EltenLink

Apsurdy w Harrym Potterze.

Wróć do Literatura

#381 pates

Ale nie tak. Nie mógł wyczarować powiedzmy 20 pucharów, napełnić ich i zostawić, niech sobie tam stoją?
Co do skrzatów, to z pewnością też. Tylko dziwi fakt, że Hermiona taka mądra, a o takim szczególe zapomniała, że i tak jak będzie się dwoić i troić, to skrzatów nie uwolni?


„Równowaga nie działa w korporacjach. Tam rządzi chaos i budżet.
2022-08-08 10:09

#382 Zuzler

Hm... On wykonywał polecenia, a sam z siebie tak ogólnie lotny nie był, prawdę mówiąc. Ale Hermiona mnie zadziwia. Może miała przeświadczenie, że skoro skrzaty służą także jej, to poniekąd też jest trochę ich właścicielką



2022-08-08 11:06

#383 jamajka

Raczej nie mógł. Tam coś było o tym, że nie mógłtego wylać. Lord jako Riddle był mądry, nie wierzę, żeby się nei zabezpieczyłtego.


rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
2022-08-08 19:06

#384 pates

No więc nadal co stało na przeszkodzie, żeby zostawić te pucharki na wyspie?
Kolejne dwie rzeczy.
1. Podobno czarodziej puki nie ukończy 17 lat, nie może używać zaklęć. W 4 części bohaterowie spokojnie używają Lumosa. Czyli są zaklęcia, na które namiar nie działa?
2. Ron w 1 części miał różdżkę brata. Czyli to nie jest tak, że jedna różdżka, jeden człowiek? Raz tylko wybiera?


„Równowaga nie działa w korporacjach. Tam rządzi chaos i budżet.
2022-08-09 00:13

#385 DJGraco

Co do punktu 2 to prawda. To od samej rużdżki jakby zależało czy dany czarodziej się nadawał to rużdżka wybierała czarodzieja a nie on.



2022-08-09 00:56

#386 pates

No i wsumie coś mi wpadło w nocy do głowy. Stara różdżka Rona należała wcześniej do Charliego. To znaczy, że albo sobie sam kupił nową, albo kupili mu rodzice. Tylko, nie mógł/mogli kupić jej Ronowi?


„Równowaga nie działa w korporacjach. Tam rządzi chaos i budżet.
2022-08-09 11:15

#387 Zuzler

Charlie był już dorosły, pewnie sam sobie kupił nową. Przecież już nie mieszkał z rodzicami nawet w tej pierwszej części. ALe sprawa odziedziczonej po nim różdżki to i mnie kiedyś ukłuła. Przecież żeby Ron mógł jej używać, musiałby ją mu odebrać, a to raczej niemożebne.



2022-08-09 12:27

#388 skrzypenka

Lumos mogą używać i nox też.

-- (pates):
No więc nadal co stało na przeszkodzie, żeby zostawić te pucharki na wyspie?
Kolejne dwie rzeczy.
1. Podobno czarodziej puki nie ukończy 17 lat, nie może używać zaklęć. W 4 części bohaterowie spokojnie używają Lumosa. Czyli są zaklęcia, na które namiar nie działa?
2. Ron w 1 części miał różdżkę brata. Czyli to nie jest tak, że jedna różdżka, jeden człowiek? Raz tylko wybiera?

--


Große Operndiva?
2022-08-09 14:39

#389 skrzypenka

Nie, nie mógł, bo pamiętaj, że to czarna magia, ona rządzi się innymi prawami.

-- (pates):
Ale nie tak. Nie mógł wyczarować powiedzmy 20 pucharów, napełnić ich i zostawić, niech sobie tam stoją?
Co do skrzatów, to z pewnością też. Tylko dziwi fakt, że Hermiona taka mądra, a o takim szczególe zapomniała, że i tak jak będzie się dwoić i troić, to skrzatów nie uwolni?

--


Große Operndiva?
2022-08-09 14:40

#390 skrzypenka

Tylko puchar tę ciecz był wstanie przeniknąć, pewnie nie można było wylać, bo inferiusy od razu by zaatakowały.

-- (Zuzler):
A co do pucharu, to gdyby wlewać do jeziora, inferiusy by wcześniej wylazły z czego DUmbledore pewnie zdawał sobie sprawę, a zostawić trochę na dnie się nie dało, tam jakoś to było napisane... Chyba coś na zasadzie, że nie dało się w ten płyn wsadzić niczego poza pucharem...

