Świadczenia czy praca dla niepełnosprawnych?
Back to Środowisko niewidomych#1461 pioter998
może na moje szczęście około 140 komentarzy przeczytałem dopiero wczoraj i dziś. nawiasem wspomnę, że zapomniałem skrótu, który pozwala czytać nieprzeczytane wiadomości.
mogę się powtórzyć, a nie mam czasu na sprawdzanie własnych refleksji.
pierwsze pytanie: ilu z komentujących choć trochę popracowało? z tego co piszecie to na pewno kilku i nie będę was wymieniał.
kolejna myśl:
gadać każdy może, ale każde twierdzenie sprawdza się w najzwyczajniejszym życiu. posprzątałem samodzielnie? a jak poradziłem sobie kiedy zabłądziłem i nie było kogo zapytać o drogę a smartwońowa bateria się wyczerpała.
moje stwierdzenie, co do Życia brzmi: "w życiu nie ma litości".
i jest nasza egzystencja ciągłą walką o przetrwanie. widzący są bardziej samodzielni od innych niepełnosprawnych oraz niewidomych, jednak o zdobycie środków na istnienie muszą walczyć bezwzględnie. jeden znajdzie fajną pracę i niemało zarabia, drugi dzień popracuje i zapłatę weźmie, wieczorem popije i na drugi dzień stać go będzie na jeden browar oraz korpusy, marchew do rosołu.
konkluzja:
cieszmy się, że państwo nam jeszcze płaci, byśmy mieli na chcleb i mieszkanie oraz inne potrzeby. sami wiecie, że z pracą dla niepełnosprawnych jest coraz gorzej, ale marnym pocieszeniem dla wszuystkich może być tak zwany dochód gwarantowany, który każdy w przyszłości może od państw dostanie, by kupić produkty. bo większość zadań przejmią roboty.
#1462 mustafa
Piotrze. cTRL+U
#1463 mustafa
Dobra zmieniłem trochę punkt widzenia.
W zeszłym roku jak masażyści pewno wiedzą nastąpił obowiązek wpisu do jakiejś tam centralnej ewidencji, bla bla bla, ustawa o zawodach medycznych itd.
Oczywiście żeby pracować zweryfikowałem się i co... Pierwszego Stycznia dostałem maila informującego o konieczności ciągłego kształcenia, czyli jak fizjo teraz musimy zbierać punkty za szkolenia, cykle pięcioletnie. Jeżeli będzie można to robić gdziekolwiek, to problemu nie ma, ale pewnie jak u fizjio będą refundacje, ale będzie trzeba robić je w określonym miejscu. Pytanie, czy ślepi będą tam mile widziani.
Cytat
1. Konieczność uzyskania wpisu do Centralnego Rejestru Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego (pisałam o tym wyżej).
2. Technik masażysta będzie uprawniony do rozwoju zawodowego w postaci szkoleń specjalizacyjnych oraz kursów kwalifikacyjnych.
3. Obowiązkiem technika masażysty będzie doskonalenie zawodowe realizowane w formie kursów doskonalących i samoksztłacenia. Konieczne będzie zdobycie określonej liczby punktów edukacyjnych w 5-letnim okresie edukacyjnym.
4. Technik masażysta będzie musiał wykonywać swój zawód z należytą starannością, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej i umiejętnościami niezbędnymi do wykonywania tego zawodu, z poszanowaniem praw pacjenta i dbałością o jego bezpieczeństwo. Oznacza to np. brak możliwości podejmowania czynności zawodowych niemających poparcia naukowego.
5. Ustawa wprowadza dodatkową odpowiedzialność za tzw. przewinienie zawodowe. Technik masażysta będzie podlegać odpowiedzialności zawodowej za zawinione naruszenie przepisów związanych z wykonywaniem danego zawodu medycznego. W postępowaniu dyscyplinarnym osobę wykonującą zawód medyczny można ukarać karą upomnienia, nagany, karą pieniężną, zawieszeniem uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego na okres do 5 lat lub nawet pozbawieniem uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego.
https://prawowgabineciefizjoterapeuty.pl/ustawa-o-niektorych-zawodach-medycznych-czyli-regulacja-zawodu-technika-masazysty/
Artykuł chyba z 2023, ale taki znalazłem, bo w sumie po 2 latach nadal nikt nic nie wie. Nam jeszcze nic w pracy też nie muwili.
