EltenLink

Świadczenia czy praca dla niepełnosprawnych?

Wróć do Środowisko niewidomych

#1121 mustafa

Nie mogę inaczej śpiewać, bo co by nie było, tak czy tak, ten z doświadczeniem zawsze będzie na lepszej pozycji, niż ten bez. I ja nie mówię w tym wpisie, że trzeba zabrać dofinansowania, ale że jest to możliwe.

-- (misiek):
Jak stracisz robotę to inaczej będziesz śpiewał i nie będziesz taki hej do przodu.
-- (mustafa):
Przecież masz dofinansowanie do zatrudnienia. W dyskusji poruszany był temat, że kiedyś może go zabraknąć a wówczas na lepszej pozycji jest ten, który ma doświadczenie zawodowe, niż ten, który bazował na rencie. Renta obecnie uważam jest na wystarczającym poziomie, ona nie może być za duża, żeby jednak ludzi zmotywować do pracy. Dlatego, że ci, którzy będą pracować bo i tak będą, bo chcą, pracować będą bez względu na jej wysokość, ale lenie, którzy chcieliby opierać się tylko na rencie, do pracy pójdą wtedy, gdy zostaną do tego zmuszeni po przez brak kasy na jedzenie czy ogrzewanie.

-- (piecberg):
Dobrze, że tutaj dyskutujemy, jednak występowanie przeciwko sobie nie powinno mieć miejsca. Brak wzroku bardzo osłabia nasze możliwości na rynku pracy, więc przedewszystkim pomagajmy sobie na wzajem. Jest takie powiedzenie: twój sukces jest moim sukcesem. Ponieważ tempo naszej pracy i wydajność przez brak wzroku są mocno ograniczone dofinansowanie musi być by w ogóle mówić o możliwości zatrudnienia. Zawodów dla nas dostępnych jest bardzo mało a większość niewidomych tak jak widzących to osoby przeciętne, dlatego świadczenia socjalne dla nas powinny być wysokie poto by chronić takie osoby. Nawet niewidomym wyjątkowo uzdolnionym jest bardzo ciężko by utrzymać pozycję na otwartym rynku pracy. Nikt z nas nie ma i nie będzie miał tak ogromnego wyboru ofert pracy jakie ma widzący, który może pracować gdzie chce (kwestia tylko chęci). Moim zdaniem wysokie świadczenie socjalne normalnej osoby nie rozleniwia, ale ją zabezpiecza w sytuacji bardzo nierównego startu.

--

--

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2022-06-14 17:47

#1122 mustafa

W wątku mycie okien kilka osób wypowiadało się, że właśnie nie. Trzeba się po prostu nauczyć.

