[18 plus] Kawały
Back to Humor, gry i zabawy#141 misiek
Co mówi Windows? Windows mówi maker.
#142 misiek
Co robią komputery zimą? Grzeją się.
#143 misiek
Haker poszedł siedzieć. Podchodzi do niego inny więzień i pyta: ty stary grypsujesz? Co? ja w życiu nie
zepsułem żadnej gry.
#144 misiek
Co łączy myszkę i komputer? kabel
#145 misiek
Jak śni programista? na Javie
#146 misiek
Czym różni się samochód od konia? Jak koń nawali to jedzie dalej.
#147 misiek
Dlaczego Robin hood? Bo mało jadł.
#148 misiek
Żona do męrza- idź kup pół litra oleju. Za chwilę mąrz wraca i mówi- pół litra kupiłem, ale na olej nie
starczyło.
#149 misiek
Co robi siatkarz jak ma urodziny? przyjęcie.
#150 pajper
Była astronautyka, było o niewidomkach. To dzisiaj znowu z moich powiązań, matematyka. :)
W końcu jestem z profilu matematyczno-fizycznego. :)
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#151 pajper
Jest upojna czerwcowa noc, romantyczna kolacja przy świecach i dwoje matematyków... On szepce jej do ucha:
- Kochanie, czy ty myślisz o tym samym co ja?
- Tak, skarbie...
- I ile ci wyszło?
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#152 pajper
Co robi matematyk w kinie?
Szuka miejsc zerowych.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#153 pajper
Matematyk po śmierci staje przed obliczem Pana Boga, a ten mówi:
- Johnny, tak naprawdę to ty nie masz do końca czystego sumienia, będzie trzeba dokładnie prześwietlić twoje życie.
- Ależ Panie Boże, jeśli taka będzie Twoja wola, gotów jestem nawet pójść do piekła, ale proszę zdradź mi odpowiedź na jedno pytanie, bo wprost umieram z ciekawości - odpowiada matematyk.
- Jakie to pytanie?
- Czy hipoteza Riemanna jest prawdziwa?!
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#154 pajper
Rozmawiają dwaj matematycy.
- Dasz mi swój numer telefonu?
- Pewnie. Jest bardzo łatwy. Trzecia cyfra jest trzykrotnością pierwszej. Czwarta i szósta są takie same. Druga jest większa o jeden od piątej. Suma sześciu cyfr to 23, a iloczyn to 2160.
- W porządku, zapisałem. 256 343.
- Zgadza się. Nie zapomnisz?
- Skądże. To kwadrat 16 i sześcian 7.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#155 pajper
Na Ziemię przylecieli Marsjanie w pokojowych, jak się wydawało, zamiarach. Ciężko było się z nimi dogadać, więc na początek dialog nawiązali matematycy. Okazało się, że matematykę mają taką, jak nasza, równania różniczkowe rozwiązują w pamięci, ale czasem dziwnie się zachowywali. W pewnym momencie uczony ziemski postanowił przeprowadzić test. Wysypał na stół zapałki i poprosił, aby Marsjanie powiedzieli, ile ich jest. Ku zdumieniu Ziemian jeden z Marsjan wyciągnął z kieszeni kombinezonu sznurek z węzełkami, zaczął przykładać węzełki do zapałek i na koniec tryumfalnie oznajmił (poprawnie): 13 (co komputery przetłumaczyły na angielski, bo od razu nauczono je tłumaczyć liczby). Ziemianie wybuchnęli śmiechem. Marsjanie przez chwilę byli zdezorientowani, a potem jeden z nich postanowił przeprowadzić test. Narysował prostokąt i spytał, jaka jest długość jego przekątnej. Ziemianie wyciągnęli linijkę, zaczęli przykładać... Na to Marsjanie wybuchnęli śmiechem, a jeden z nich wydał z siebie tylko jeden dźwięk, który komputer zaczął tłumaczyć: centymetrów 23,46879564795835....