Niby wszystko wydaje się sensowne i logiczne, ale powoli przestaje to być dostępny zawód. Współczuje wszystkim, którzy robili szkolenia na własną rękę, bo będą chyba musieli robić je od nowa. No i liczą się tylko szkolenia, za które są punkty.
-- (mustafa):
Ale wy mnożycie problemy. Wtedy używasz facebooka, grupa niewidomych ma 7000 członków. Pytasz, czy ktoś robił taki kurs, bierzesz namiary do osoby u której on był robiony i heja. Serio, widzący są otwarci na współpracę z niewidomymi, nie wszyscy, ale kurcze da się znaleźć takie osoby i nie jest to trudne. Chcesz taki namiar? Nie korzystałem, ale wiem gdzie uderzać. Skąd jesteś?
-- (grzegorzm):
Dodatkowo dostępność takich szkoleń. Co z tego, że są jak np. w masażu grupy potrafią być duże i nie zawsze prowadzący ma czas, umiejętności i ochotę na pokazywanie wszystkiego osobie niewidomej. Jeszcze jak grupa szkolących się jest spoko to można z ich pomocy zkorzystać, ale jak ludzie beznadziejni to może być słabo.
--
--
#1464 Natalia2000
o, weź, daj spokój, ja o tym rejestrze usłyszałam we wrześniu chyba, o tym, że muszę się wpisać do niego dowiedziałam się od koleżanki, u wszystkich moich już w tym momencie byłych nauczycieli temat nie istniał, gdyby nie koleżanka, to bym o niczym takim nie wiedziała, cyrki to są z tym rejestrem, mam wrażenie, że znaczna część w ogóle masażystów to o tym w ogóle nie wie, o tym rejestrze, nigdzie o tym głośno nie było, mam wrażenie, że kto wie, ten wie, a kto nie, to nikt o tym nie mówi.
bra zmieniłemA trochę punkt widzenia.
W zeszłym roku jak masażyści pewno wiedzą nastąpił obowiązek wpisu do jakiejś tam centralnej ewidencji, bla bla bla, ustawa o zawodach medycznych itd.
Oczywiście żeby pracować zweryfikowałem się i co... Pierwszego Stycznia dostałem maila informującego o konieczności ciągłego kształcenia, czyli jak fizjo teraz musimy zbierać punkty za szkolenia, cykle pięcioletnie. Jeżeli będzie można to robić gdziekolwiek, to problemu nie ma, ale pewnie jak u fizjio będą refundacje, ale będzie trzeba robić je w określonym miejscu. Pytanie, czy ślepi będą tam mile widziani.
Cytat
1. Konieczność uzyskania wpisu do Centralnego Rejestru Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego (pisałam o tym wyżej).
2. Technik masażysta będzie uprawniony do rozwoju zawodowego w postaci szkoleń specjalizacyjnych oraz kursów kwalifikacyjnych.
3. Obowiązkiem technika masażysty będzie doskonalenie zawodowe realizowane w formie kursów doskonalących i samoksztłacenia. Konieczne będzie zdobycie określonej liczby punktów edukacyjnych w 5-letnim okresie edukacyjnym.
4. Technik masażysta będzie musiał wykonywać swój zawód z należytą starannością, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej i umiejętnościami niezbędnymi do wykonywania tego zawodu, z poszanowaniem praw pacjenta i dbałością o jego bezpieczeństwo. Oznacza to np. brak możliwości podejmowania czynności zawodowych niemających poparcia naukowego.
5. Ustawa wprowadza dodatkową odpowiedzialność za tzw. przewinienie zawodowe. Technik masażysta będzie podlegać odpowiedzialności zawodowej za zawinione naruszenie przepisów związanych z wykonywaniem danego zawodu medycznego. W postępowaniu dyscyplinarnym osobę wykonującą zawód medyczny można ukarać karą upomnienia, nagany, karą pieniężną, zawieszeniem uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego na okres do 5 lat lub nawet pozbawieniem uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego.
https://prawowgabineciefizjoterapeuty.pl/ustawa-o-niektorych-zawodach-medycznych-czyli-regulacja-zawodu-technika-masazysty/
Artykuł chyba z 2023, ale taki znalazłem, bo w sumie po 2 latach nadal nikt nic nie wie. Nam jeszcze nic w pracy też nie muwili.
