Nasze ulubione zabawki
Back to Integracja Eltenowiczów#21 pates
Taka jakby wyżutnia wiesz
#22 misiek
To ja widziałem coś podobnego, tylko, że to wystrzeliwało małe piłeczki.
#23 pates
No właśnie o takim czymś mówię, te piłeczki miały imitować beton. Miałem też abawkową mp3, która grała
30 melodji i miała udawane radio i dyktafon ale taki tylko nasłuch z zmianą głosu.
#24 misiek
Ta- to ja widziałem miśka z wbódowanym prawdziwym radiem z funkcją automatycznego wyszukiwania stacji
#25 misiek
serio. Na plecach pod przylepcem miał wbudowany odbiornik i lutowany pilocik do zmiany baterii. A radiem
#26 misiek
sterowało się przyciskami w jego nogach.
#27 pates
są takie zabawki, nawet odtwarzacz mp3 w maskotce.
#28 misiek
To już jakby nie moje czasy, ale wszystko możliwe.
#29 pates
No jak ja miałem 4 5 czy 6 lat tego jeszcze nie było
#30 misiek
A miał ktoś papugę powtarzającą wszystko co powiemy? Ja miałem i lubiłem nią wkurzać ludzi, ale miała
#31 misiek
jedną zasadniczą wadę- zżerała 6 baterii aa. Z tego co wiem ta zabawka jest dalej dostępna w sprzedarzy.
#32 pates
Ja miałem talking toma we formie zabawki, też powtarzał
#33 misiek
Co miałeś?
#34 misiek
Dobra chyba wiem o co chodzi- o tego kotka z gry tak?
#35 pates
tak, i on był taki sam jak w grze znaczy powtarzał, spał, mruczał, wydawał odgłosy po naciśnięciu na
ogon czy łapki, gdy się go udeżało w głowę wydawał dźwięki identyko jak z gry. Jak się go włączało, był
dźwięk budzika z gry, ten na starcie.
#36 misiek
A też się go karmiło, wyprowadzało etc?
#37 misiek
Przyznam, że kiedy był szał na Tamagochi czyli zabawki, a raczej gry imitujące prawdziwe życie zwierzęcia
#38 misiek
to zawsze chciałem takiego zwierzaczka mieć, no ale nie miałem z wiadomych względów. Dopiero po kilku
#39 misiek
latach za ciężkie pieniądze udało mi się wyrwać pierwszą wersję Furbyego, ale zbytnio się nie dogadaliśmy
#40 misiek
bo on mówił jakimś swoim językiem i nie wiedziałem czego on chce w danej chwili. Do tego po chyba dwóch