Zabawne sytuacje związane z naszą dysfunkcją wzroku
Wróć do Środowisko niewidomych#161 daszekmdn
hahha a aa aaa aa chciałbym to usłyszeć :D
#162 marcysia
hahahahhahahahahahah. dobreeeeee.
#163 lwica
Hahahaha. Kasiu, zrobiłaś mi tym dzień.
#164 kacper
Kiedyś byłem nad jeziorem z kolegą i jego mamą. MIeliśmy taką zabawę, że wciągaliśmy sięnawzajem za nogipod wodę. Raz, przez pomyłkę złapałem jakąś inną babkę. mmmm, szkoda że niesłyszeliście jej faceta. Tak rozwścieczonego gościa, to ja jeszcze nie widziałem.
#165 Lowca_Androidow
Kacper, przypomniałeś mi, kiedyś, ładnych parę lat temu byliśmy w Besenova, nie wiem jak to się pisze, w każdym bądź razie Słowacja i gorące źródła, tam była taka ciemna woda o kolorze błota hihi, uwielbiam nurkować i tak sobie pynę pod wodą, nie dość, że już słabo widziałem to ta ciemna woda i nic nie widziałem, postanowiłem wynurzyć się, i tak się wynurzam z rękami do przodu, i idealnie wylądowałem na biuście kobiety opierającej się o murek, przyjemność trwała krótką chwilkę, bo szybko przeprosiłem i dałem nura w drugą stronę :)
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#166 kacper
mm, może dobrze, może twój nur pozwolił ci uniknąć liścia.
#167 Lowca_Androidow
Tak, mogłem dóużej się rozkoszować tą krótką chwilką przyjemności hehe
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#168 kacper
nooooo, taką okazję na podryw przepuścić...
#169 Lowca_Androidow
Nie mogłem podrywać, bo byłem z żoną haha
I albo liść od kobietki, albo od żony haha
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#170 kacper
A żona widzi?
#171 Lowca_Androidow
tak, żona widzi, ale nie jesteśmy już razem, od kilku lat.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#172 kacper
aa, to nie mogłeś. Gdyby żona była nie widoma, to jeszcze jeszcze.
#173 Kasia
Haha. Ja jeszcze za dzieciaka miałam jedną fajną sytuację.
Zawsze jak biegałam po podwórku z koleżankami widzącymi, to nie raz brałyśmy na spacery, place zabaw mojego wówczas dwuletniego siostrzeńca. Pewnego razu, bawiłyśmy się z nim tak, że zrobiło się nazbyt późno i w te pędy! Bo mały musi zjeść, wykąpać się i lulku. Gnamy tak, ja z boku wózka, trzymam się jedną łapką, koleżanka steruje wózkiem i biegniemy na łeb na szyję. W pewnym momencie, przechodziła obok nas jakaś kobitka z wózkiem, a ja jakoś, nie wiem jak, zachaczyłam stopą o koło jej wózka z dzieckiem, który prowadziła. A ta baba odrazu w krzyk: Co ty dziewucho! Ślepa jesteś czy jak? Ja na to, zgodnie z prawdą: A żeby pani wiedziała! I lecę dalej, a ona za mną: Patrzcie, jeszcze mi tu gówniara pyskowała będzie :D
#174 kacper
Jak byłęm mały to lubiałem przystawać ze starszymi kolegami. Pewnego razu siedzimy sobie w garażu, i wpada ciocia. Pyta: co pijecie, gnojki? Kacperku, czy chłopcy coś piją?
Ja: ciociu, ja niczego nie widziałem.
#175 marcysia
hahahhahaha.
#176 Lowca_Androidow
Jak widziałem lubiłem być sprawny, ćwiczyłem karate kyokushin, biegałem, pompki itp. Na siłkę nie chodziłem, nie było kasy, no i nie było ich tak wiele jak teraz.
Ale do rzeczy. Potem musiałem zaprzestać treningów z powodu postępującej wady wzroku, okazało się, że wysiłek fizyczny w takim sttopniu nie jest wskazany, a wręcz zakazany.
Po długim czasie, jak już mieszkałem na swoim, poznałem tu kolesia i postanowiliśmy razem biegać, ja już słabo widziałem, miałem mocno ograniczone pole widzenia, umówiliśmy się, że On biegnie pierwszy, a ja trzymam się w miarę blisko za nim, przebiegamy przez przejście dla pieszych, On przebiegł, ja za nim, ale niestety trafiłem na twarde, zajebałem czołem w czoło jakiejś osoby, nie wiem dokładnie czy to kobieta czy facet, ale z głosu to była raczej kobieta, wstrząsnęło mną mocno, ale tylko krzyknąłem przepraszam i pobiegłem dalej, nie słyszałem krzyków, chyba była zbyt wstrząśnięta hehe
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#177 misiek
A ja tam staram się nikogo nie bić. Łowca- z tym nurkowaniem to połączyłeś przyjemne z porzytecznym hehe.
#178 zywek
EHh, to mi ise w sumie tylko zdarzyło jakieś dziewczę śmiesznawskie przewrócić na środku ulicy... Ale jak się nie umie chodzić to nie moja wina.
#179 waldek19
To ja Wam w takim razie opiszę sytuację zasłyszaną. W sklepie mięsnym koleżanka, która miała sztuczne oczy pyta paniąekspedientkę jakie są wędliny? A pani na to pani rzuci okiem. Na to koleżanka proszę poczekać tylko wyjmę.
#180 cinkciarzpl
Stoję na peronie, peronem idzie dość żwawo rodzinka, w tym dwie panie. Starsza mówi do młodszej. I miałabyś wtedy zniżkę taką, jak krety. Przy czym słowo krety padło tak z 5M ode mnie. Zobaczyła laskę, trochę się speszyła, a potem zaczęła śmiać. Uśmiechnąłem się też. :D