Niby wszystko wydaje się sensowne i logiczne, ale powoli przestaje to być dostępny zawód. Współczuje wszystkim, którzy robili szkolenia na własną rękę, bo będą chyba musieli robić je od nowa. No i liczą się tylko szkolenia, za które są punkty.
-- (mustafa):
Ale wy mnożycie problemy. Wtedy używasz facebooka, grupa niewidomych ma 7000 członków. Pytasz, czy ktoś robił taki kurs, bierzesz namiary do osoby u której on był robiony i heja. Serio, widzący są otwarci na współpracę z niewidomymi, nie wszyscy, ale kurcze da się znaleźć takie osoby i nie jest to trudne. Chcesz taki namiar? Nie korzystałem, ale wiem gdzie uderzać. Skąd jesteś?
-- (grzegorzm):
Dodatkowo dostępność takich szkoleń. Co z tego, że są jak np. w masażu grupy potrafią być duże i nie zawsze prowadzący ma czas, umiejętności i ochotę na pokazywanie wszystkiego osobie niewidomej. Jeszcze jak grupa szkolących się jest spoko to można z ich pomocy zkorzystać, ale jak ludzie beznadziejni to może być słabo.
--
--
--
#1465 Kat
Po przeczytaniu tego komunikatu, doszłam do wniosku, że w zasadzie mogłabym sobie odpuścić tę rejestrację i zaoszczędzić stówę, dla której znalazłabym znacznie lepsze zastosowanie. Wprawdzie w zawodzie raczej pracować już nie będę, a przynajmniej nie planuję w najbliższym czasie, w związku z czym zbieranie punktów za rozwój edukacyjny w moim przypadku jest bezcelowe, niemniej nie zazdroszczę, jeśli się okaże, że ślepym pracującym masażystom będzie się robić utrudnienia w dostępie do szkoleń.
-- (mustafa):
Dobra zmieniłem trochę punkt widzenia.
W zeszłym roku jak masażyści pewno wiedzą nastąpił obowiązek wpisu do jakiejś tam centralnej ewidencji, bla bla bla, ustawa o zawodach medycznych itd.
Oczywiście żeby pracować zweryfikowałem się i co... Pierwszego Stycznia dostałem maila informującego o konieczności ciągłego kształcenia, czyli jak fizjo teraz musimy zbierać punkty za szkolenia, cykle pięcioletnie. Jeżeli będzie można to robić gdziekolwiek, to problemu nie ma, ale pewnie jak u fizjio będą refundacje, ale będzie trzeba robić je w określonym miejscu. Pytanie, czy ślepi będą tam mile widziani.
Cytat
1. Konieczność uzyskania wpisu do Centralnego Rejestru Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego (pisałam o tym wyżej).
2. Technik masażysta będzie uprawniony do rozwoju zawodowego w postaci szkoleń specjalizacyjnych oraz kursów kwalifikacyjnych.
3. Obowiązkiem technika masażysty będzie doskonalenie zawodowe realizowane w formie kursów doskonalących i samoksztłacenia. Konieczne będzie zdobycie określonej liczby punktów edukacyjnych w 5-letnim okresie edukacyjnym.
4. Technik masażysta będzie musiał wykonywać swój zawód z należytą starannością, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej i umiejętnościami niezbędnymi do wykonywania tego zawodu, z poszanowaniem praw pacjenta i dbałością o jego bezpieczeństwo. Oznacza to np. brak możliwości podejmowania czynności zawodowych niemających poparcia naukowego.
