza, i strasznie padało. Nie wiem, czy dzisiaj na warsztatach nie będę przysypiał, mam nadzieję, że nie.



2024-07-08 02:26