--


Große Operndiva?
2022-08-09 14:41

#391 skrzypenka

One były obrażone, że ktoś w ogóle śmie coś takiego robić, pamiętajmy, że skrzaty miały trochę inne myślenie i pojmowanie pewnych spraw, niż czarodzieje.
-- (pates):
Skrzat domowy może zostać uwolniony tylko przez posiadacza. Może i Harry rzucił skarpetę Zgredkowi, ale i tak finalnie Lucjusz Malfoy musiał mu ją, że tak powiem, przekazać. To przecież szyte przez Hermionę czapki nie mogły zadziałać, prawda? To czemu skrzaty się martfiły?

--


Große Operndiva?
2022-08-09 14:42

#392 skrzypenka

Może chcieli się wyróżniać, pamiętaj, że to lata 90-te ubiegłego wieku.

-- (pates):
Czemu oni używali pergaminu i piór, cały czas? Czy papier był zbyt promugolski, czy co jeszcze innego?

--


Große Operndiva?
2022-08-09 14:43

#393 pates

@Zuzler argument raczej nietrafiony. Po co niby mia ł sobie kupować nową, skoro stara nadal się sprawdzała normalnie i poprawnie? No i inna rzecz, w końcu te włosy jednorożca, piórka z ogona ptaszka i inne były w środku, czy jakby ponawlekane przez środek, bo coś tutaj jest nie halo? Jak to miało powypadać?

@Linda hm, no tutaj to brzmi sensownie, nie powiem. Tylko wtedy WESZ miała by jednak inne działanie, zniechęcanie skrzatów do pracy, a nie ich uwalnianie.


„Równowaga nie działa w korporacjach. Tam rządzi chaos i budżet.
2022-08-10 01:20

#394 skrzypenka

O tak, dokładnie, skrzaty były zniechęcone, bo to ich prawowity właściciel tylko może uwolnić, nikt inny, dlatego nie sprzątały Gryffindoru, tylko robił to Zgredek. On był wolnym skrzatem, tak, jak o tym wiemy i dlatego nie podlegał nikomu, był, hm, wyjątkowy. Z różdżką natomiast to jest nieścisłość, której nie da się wytłumaczyć, Rowling popełniła błąd.
-- (pates):
@Zuzler argument raczej nietrafiony. Po co niby mia ł sobie kupować nową, skoro stara nadal się sprawdzała normalnie i poprawnie? No i inna rzecz, w końcu te włosy jednorożca, piórka z ogona ptaszka i inne były w środku, czy jakby ponawlekane przez środek, bo coś tutaj jest nie halo? Jak to miało powypadać?

@Linda hm, no tutaj to brzmi sensownie, nie powiem. Tylko wtedy WESZ miała by jednak inne działanie, zniechęcanie skrzatów do pracy, a nie ich uwalnianie.

--


Große Operndiva?
2022-08-10 09:11

#395 skrzypenka

No i jeszcze jedno, jedyną różdżką, która mogła zmienić właściciela, była tylko czarna różdżka. Ah, no i jeszcze jedno, różdżka każda, mogła zmienić właściciela, gdy ktoś kogoś rozbroił w sumie, tak mi się wydaje, ale jak mały Ron mógłby rozbroić starszego brata? Dlatego to jest nieścisłość.
Na przykład, ja mam różdżkę i ty, ty mnie rozbroiłaś, moja różdżka może od tej chwili słuchać ciebie, ale to musimy być dorosłymi czarodziejkami, by móc coś takiego zrobić. Mały Ron nie dał by rady.


Große Operndiva?
2022-08-10 09:13

#396 pates

No nie do końca. Przecież w 7 części często Hermiona dawała swoją Harremu, jak jego została przełamana. A Ron dał mu tamtą tarninową, która jakoś tam działała. Słabo, ale działała. Prawda?


„Równowaga nie działa w korporacjach. Tam rządzi chaos i budżet.
2022-08-10 10:01