-- (piecberg):
Oczywiście niewidomy nawet okna umyje tylko, że zostawi: smugi, zacieki i plamy. Się Julitka samooszukujesz. Damianie, a czym jest wg Ciebie rzeczywistość?
Bo wiesz, jeszcze rok temu w życiu nikt by nie przypuszczał, że niewidomy może drukować 3d i operować drukarką bez większych strat w ludziach, a dzisiaj to się dzieje. Jeszcze 100 lat temu ludzie nie przypuszczali, że niewidomy może być masażystą, dzisiaj ten zawód, jeszcze 25 lat temu tak popularny, już odchodzi. Czym jest rzeczywistość? Kiedyś technologia była mniejsza, więc niewidomy nie pisał na komputerze, więc jeżeli był sam, to robił szczotki. Ba - niektórzy nauczyciele nawet moim rodzicom przepowiadali, że tak będę pracować. A nie pracuję. Tylko trzeba Jobsa, który zaimplementuje VO w IPhonach, jakiegoś geeka, który stworzy Screenreader i niewidomego, który pokaże, że da się jakiś zawód ogarnąć. A powyższe przykłady tylko ilustrują, że ograniczenia są tylko w głowach i mentalności społecznej. A mentalność społeczna się nie zmieni, jeżeli my, niewidomi, nie pokażemy jej, jak się zmienić. Bo nikt za nas tego nie zrobi. Bo nikt nas nie rozumie tak, jak my. A jeżeli ktoś pokazuje, że przecież się d, a inni go równają z ziemią, to jak ten postęp ma iść?
-- (damianzegarek):
I tu leży clue problemu. Problem niejako powstały w następstwie powyższego jest również taki, że wielu próbuje z nas zrobić sprawniejszych i wydajniejszych niż w rzeczywistości. No a już w ogóle najlepiej żebyśmy byli równi sprawnym to już w ogóle bajka. A nikt z tak mówiących niedostrzega rzeczywistości mam wrażenie i przykładów z mojego doświadczenia kiedy to osoba na wózku lub w ogóle bardziej sparaliżowana, a nawet leżąca, więc bardziej niepełnosprawna od nas, ale widząca miała większe szanse w znalezieniu pracy i większe możliwości tylko dlatego, że widziała, więc mogła pracować dajmy na to jako operator monitoringu, bo oglądaćobraz z kamer to i na leżąco można.
-- (piecberg):
Problem świadczeń i dofinansowania jest na całym świecie, on się nigdy nie zakończy, chyba, że powstanie bioniczne oko i wtedy będziemy: wydajni, konkurencyjni, itd. W tym leży klu problemu.

--

--

--

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2022-06-14 17:48

#1123 Numernabis

O tak, odniosłeś się i nadal jak widzę nie rozumiesz, nawet tego co cytujesz:
"Uchylenie lub zmiana decyzji ZUS dotyczącej przyznania świadczenia emerytalno-rentowego
Zgodnie z art. 114 Ustawy o emeryturach i rentach ...
• "przyznanie świadczenia lub nieprawidłowe obliczenie nastąpiło na skutek błędu

I to jest zasadnicze stwierdzenie:
na skutek błędu
Czy uważasz, że wszystkie renty zostały przyznane na skutek błędu?
To nadal nie jest uchylenie ot tak sobie, musi być do tego uzasadnienie o których to wspominał Damian i lub na skutek błędu.
Aż trudno uwierzyć, że można tak interpretować ten artykuł :)
-- (mustafa):
Nie prawda, już się odniosłem.

-- (Numernabis):
I znowu brak czytania ze zrozumieniem.
Mogą zabrać rentę jeśli była przyznana bezprawnie, tak w skrócie, a nie ot tak, pstryk, bo chcemy zlikwidować rentę.
A to naprawdę ogromna różnica
-- (mustafa):
Moim zdaniem, z tego co napisałeś, wynika, że właśnie mają taką możliwość.

-- (damianzegarek):
A no to, o czym tu prorokują w istnie apokaliptyczny sposób niektórzy jakobyśmy mieli być pozbawieni świadczeń, lub mieliby nam je cofać 5 lat wstecz itd. itp.
Ja naprawdę nie wiem skąd Wy bierzecie takie przemyślenia.
Celowo wcześniej wrzuciłem Wam fragment o uprawnieniach dla niepełnosprawnych ujętych w ustawie zasadniczej, a teraz mam nadzieję rozwiałem niektórych przemyślenia o zabieraniu nam czegokolwiek.
Natomiast nadal uważam i uważałem od samego początku, że wojenka i przelewanie z pustego jakie się tu odprawia może zrobić więcej złego niż dobrego. Niektórzy chcą chyba zmieniać rzeczy, które się zmieniały przez wieki czyli mentalność społeczną w dosłownie pięć minut, niemal od pstryknięcia palcem.

