EltenLink

Księga zażaleń 2024

Back to Wątki archiwalne

#461 Monte

Burza mnie dziś obudziła.


Give me a sign.
2024-06-22 21:04

#462 lwica

Mam ogromną migrenę i masę rzeczy do zrobienia. :(


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2024-06-23 16:14

#463 Zuzler

No to migruj. ;)



2024-06-23 17:41

#464 Julitka

Tak sobie myślę, że to jednak jest niesprawiedliwe, że ludzie mogą być tak zawistni, roszczeniowi i powierzchowni, przynajmniej jeśli chodzi o czytanie i myślenie.
PS. Na początku napisałam "ludzie są". Ale to nie jest ogół ludzkości, więc...


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-06-23 17:58

#465 Zuzler

Gorsze jest to, że oni niejednokrotniedoskonale rozumieją to, co czytają czy słyszą, ale z rozmysłem przekręcają wszystko i przedstawiają taką interpretację, która tylko zrobi szum, burzę i przykrość.



2024-06-24 02:43

#466 djsenter

Ludzie są głupi, co chcesz?


Senter San
2024-06-24 19:47

#467 Zuzler

Ach, żeby oni jeszcze naprawdę byli głupi...



2024-06-24 20:55

#468 djsenter

Ok, to niech będzie, że są ignorantami :) Z tym się pewnie zgodzisz?


Senter San
2024-06-24 22:06

#469 Zuzler

O, to prędzej, choć to też nie do końca o to idzie.



2024-06-24 22:10

#470 skrzypenka

Mam dosyć już.


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2024-06-25 06:06

#471 Julitka

Ludzie-ignoranci to jest jeszcze inna kategoria. :p


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-06-25 08:50

#472 daszekmdn

Okropny sen miałem. Stracenie wszystkich danych włącznie z backupami, wirus który zepsuł nawet podzespoły, brak kompa. Nie to najgorsze a fakt, że ciężko mi było odróżnić, czy to mi się śni, czy jest już na żywo.


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
2024-06-25 09:49

#473 skrzypenka

To prawda. Nienawidzę tego, że ludzie tak ignorują.

-- (Julitka):
Ludzie-ignoranci to jest jeszcze inna kategoria. :p

--


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2024-06-25 10:32

#474 daszekmdn

Power i chęci powoli znowu odpuszczają. Z dnia na dzień spadek formy.


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
2024-06-26 12:58

#475 Julitka

Więcej spotkań z ziomkami radzę.
-- (daszekmdn):
Power i chęci powoli znowu odpuszczają. Z dnia na dzień spadek formy.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-06-26 13:28

#476 Zuzler

Och nie!



2024-06-26 13:28

#477 Zuzler

I znowu nie ruszysz kupra z chałupy przez 3 miesiące?



2024-06-26 13:28

#478 daszekmdn

Tak źle to chyba nie będzie. Mam parę planów jeszcze.


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
2024-06-26 13:41

#479 Zuzler

Dostałam piękne buty do sportu. Muszę je rozchodzić. A tym czasem cóż, pocierpię sobie trochę. :D



2024-06-27 21:46

#480 skrzypenka

Właśnie ja sobie kiedyś kupiłam takie balerinki i strasznie mi się podobają, ale nie udało mi się rozchodzić, ciągle mam ucisk w jednym. :(

-- (Zuzler):
Dostałam piękne buty do sportu. Muszę je rozchodzić. A tym czasem cóż, pocierpię sobie trochę. :D

--


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2024-06-28 07:33