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#156 pajper
W przedziale pociągu jechała grupa matematyków i ekonomistów. Matematycy kupili jeden bilet, a zanim przyszedł konduktor zamknęli się w toalecie. Gdy konduktor zapukał jeden z matematyków uchylił drzwi i podał bilet do kontroli. W drodze powrotnej ekonomiści postanowili podróżować tak samo. Gdy zbliżał się konduktor weszli do toalety i na odgłos pukania podali bilet do kontroli. Bilet wzięli matematycy i poszli zamknąć się do następnej toalety.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#157 pajper
Przedstawicielom różnych nauk dano do rozwiązania zadanie: zmierzyć wysokość latarni morskiej za pomocą barometru.
Matematyk ustawił barometr pionowo, zmierzył długość jego cienia, potem zmierzył długość cienia rzucanego przez latarnię i z podobieństwa trójkątów obliczył, co trzeba.
Fizyk zmierzył ciśnienie u podstawy i na szczycie latarni.
Chemik obliczył żądaną wysokość z różnicy temperatur wrzenia rtęci.
Inżynier wszedł na szczyt latarni, przywiązał barometr do znalezionego w kieszeni sznurka, spuścił barometr na dół i zmierzył długość sznurka.
Socjolog wypytał turystów, ile razy ich zdaniem latarnia wyższa jest od barometru i wyciągnął średnią. |istoryk spojrzał bezradnie na wręczony mu barometr. U podnóża latarni zobaczył jednak starą chatkę. Zapukał. Otworzył mu dziarski staruszek.
- Czy pan tu mieszka od dawna?
- Mieszkał tu już mój prapradziadek. Z pokolenia na pokolenie jesteśmy latarnikami. Ale pensja teraz jest niska.
- Mam dla pana dobrą wiadomość. Podaruję panu barometr (on jest wart dość dużo), jeśli mi pan powie, jak wysoka jest ta latarnia.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#158 pajper
Matematyk, lekarz i prawnik przekonują, czy lepiej mieć żonę, czy kochankę.
Lekarz mówi, że żonę: Żonaci żyją dłużej, zdrowiej się odżywiają i mniej się stresują.
Prawnik, że kochankę: Rozwód to tylko koszty i trudności.
Matematyk twierdzi, że żonę i kochankę: Gdy żona myśli, że jest się u kochanki, a kochanka, że jest się u żony, można spokojnie zajmować się matematyką.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#159 pajper
Astronom, fizyk, informatyk i matematyk przejeżdżali pociągiem przez Anglię. Pierwszym widoczkiem, na który zwrócili uwagę, było duże pole, na którym pasła się czarna krowa. Każdy z nich zrobił o tym uwagę w swoim notatniku z podróży. Astronom napisał: Wszystkie obserwowane w Anglii krowy są czarne. Fizyk napisał: Hipoteza robocza: krowy w Anglii są czarne. Informatyk napisał: Anglia->krowy[1]="czarna";. Matematyk napisał: Istnieje w Anglii co najmniej jedno pole, na którym co najmniej jedna krowa z co najmniej jednej strony jest czarna.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#160 pajper
Trzech ludzi leciało balonem, ale stracili orientację i postanowili dowiedzieć się, gdzie się znajdują. Obniżyli lot i widząc na dole człowieka zapytali:
- Czy może nam pan powiedzieć, gdzie jesteśmy?
- W balonie - odpowiedział człowiek na ziemi.
- Pan zapewne jest matematykiem.
- A po czym to wnioskujecie?
- Podał pan odpowiedź prawdziwą, precyzyjną i zupełnie bezużyteczną.
- A panowie zapewne są inżynierami.
- A skąd taki wniosek?
- Po pierwsze: nie macie pojęcia, gdzie jesteście i jak się tam znaleźliście, po drugie: prosicie o pomoc matematyka, a po uzyskaniu odpowiedzi dalej nic nie wiecie i winicie za to matematyka.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.