--

--

--

--


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2022-06-14 18:24

#1124 Krzycha

W sytuacji nierównego startu, to raz, a dwa, zabezpiecza ją też na wypadek pogorszenia stanu zdrowia, co z wiekiem może się każdemu przytrafić, bo może się teraz niektórym wydaje, że są nietykalni i niezniszczalni.
-- (piecberg):
Dobrze, że tutaj dyskutujemy, jednak występowanie przeciwko sobie nie powinno mieć miejsca. Brak wzroku bardzo osłabia nasze możliwości na rynku pracy, więc przedewszystkim pomagajmy sobie na wzajem. Jest takie powiedzenie: twój sukces jest moim sukcesem. Ponieważ tempo naszej pracy i wydajność przez brak wzroku są mocno ograniczone dofinansowanie musi być by w ogóle mówić o możliwości zatrudnienia. Zawodów dla nas dostępnych jest bardzo mało a większość niewidomych tak jak widzących to osoby przeciętne, dlatego świadczenia socjalne dla nas powinny być wysokie poto by chronić takie osoby. Nawet niewidomym wyjątkowo uzdolnionym jest bardzo ciężko by utrzymać pozycję na otwartym rynku pracy. Nikt z nas nie ma i nie będzie miał tak ogromnego wyboru ofert pracy jakie ma widzący, który może pracować gdzie chce (kwestia tylko chęci). Moim zdaniem wysokie świadczenie socjalne normalnej osoby nie rozleniwia, ale ją zabezpiecza w sytuacji bardzo nierównego startu.

--


„Psy cyrkowe skaczą, gdy treser strzeli z bata, ale naprawdę dobrze wyszkolony pies wykonuje skok bez bata (George Orwell Folwark Zwierzęcy)
2022-06-14 19:04

#1125 mustafa


Nie wiem czemu odnoszę wrażenie, że pijesz do mnie. Nie mam niewiadomo jak wysokiego mniemania o sobie, ale jeśli już zostawiamy świadczenia i dofinansowania, co zależne od nas nie jest, to jednocześnie walczymy o bardziej otwarty i dostępny rynek pracy, co zależne od nas jest. Co w tym podejściu ci przeszkadza?

-- (Krzycha):
W sytuacji nierównego startu, to raz, a dwa, zabezpiecza ją też na wypadek pogorszenia stanu zdrowia, co z wiekiem może się każdemu przytrafić, bo może się teraz niektórym wydaje, że są nietykalni i niezniszczalni.
-- (piecberg):
Dobrze, że tutaj dyskutujemy, jednak występowanie przeciwko sobie nie powinno mieć miejsca. Brak wzroku bardzo osłabia nasze możliwości na rynku pracy, więc przedewszystkim pomagajmy sobie na wzajem. Jest takie powiedzenie: twój sukces jest moim sukcesem. Ponieważ tempo naszej pracy i wydajność przez brak wzroku są mocno ograniczone dofinansowanie musi być by w ogóle mówić o możliwości zatrudnienia. Zawodów dla nas dostępnych jest bardzo mało a większość niewidomych tak jak widzących to osoby przeciętne, dlatego świadczenia socjalne dla nas powinny być wysokie poto by chronić takie osoby. Nawet niewidomym wyjątkowo uzdolnionym jest bardzo ciężko by utrzymać pozycję na otwartym rynku pracy. Nikt z nas nie ma i nie będzie miał tak ogromnego wyboru ofert pracy jakie ma widzący, który może pracować gdzie chce (kwestia tylko chęci). Moim zdaniem wysokie świadczenie socjalne normalnej osoby nie rozleniwia, ale ją zabezpiecza w sytuacji bardzo nierównego startu.