5. Ustawa wprowadza dodatkową odpowiedzialność za tzw. przewinienie zawodowe. Technik masażysta będzie podlegać odpowiedzialności zawodowej za zawinione naruszenie przepisów związanych z wykonywaniem danego zawodu medycznego. W postępowaniu dyscyplinarnym osobę wykonującą zawód medyczny można ukarać karą upomnienia, nagany, karą pieniężną, zawieszeniem uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego na okres do 5 lat lub nawet pozbawieniem uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego.
https://prawowgabineciefizjoterapeuty.pl/ustawa-o-niektorych-zawodach-medycznych-czyli-regulacja-zawodu-technika-masazysty/
Artykuł chyba z 2023, ale taki znalazłem, bo w sumie po 2 latach nadal nikt nic nie wie. Nam jeszcze nic w pracy też nie muwili.
Niby wszystko wydaje się sensowne i logiczne, ale powoli przestaje to być dostępny zawód. Współczuje wszystkim, którzy robili szkolenia na własną rękę, bo będą chyba musieli robić je od nowa. No i liczą się tylko szkolenia, za które są punkty.
-- (mustafa):
Ale wy mnożycie problemy. Wtedy używasz facebooka, grupa niewidomych ma 7000 członków. Pytasz, czy ktoś robił taki kurs, bierzesz namiary do osoby u której on był robiony i heja. Serio, widzący są otwarci na współpracę z niewidomymi, nie wszyscy, ale kurcze da się znaleźć takie osoby i nie jest to trudne. Chcesz taki namiar? Nie korzystałem, ale wiem gdzie uderzać. Skąd jesteś?
-- (grzegorzm):
Dodatkowo dostępność takich szkoleń. Co z tego, że są jak np. w masażu grupy potrafią być duże i nie zawsze prowadzący ma czas, umiejętności i ochotę na pokazywanie wszystkiego osobie niewidomej. Jeszcze jak grupa szkolących się jest spoko to można z ich pomocy zkorzystać, ale jak ludzie beznadziejni to może być słabo.
--
--
--
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#1466 mustafa
Niestety tego się właśnie obawiam. O rejestrze wiedziałem od początku. Grupy na fb huczały, ale o tych szkoleniach to dopiero po pierwszym stycznia, jak ludzie dostali maila. U mnie w pracy nadal cisza, a niektórzy mają staż po 20 lat i wszystkie kursy porobione.
#1467 Kat
A wiadomo, czy fizjo też muszą zbierać te punkty? Czy KIF jakośinaczej to sobie uregulował?
-- (mustafa):
Niestety tego się właśnie obawiam. O rejestrze wiedziałem od początku. Grupy na fb huczały, ale o tych szkoleniach to dopiero po pierwszym stycznia, jak ludzie dostali maila. U mnie w pracy nadal cisza, a niektórzy mają staż po 20 lat i wszystkie kursy porobione.
--
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#1468 mustafa
Wychodzi na to, że twoje pytanie nie było takie bezzasadne, bo Google twierdzi, że w sumie w ogóle nie mają obowiązku ciągłego kształcenia. Mega dziwne, ale pytanie, czy komuś w takiej sytuacji nie zależy, żeby wygonić techników na studia i w ogóle zlikwidować technika masażystę tak jak już nie ma techników fizjo i w ogóle licencjatów. A wydawało mi się oczywiste, że maą taki obowiązek, bo u mnie wszyscy co jakiś czas coś robią.
#1469 Julitka
Nie uprawiajcie czarnowidztwa, że się nie da, dopóki nie spróbujecie.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#1470 mustafa
Julitka. Przecież na podstawie moich wypowiedzi jasno widać, że ja nie twierdzę, że się nie da. Pewnie, że się da, ale w tych konkretnych okolicznościach i celowości jakby robienia tych kursów może być to utrudnione. A pamiętaj, że generalnie będzie to trzeba robić co jakiś czas, może co rok, może co dwa, wzależności od tych całych punktów, ale wiedząc jak to wydląda, na prawdę dostrzegam potencjalne trudności i teraz perspektywa kopania się z koniem, regularna perspektywa nie nastraja mnie optymizmem.
#1471 tomecki
nie wiem, o jakie kursy chodzi, ale znam niewidomych masażystów po kursach dodatkowych. Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu dało się. Coś chyba Laski organizowały lub przy najmniej mieli tam jakąś wiedzę o ludziach, którzy mieli do czynienia z niewidomymi. Może warto do nich uderzyć...