#397 mustafa

Widać, że słabo czytaliście całą sagę.
Jeżeli chodzi o to, żeby wyczarować 20 pucharów i napełniać każdy z nich jakby chciało się wypić, a koniec końców je zostawiać to sam na to wpadłem, ale wylewanie do jeziora nie wchodziło w grę. Raz, że nie dało się go przetransferować, Dumbledore to stwierdził, choć nie wiemy dlaczego, a dwa, że inferiusy.
Harry, nie dał Zgredkowi skarpety. Po prostu dał Lucjuszowi dziennik owinięty upoconą i ubrudzoną skarpetką, a Lucjusz ze wztrętem ją odżucił. Zgredek ją złapał, ale skarpetka powędrowała z rąk Lucjusza do zgredka. W filmie skarpetka była w dzienniku, dlatego Harry mówi otwóż to, ale film to film, nie rozważajmy tego. Jeżeli chodzi o namiar. Było wyjaśnione, chyba w szóstej części, że ministerstwo może wykryć użycie czarów, ale nie tego kto ich użył. Jako przykład był podany przykład Zgredka i leguminy, gdzie oskarżono o to Harrego, bo było to w domu jego Ciotki i Wuja. Więc absurdem jest to, że np Malfoj nie pojawił się pod domem Harrego i nie rzucił zaklęcia, bo byłoby to na harrego, a nie to, że nikt nie wykrył tego na polu namiotowym pełnym czarodziejów. Jeżeli chodzi o różdżki. Cóż autorka pogubiła się trochę, jak wprowadziła do sagi czarną różdżkę, więc wychodzi na to, że różdżka wybiera sobie pierwszego właściciela, a potem już może służyć każdemu, choć z różnym skutkiem.




Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2022-08-10 11:47

#398 skrzypenka

Dobrze czytaliśmy, to też napisałam, że inferiusy, a nie dało się przetransferować, bo czarna magia, ot i tyle.
To też mówiłam, że Lucjusz uwolnił zgredka, niechcący, ale jednak.
Jeśli chodzi o różdżkę, to dobrze będzie służyć, jak rozbroisz przeciwnika, jak tego nie zrobisz, to będzie cię źle słuchała, nie tak, jak tego byś chciał.

-- (mustafa):
Widać, że słabo czytaliście całą sagę.
Jeżeli chodzi o to, żeby wyczarować 20 pucharów i napełniać każdy z nich jakby chciało się wypić, a koniec końców je zostawiać to sam na to wpadłem, ale wylewanie do jeziora nie wchodziło w grę. Raz, że nie dało się go przetransferować, Dumbledore to stwierdził, choć nie wiemy dlaczego, a dwa, że inferiusy.
Harry, nie dał Zgredkowi skarpety. Po prostu dał Lucjuszowi dziennik owinięty upoconą i ubrudzoną skarpetką, a Lucjusz ze wztrętem ją odżucił. Zgredek ją złapał, ale skarpetka powędrowała z rąk Lucjusza do zgredka. W filmie skarpetka była w dzienniku, dlatego Harry mówi otwóż to, ale film to film, nie rozważajmy tego. Jeżeli chodzi o namiar. Było wyjaśnione, chyba w szóstej części, że ministerstwo może wykryć użycie czarów, ale nie tego kto ich użył. Jako przykład był podany przykład Zgredka i leguminy, gdzie oskarżono o to Harrego, bo było to w domu jego Ciotki i Wuja. Więc absurdem jest to, że np Malfoj nie pojawił się pod domem Harrego i nie rzucił zaklęcia, bo byłoby to na harrego, a nie to, że nikt nie wykrył tego na polu namiotowym pełnym czarodziejów. Jeżeli chodzi o różdżki. Cóż autorka pogubiła się trochę, jak wprowadziła do sagi czarną różdżkę, więc wychodzi na to, że różdżka wybiera sobie pierwszego właściciela, a potem już może służyć każdemu, choć z różnym skutkiem.




--


Große Operndiva?
2022-08-10 12:41

#399 mustafa

Ale napisałaś też, że puchar był w stanie przeniknąć to zabezpieczenie.
Zatem wytłumaczenie, że to czarna magia nie jest wytłumaczeniem, bo można wyczarować 20 pucharów i każdy z nich powinien przeniknąć. Transfer tu nie zachodzi. O Lucjuszu i Zgredku w najnowszych wpisach nie widzę abyś coś pisała.


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2022-08-10 13:58

#400 pates

No co wy gadacie! Przecież Ron w 1 części z powodzeniem używał różdżki Charliego, działała bezproblemowo. Czyli on go, rozbroił, w wieku 11 lat? Dość ciekawy pomysł, ale raczej mało prawdopodobne.
Co do tego namiaru, popatrzcie na to głębiej. To rodzi więcej problemów, niż pożytku. Co jeśli uczniak mieszka sobie w domu czarodziejskim i mama rzuci zaklęcie na kociołek, żeby sam się napełnił, albo cokolwiek innego? Czy w minirku jakoś to jednak wykryją, czy obrywa niewinny dzieciak?


„Równowaga nie działa w korporacjach. Tam rządzi chaos i budżet.
2022-08-10 20:55