--

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2022-06-14 19:19

#1126 papierek

Ale tu mowa jest o osobach niewidomych, a nie dodatkowo chorych, odniosłem takie wrażenie.


po co mi sygnatura?
2022-06-14 19:41

#1127 mustafa

Jedyny kontekst w jakim pisałem o odbieraniu rent, to taki, że jest mnóstwo osób, które ich nie powinno dostawać, ale tylko z takiego powodu, że jest problem z samym orzecznictwem. Zaznaczałem wówczas, że takie osoby o których ty mówisz ( z poważną niepełnosprawnością, lub sprzężeniem) je powinny dostawać. Pamiętaj, że zawsze pisałem, że SAMO niewidzenie, nie jest przeszkodą do pracowania.
Jeśli chodzi o kilkadziesiąt ostatnich wpisów tego wątku, sprzeciwiam się jedynie zwiększaniu wysokości świadczeń, zaznaczając jednocześnie, że istnieje hipotetyczna możliwość, że kiedyś ich nie będzie. Więc sorry, ale znów moim zdaniem atakujesz mnie nie słusznie, tylko dla tego, że nie zgadzam się w 100% z tobą.


-- (Krzycha):
Pośpieszyłeś się, bo teraz dopiero będę piła do Ciebie bezpośrednio. Czy każdy, kto jest na rencie i nie pracuje według Ciebie jest leniem? Czy doprawdy nie możesz pojąć, że ludzie mają te renty ze względu na ciężki stan zdrowia spowodowany występowaniem różnych chorób współistniejących i niepełnosprawności sprzężonych.? Oni do pracy nie pójdą bez względu na to, co im ograniczysz i co im zabierzesz, bo nie są w stanie. Czy wedle Ciebiemają pozdychać z głodu albo z braku lekarstw? Czy Ty chociaż raz w życiu z empatią się minąłeś przynajmniej na wyciągnięcie ręki?

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2022-06-14 19:57

#1128 damianzegarek

Do Papierka
Tak, mówi się tu o osobach niewidomych, bo to portal dla osób niewidomych, ale renty nie są tylko dla osób niewidomych, a wszystkich uprawnionych w poczet których nie wliczają się tylko niewidomi.
Napiszę tylko na koniec tyle, że akurat ja jestem zdania, że nie podwyższać rent zostawić je z opcją waloryzacji jednocześnie nic nikomu nie zabierając i tyle.
Dzięki za uwagę. Tyle co mogłem to od siebie dodałem, ale dalszy udział w dyskusji uważam za bezcelowy. Każdy ma swoje stanowisko jakie tu wielokrotnie zawarł i nic tego nie zmieni.
A zatem dziękuję za możliwość dyskusji i wypowiedzenia się w tym temacie i życzę oby owocnej dalszej dyskusji, jeżeli uważacie, że ma to sens.



2022-06-14 20:09

#1129 zywek

Ja uważam, że świadczenia się powinno zabrać każdemu, niepełnosprawnemu, pełnosprawnemu, emerytom i wszystkim innym. Wszyscy niech pracują, przecież mogą. Są osoby, które na emeryturze normalnie pracują. np. biurowo czy jako kierowcy na taksówkach.



2022-06-14 20:53

#1130 Krzycha

Pewnie. Jak toś ma porażenie czterokończynowe, też mu zabrać. Niech pośladkami wyciska świeże soki, a uszami robi swetry z włóczki, a przepraszam cały sweter za ciężko, nie da rady. To proszę się przebranżowić. Ocieplacze na penisa też mogą być.


„Psy cyrkowe skaczą, gdy treser strzeli z bata, ale naprawdę dobrze wyszkolony pies wykonuje skok bez bata (George Orwell Folwark Zwierzęcy)
2022-06-14 21:01

#1131 Numernabis

Problem polega na tym, że w tej dyskusji zabierają głos ludzie, którzy nie zderzyli się z rzeczywistym brakiem pracy, brakiem możliwości jej znalezienia, a przez to życiem za tą jakże wygórowaną rentą, której nie powinno się podnosić gdyż jest wystarczająco wysoka i owszem, jako dodatek do kwoty jaką otrzymujemy z tytułu pracy, której niestety nie każdy posiada, o czym niestety ci ludzie nie są w stanie przyjąć do swojej świadomości rozpatrując wszystko z własnej perspektywy i swoich możliwości, bo przecież wszyscy mają jednakowe, wszyscy są jednakowo zdolni, zaradni i przebojowi tylko ci bez pracy są po prostu leniwi.
Bolesny przykład braku zrozumienia głodnego przez pojedzonego.


