Apsurdy w Harrym Potterze.
Back to Literatura#261 papierek
skopiuje w txt i wrzucę w udostępnione, po rozdziale i kolejne rozdziały będę sukcesywnie dodawał
#262 pates
Hermiona była mądra, więc czemu nie poszła do Rawenclawu?
#263 matius
Może jej wiedza wynikała z czytanych książek, a nie z inteligencji.
#264 pates
ale chciała ją zdobywać.
#265 matius
Choć z drugiej strony rozwiązała tą zagatkę z eliksirami w kamieniu, a to proste też nie było.
#266 pates
no właśnie. Tak samo mogę zapytać czemu Nevil nie poszedł do Hufflepuff
#267 matius
Czara decydowała, a też biorąc pod uwagę sprawę z Harrym, brała chęci czarodzieja gdzie chce trafić.
#268 pates
niby tak, ale jeśli by tak było, myślę, że wiele osób by poprostu było w innych domach.
#269 skrzypenka
jaka czara? tiara chciałeś napisać. z tiarą można było przecież rozmawiać w myślach, zatem, logicznie, wychodzi na to, że można było ją poprosić o przydział do danego domu.
#270 pates
to mówię, że w takim razie niektórzty byli by gdzie indziej. Ron skoro nie chciał być gdzie Hermiona mógł wybrać inny dom itd
#271 Elanor
A ja myślę, że z tą tiarą to też nie było takie oczywiste, że granica była dość cienka. Przecież nie istnieją tacy sami ludzie. Dajmy na to, w takim Gryffindorze nie mogły się znaleźć wyłącznie dzieciaki, dajmy na to pokroju Jamesa Pottera. Wyobrażacie to sobie? Bo ja nie.
Lupin się od niego zdecydowanie różnił, a jednak coś ich łączyło. Na pewno chodziło o te z pozoru ukryte predyspozycje, które w ważnych momentach mogły okazać się decydujące. McGonagall też była mądra. Bez wątpienia posiadała ogromną wiedzę. Była Gryfonką. Dlaczego? Ano, jest kilka scen, które nam to wyjaśniają.
Zastanawia mnie natomiast, jakim sposobem Peter Pettigrew znalazł się w Gryffindorze. Co takiego musiało w jedenastoletnim Peterze być, że tiara zdecydowała, że akurat ten dom? I, co tę cechę, lub cechy w nim zniszczyło?
#272 skrzypenka
Tak, to prawda, już wiem, kedy w Petterze cecha ta się ujawniła. Ujawniła się przed jego śmiercią, pamiętacie?
#273 jamajka
W takim razie tym bardziej wiadomo, czemu gryfonem jest Nevil. Aż mnie dziwi ta wątpliwość.
#274 Monia01
Z Nevilem to w ogóle wątpliwości nie miałam, że on w Gryffindorze powinien być.
🇺🇦 🇵🇱
#275 skrzypenka
Przecież Neville był bardzo odwarzny.
#276 Elanor
Nie, ja też nie miałam wątpliwości co do Neville'a. Jakoś podskórnie czułam, że z niego będą ludzie. xd
#277 pates
nie oto chodzi. To było widać, jednak na początku mi do hufflepuffu pasował bardziej, potem w miare czytania nawet w 1 części widać było że jest tam gdzie powinien być
#278 Elanor
A, tak, na samym początku mogło się tak wydawać.
#279 papierek
dla zainteresowanych, wrzuciłem dwa pierwsze rozdziały tego opowiadania z wadtpada, dla tych, dla których czytanie tego było nie możliwe. Wrzuciłem do plików udostępnionych, zapraszajcie, oceniajcie, jak wam się spodoba, z chęcią wrzucę dalej.
#280 papierek
i wrzuciłem rozdziały 3 i 4, moje pliki udostępnione, pobierać, czytać. :)