Zmywanie naczyń
Wróć do W domu#101 Agata.d
Ja też mam zmywarkę w zabudowie i muszę powiedzieć, że jestem zadowolona. W prawdzie przywykłam do ręcznego mycia naczyń, ale jednak się przydaje, zwłaszcza, jak się ma malutki, jednokomorowy zlew nad którym jest blacik ze sklejki na który lecą chektolitry wody przy intęsywnym użytkowaniu i robi się bajorko.
#102 piecberg
Amerykanie podchodzą do tego bardzo praktycznie. w wielu domach są 2 zmywarki. Wtedy tylko wyciągamy czyste naczynia z jednej a po posiłku napełniamy brudnymi naczyniami drugą. Nie chowają i nie układają naczyń w szafkach, tylko naczynia krążą między zmywarkami. Można mieć np. zamiast jednej dużej zmywarki 2 mniejsze, itd.
#103 Agata.d
To trochę zbyt wygodne moim zdaniem. No ale to w końcu amerykanie, więc niczego innego się spodziewać nie można/
#104 MarOlk
Amerykańscy Żydzi tak mają. Jedna zmywarka do naczyń do potraw mlecznych, druga do naczyń do dań mięsnych.
#105 Agata.d
Może jeszcze trzecia do mącznych i czwarta do jarskich? XD
#106 Numernabis
Jak się ma warunki mieszkaniowe można mieć zmywarkę, a nawet kilka.
Faktem jest jednak, że zmywarka niszczy naczynia i jeśli komuś zależy na ich utrzymaniu w stanie dobrym nie będzie stosował zmywarki.
#107 misiek
A ludzie z jakiegoś powodu od lat 90 dalej przytaczają Amerykanie to, Amerykanie tamto. Jakby to był kurde jakiś wzór do naśladowania. No dziwię się bardzo. Jeszcze w latach 90 to rozumiem ten amerykański sen, ale teraz.
#108 piecberg
Skoro zbyt wygodne mieć zmywarkę, proponuję myć naczynia w pobliskiej rzece albo jeziorze i prać na tarze, hehehe.
#109 Numernabis
Cóż za wyszukana argumentacja.
#110 Julitka
Piecberg jeszcze z tych, co po pierwsze wierzą w American Dream, a po drugie mają takie środki finansowe, że go stać, widocznie. :D
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#111 Agata.d
To nie o to chodzi. Jedna zmywarka to raczej teraz standard. ale dwie? To przesada
-- (piecberg):
Skoro zbyt wygodne mieć zmywarkę, proponuję myć naczynia w pobliskiej rzece albo jeziorze i prać na tarze, hehehe.
--
#112 piecberg
To nie przesada tylko bardzo praktyczne myślenie. Kolejne fajne rozwiązanie jeśli chodzi o ręczne zmywanie naczyń w amerykańskich domach to młynek do mielenia resztek umieszczony pod zlewem w odpływie. Mają w odpływach normalne sitka z dużymi otworami przez które resztki wpadają do młynka, tam są zmielone i dopiero wtedy spływają do kanalizacji. Nic się nie zapycha, itd. Młynek możemy uruchomić przyciskiem na zlewie.
#113 monstricek
U nas takie młynki są też bardzo popularne.
#114 grzegorzm
U nas zdaje się, że średnio legalne, co nie znaczy, że się nie da. Coś gdzieś kiedyś o tym czytałem.
-- (piecberg):
To nie przesada tylko bardzo praktyczne myślenie. Kolejne fajne rozwiązanie jeśli chodzi o ręczne zmywanie naczyń w amerykańskich domach to młynek do mielenia resztek umieszczony pod zlewem w odpływie. Mają w odpływach normalne sitka z dużymi otworami przez które resztki wpadają do młynka, tam są zmielone i dopiero wtedy spływają do kanalizacji. Nic się nie zapycha, itd. Młynek możemy uruchomić przyciskiem na zlewie.
--
#115 MarOlk
Teoretycznie nielegalne, bo rury się zapychają i nie można wyrzucać odpadów organicznych do kanalizacji. Praktycznie chyba jednak ludzie montują.
#116 piecberg
Młynki muszą być legalne bo są w legalnej dystrybucji, tylko jakoś u nas się nie rozpowszechniły.
#117 MarOlk
Antyradary i urządzenia podsłuchowe też możesz kupić legalnie. Gorzej z ich używaniem.
#118 Agata.d
Ja mam po prostu resztkownice, może to nie to samo, bo nie mieli odpadów, ale też praktyczna rzecz.
#119 DJGraco
Agata, masz na myśli to takie sitko , które jest zamontowane w odpływie zlewu i do niego się zbierają resztki i potem np to oprożniamy do kosza tak?
#120 Numernabis
Dokładnie, tak samo można kupić legalnie wzmacniacz GSM, a do używania wymagane jest zezwolenie.
-- (MarOlk):
Antyradary i urządzenia podsłuchowe też możesz kupić legalnie. Gorzej z ich używaniem.
--