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2022-06-14 22:01

#1132 mustafa

Odpowiedziałem.
Nie napisałem nigdzie, żeby odbierać, mówiłem też żeby nie podwyższać, więc chyba sprawa jest jasna.

-- (Krzycha):
A Ty odpowiadaj na pytania, a nie uniki robisz.

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2022-06-14 22:18

#1133 Krzycha

I co uważasz, że osobom, które nie mogą pracować obecna najniższa wystarczy. A po za tym, zadałam Ci jeszcze jedno pytanie. Wróć się i przeczytaj.


„Psy cyrkowe skaczą, gdy treser strzeli z bata, ale naprawdę dobrze wyszkolony pies wykonuje skok bez bata (George Orwell Folwark Zwierzęcy)
2022-06-14 22:20

#1134 mustafa

Nie umiesz dyskutować bez Argumentum ad personam?
Wiesz, że w takiej sytuacji dalsza dyskucja jest bezcelowa?
Tym bardziej, że kłamiesz, bo pisałem, że ci najbardziej poszkodowani, nawet właśnie podałem przykład zparaliżowanych powinni dostawać.
Życzę przyjemnego wieczoru i miłej nocy.

-- (Krzycha):
Pewnie. Jak toś ma porażenie czterokończynowe, też mu zabrać. Niech pośladkami wyciska świeże soki, a uszami robi swetry z włóczki, a przepraszam cały sweter za ciężko, nie da rady. To proszę się przebranżowić. Ocieplacze na penisa też mogą być.

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2022-06-14 22:21

#1135 Numernabis

I uważasz to za godne życie? Mieszkanie z innymi obcymi w jednym mieszkaniu?
Poza tym kłania się jednak brak znajomości realiów, w Krakowie trudno znaleźć mieszkanie na spółkę, bo właściciele liczą od łóżka, a nie za całe mieszkanie, a to już tak tanio nie wychodzi.
-- (mustafa):
Za chwilę dojdziemy do tego, że niewidomi nie powinni płacić właścicielom za wynajmowane mieszkania. Nie musiałem rezygnować, to już była moja decyzja.
Pamiętaj, że mówię o pokoju. Nie będę ci rozliczał się z każdej złotówki, ale oczywiste jest, że jak mnie nie stać na mieszkanie, to jeszcze można wynająć pokój. Oczywiście zaraz dojdziemy do tego, że nie każdy chce/może mieszkać w pokoju, z innymi ludźmi. Tylko, że większość ludzi młodych tak sobie radzi i to jest normalne.


-- (Numernabis):
Tak i co? Zrezygnowałeś z wynajęcia pokoju i mieszkałeś na ulicy? Miałeś wsparcie, miałeś gdzie przeczekać czas poszukiwania pracy, a są tacy, którzy takiego szczęścia nie mają i muszą przeżyć za niecałe 1800 zł i wówczas możemy rozmawiać w temacie minimalnej renty wystarczającej na przeżycie, o realiach życia.
-- (mustafa):
Może cię ździwię, ale pracy szukałem ponad dwa lata. Nawet pokój wynajołem, żeby po dwuch miesiącach zrezygnować, bo okazało się, że z pracy nici.

-- (Numernabis):
Problem polega na tym, że w tej dyskusji zabierają głos ludzie, którzy nie zderzyli się z rzeczywistym brakiem pracy, brakiem możliwości jej znalezienia, a przez to życiem za tą jakże wygórowaną rentą, której nie powinno się podnosić gdyż jest wystarczająco wysoka i owszem, jako dodatek do kwoty jaką otrzymujemy z tytułu pracy, której niestety nie każdy posiada, o czym niestety ci ludzie nie są w stanie przyjąć do swojej świadomości rozpatrując wszystko z własnej perspektywy i swoich możliwości, bo przecież wszyscy mają jednakowe, wszyscy są jednakowo zdolni, zaradni i przebojowi tylko ci bez pracy są po prostu leniwi.
Bolesny przykład braku zrozumienia głodnego przez pojedzonego.