#1472 mustafa
Tomecki, przeczytaj kilka ostatnich wpisów, i złapiesz kontekst.
#1473 mustafa
W sumie wystarczy 1463
#1474 Natalia2000
Tomecki, z kursami dla niewidomych masażystów widzę, że jest ciężko, niby są te sekcje, te , no wojewudzkie, ale prężnie to widzę tylko, że działa dolnośląska, a generalnie o dobre szkolenie dotyczące fizjo czy masażu dla niewidomych jest niesamowicie ciężko.
#1475 mustafa
Znam takie miejsce w Krk, tylko ja bym się teraz wstrzymał, żeby zobaczyć, za co będą pkt, i czy będzie można to rogić gdziekolwiek.
#1476 Kat
Może się okazać, że kursy będzie można zrobić np. w jakichś konkretnych placówkach. Dać pewnie się da, ale otwartą kwestią pozostaje na ile organizator takiegokursu będzie chciał szkolić niewidomych.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#1477 mustafa
Dokładnie o tym pisałem. Wcześniej można było szukać i znaleść, teras to kfestja dobrej woli prowadzącego kurs.
#1478 pajper
Nie pisałem, bo wątek umarł, ale skoro jakoś powrócił, to cofnę się trochę do tyłu i podam przykład z mojego życia. Tak się składa, że kilka miesięcy temu ZUS uznał, że nie jestem osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji i nie przyznał mi 500 plus, a obecnie co za tym idzie, nowego świadczenia.
Nie wybrzmiało to jednoznacznie, ale bardzo było widać że przyczyną jest fakt, że normalnie rozmawiam i, co najważniejsze, jestem zatrudniony.
Odwoływałem się, na razie nici, sprawa w toku, nieważne, bo nie o to chodzi. Ja sobie poradzę. Ale, właśnie, poradzę sobie dlatego, że mam niezależne źródło dochodu.
A co gdyby na moim miejscu była osoba bez pracy i od takiego orzeczenia z miesiąca na miesiąc utraciła cały ten dodatek nowy albo wręcz rentę? Niezależnie od wszystkiego świadczenia są niebezpieczne, bo zależą bardzo od widzimisię orzecznika, komisji ZUS, parlamentu…
Ja wiem że tak można mówić o wszystkim, ale siłą rzeczy akurat socjal niestety jest na pierwszej linii.
A jeśli przyczyną odmawiania go ma być zatrudnienie, to już w ogóle robi się nawet nie straszno, ale po prostu śmiesznie.
Nie jestem za likwidacją renty, wiem o trudnościach z pracą itd. Pokazuję to po prostu jako przykład z życia w dyskusji.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#1479 balteam
No właśnie to jest posrane za przeproszeniem, te świadczenia zmuszają do udawania bardziej niepełnosprawnego niż się jest w praktyce. Znam przypadki osób, które powinny mieć stopień znaczny i dostały drugi, no i na odwrót.
Teraz jest te świadczenie z punktami, tu to już w ogóle zabawnie.
Powinno to być uproszczone, no i na pewno kryterium nie powinno być zatrudnienie lub jego brak.
#1480 pioter998
zawsze twierdzę, że w życiu nie ma litości! zus postąpił zgodnie z przepisami, bo - według myślenia większości ludzi - jak pracujesz to po co ci renta,
podsumuwując: renty oraz dodatki zakład ubezpieczeń społecznych przyznaje obywateom lniezdolnym do pracy, albo całkowicie, albo częściowo i komisje stan zdrowia delikwenta weryfikują. jak studiujesz, a po studiach pracujesz to masz dokładać do budżetu a nie z niego brać. nie piszę tych refleksji pod adresem Dawida, ale są to ogólne myśli.
jeszcze jedna refleksja co do pracy dla absolwentów zdrowych i zawodówek, ale też np. szkół średnich: znam przykład młodej kobiety, która nie może znaleźć pracy, bo brak jej kilkuletniego doświadczenia w nawet jakiejkolwiek pracy. i co ona ma zrobić? jak na razie dorabia, albo pracuje na umowe zlecenie i jakieś grosze ma! postawcie się w sytuacji tysięcy młodych, którzy biorą co się nawinie, by przeżyć z dnia na dzień!