--

--

--

--


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2022-06-14 23:04

#1136 Krzycha

Większość młodych ludzi czyli kolejny dowód na to, że tylko ze swojej perspektywy patrzysz i kto pisał, że niewidomi nie mają płacić za wynajem mieszkania. Celowa nadinterpretacja.
-- (mustafa):
Za chwilę dojdziemy do tego, że niewidomi nie powinni płacić właścicielom za wynajmowane mieszkania. Nie musiałem rezygnować, to już była moja decyzja.
Pamiętaj, że mówię o pokoju. Nie będę ci rozliczał się z każdej złotówki, ale oczywiste jest, że jak mnie nie stać na mieszkanie, to jeszcze można wynająć pokój. Oczywiście zaraz dojdziemy do tego, że nie każdy chce/może mieszkać w pokoju, z innymi ludźmi. Tylko, że większość ludzi młodych tak sobie radzi i to jest normalne.


-- (Numernabis):
Tak i co? Zrezygnowałeś z wynajęcia pokoju i mieszkałeś na ulicy? Miałeś wsparcie, miałeś gdzie przeczekać czas poszukiwania pracy, a są tacy, którzy takiego szczęścia nie mają i muszą przeżyć za niecałe 1800 zł i wówczas możemy rozmawiać w temacie minimalnej renty wystarczającej na przeżycie, o realiach życia.
-- (mustafa):
Może cię ździwię, ale pracy szukałem ponad dwa lata. Nawet pokój wynajołem, żeby po dwuch miesiącach zrezygnować, bo okazało się, że z pracy nici.

-- (Numernabis):
Problem polega na tym, że w tej dyskusji zabierają głos ludzie, którzy nie zderzyli się z rzeczywistym brakiem pracy, brakiem możliwości jej znalezienia, a przez to życiem za tą jakże wygórowaną rentą, której nie powinno się podnosić gdyż jest wystarczająco wysoka i owszem, jako dodatek do kwoty jaką otrzymujemy z tytułu pracy, której niestety nie każdy posiada, o czym niestety ci ludzie nie są w stanie przyjąć do swojej świadomości rozpatrując wszystko z własnej perspektywy i swoich możliwości, bo przecież wszyscy mają jednakowe, wszyscy są jednakowo zdolni, zaradni i przebojowi tylko ci bez pracy są po prostu leniwi.
Bolesny przykład braku zrozumienia głodnego przez pojedzonego.

--

--

--

--


„Psy cyrkowe skaczą, gdy treser strzeli z bata, ale naprawdę dobrze wyszkolony pies wykonuje skok bez bata (George Orwell Folwark Zwierzęcy)
2022-06-14 23:06

#1137 Numernabis

Dodam jeszcze kilka cen z prawdziwego życia dla nieświadomych:
Chcąc wynająć mieszkanie i tak się uda to koszt z tych tańszych to 1500 zł za garsonierę, do tego 350 zł za czynsz i około 70 zł za prąd to razem 1920 zł i do tego żądają 2000 kaucji.
Czyli wychodzi po 1000 od łebka i na życie zostaje około 800 zł
Za 2 pokoje (45 metrów) wołają 3700 4000 zł, do tego dodatkowa kwota za czynsz 250 zł plus opłaty za media, 3 pokoje to koszt od pięciu tysięc, dodatkowy czynsz około 700 zł plus media, kaucja w wysokości jednokrotnego czynszu najmu czyli około 5000 zł..
To są realia, a tu rozmowa o minimalnej rencie w wysokości 1800 zł z dodatkiem 500 plus jako wystarczającej do przeżycia.


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2022-06-14 23:38

#1138 misiek

Małe sprostowanie: osoba na wózku o ile po za tym jest sprawna może mieć samochód, troszkę przerobiony ale może.


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2022-06-15 03:30

#1139 Krzycha

I jeszcze jedno Kamil. Ty myślisz, że ja dla własnej przyjemności albo rozrywki tutaj wchodzę czytać te oderwane od rzeczywistości brednie, jakie niektórzy z Was wypisują? Ja szukam wszelkich sposobów komunikacji, bo cały czas się łudzę, że w pewnych przypadkach to jedynie krzyk niewiedzy, a nie perfidia i że do pewnych mózgownic coś dotrze, bo przez takie nieodpowiedzialne pierdolamento w przyszłości mogą cierpieć ludzie.


„Psy cyrkowe skaczą, gdy treser strzeli z bata, ale naprawdę dobrze wyszkolony pies wykonuje skok bez bata (George Orwell Folwark Zwierzęcy)
2022-06-15 04:03

#1140 mustafa

Jezus, Krzycha, ty na prawdę czepiasz się słówek.
Jak studenci, wynajmują pojedyncze pokoje, albo po dwie osoby w jednym, żeby było tanio, bo też ich nie stać, to nikt nie mówi, że to nie jest godne życie.
Tu zaznaczam, inne osoby (niestudenci) też tak robią. To nie jest moja perspektywa.

Nadinterpretacja?
Tylko, że przepisy jasno mówią, że osoby niepełnosprawnej, która nie płaci nie można eksmitować od tak, więc potem powstają problemy, że ciężko w ogóle nam wynająć mieszkanie / pokój.

-- (Krzycha):
Większość młodych ludzi czyli kolejny dowód na to, że tylko ze swojej perspektywy patrzysz i kto pisał, że niewidomi nie mają płacić za wynajem mieszkania. Celowa nadinterpretacja.
-- (mustafa):
Za chwilę dojdziemy do tego, że niewidomi nie powinni płacić właścicielom za wynajmowane mieszkania. Nie musiałem rezygnować, to już była moja decyzja.
Pamiętaj, że mówię o pokoju. Nie będę ci rozliczał się z każdej złotówki, ale oczywiste jest, że jak mnie nie stać na mieszkanie, to jeszcze można wynająć pokój. Oczywiście zaraz dojdziemy do tego, że nie każdy chce/może mieszkać w pokoju, z innymi ludźmi. Tylko, że większość ludzi młodych tak sobie radzi i to jest normalne.


-- (Numernabis):
Tak i co? Zrezygnowałeś z wynajęcia pokoju i mieszkałeś na ulicy? Miałeś wsparcie, miałeś gdzie przeczekać czas poszukiwania pracy, a są tacy, którzy takiego szczęścia nie mają i muszą przeżyć za niecałe 1800 zł i wówczas możemy rozmawiać w temacie minimalnej renty wystarczającej na przeżycie, o realiach życia.
-- (mustafa):
Może cię ździwię, ale pracy szukałem ponad dwa lata. Nawet pokój wynajołem, żeby po dwuch miesiącach zrezygnować, bo okazało się, że z pracy nici.

-- (Numernabis):
Problem polega na tym, że w tej dyskusji zabierają głos ludzie, którzy nie zderzyli się z rzeczywistym brakiem pracy, brakiem możliwości jej znalezienia, a przez to życiem za tą jakże wygórowaną rentą, której nie powinno się podnosić gdyż jest wystarczająco wysoka i owszem, jako dodatek do kwoty jaką otrzymujemy z tytułu pracy, której niestety nie każdy posiada, o czym niestety ci ludzie nie są w stanie przyjąć do swojej świadomości rozpatrując wszystko z własnej perspektywy i swoich możliwości, bo przecież wszyscy mają jednakowe, wszyscy są jednakowo zdolni, zaradni i przebojowi tylko ci bez pracy są po prostu leniwi.
Bolesny przykład braku zrozumienia głodnego przez pojedzonego.

--

--

--

--

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2022-06-15 04:41