[18 plus] Kawały
Back to Humor, gry i zabawy#121 pajper
Osłona ciśnieniowa wahadłowca pękła po tym, jak w środku zapanowała gęsta atmosfera.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#122 pajper
Pilot statku kosmicznego Eagle raportuje, że po przebyciu w kosmosie 380 tysięcy kilometrów, orłowi nic widocznego się nie stało, ale nie wykazuje żadnych oznak życia
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#123 pajper
Czemu w kosmosie nikt się nie wstydzi? Nie ma, jak zapaść się pod Ziemię.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#124 pajper
Czemu sonda New Horizons dostała silniki na karmelek? Żeby mogła poczęstować Plutona Ziemskim jedzeniem.
Karmelek to oczywiście nazwa jednego z paliw rakietowych.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#125 pajper
-Co to jest rok świetlny?
-Jest to rachunek za prąd otrzymany po 365 dniach.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#126 pajper
Rok 2033. Pasażerska rakieta startuje z Ziemi na Marsa i po chwili jest już w przestrzeni kosmicznej. Z głośnika słychać głos:
-Szanowni państwo, witamy na pokładzie naszego wahadłowca. Lot jest w pełni automatyczny i przebiega zgodnie ze wskazaniami urządzeń kontrolowanych przez centralny komputer. Mogą się państwo czuć całkowicie bezpiecznie, gdyż cały system naszego komputera został gruntownie sprawdzony przez techników-elektroników i absolutnie nic, a nic ni... może się zepsuć... nie może... nie zepsuć... nie ... kontroli... ni... może...
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#127 pajper
Do biura podróży kosmicznych przychodzi kobieta i mówi:
-Chciałabym zarezerwować jeden bilet na Księżyc.
-Nazwisko?
-Pani Twardowska.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#128 pajper
Rakieta z Ziemi wylądowała na Marsie. Kosmonauta wychodzi na zewnątrz i widzi małego ludzika.
-Witaj rolniku! - mówi ludzik.
-Dlaczego "rolniku"? Jestem inżynierem! - protestuje kosmonauta.
-Ale zanim tu przybyłeś pracowałeś na Ziemi, nie?
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#129 pajper
Nocą Kowalski pokazuje synowi gwiazdy i mówi:
-Jasiu, to jest Wielka Niedźwiedzica.
-Jasio przytakuje głową, a po chwili pyta:
-Więc po to wystrzeliwują te różne satelity, żeby jej dowoziły jedzenie?
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#130 pajper
Pewnego razu Słońce zapytało Księżyca:
-Dlaczego jesteś taki blady?
-Ty też byłbyś taki blady, gdybyś całe życie pracował na nocnej zmianie!
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#131 pajper
Wysoko w niebie odbywa się próba chóru anielskiego. W pewnej chwili próbę przerywa szum rakiety wystrzelonej z Ziemi. Anioł-chórmistrz wyjmuje telefon komórkowy i dzwoni do św. Piotra:
-Szefie! Musimy się przenieść w jakiś spokojniejszy zakątek, bo starty rakiet kosmicznych z przylądka Canaveral ciągle przeszkadzają nam w próbach!
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#132 pajper
Gorbaczow dzwoni do Reagana i mówi:
-Proszę przyjąć nasze kondolencje w związku z katastrofą Challengera.
-Ale Challenger jeszcze nie wystartował! Wystaruje dopiero za dwie minuty!
-W takim razie przepraszam, zadzwonię później.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#133 pajper
Syn kosmonauty pyta ojca:
-Tato, dlaczego Ziemia się kręci?
-Kręci? Zaraz, zaraz... Chyba znów dorwałeś się do mojej butelki whisky!
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#134 pajper
-Jakie jest podobieństwo między Marsem a Ziemią?
-Na Marsie też się nie da żyć.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#135 pajper
Stary wódz Apaczów stojąc na szczycie góry pokazuje synowi cudowny krajobraz i mówi:
-Pewnego dnia te ziemie powrócą do Indian.
-Kiedy, ojcze?
-Gdy tylko NASA wyśle na Księżyc wszystkie Blade Twarze.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#136 pajper
-Dlaczego Ziemia kręci się wokół Słońca?
-Bo nie może znaleźć miejsca na zaparkowanie.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#137 pajper
Wielki, ogromny, wielopiętrowy amerykański supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, prywatnie miłośnika astronomii, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem atlas nieba...
- Atlas nieba? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- No nie, potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze lornetkę. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze duży teleskop i okulary. Sprzedałem mu trzy rodzaje: długo, średnio i krótkoogniskowy.
- I to za 380 tysięcy?!!!
Nie, wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie obserwował. Powiedział, że w naszym mieście. Zdradziłem, że dwadzieścia mil na południe jest niezła miejscówka. Przy okazji przekonałem go do zakupu kilku filtrów, żeby wykorzystać jak najlepiej sprzęt. Na koniec spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby przewieźć teleskop, w związku z czym sprzedałem mu dużo większe.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny atlas nieba?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może przynajmniej niebo poobserwuje.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#138 pajper
- Houston, przygotowania do lądowania zakończone
- Zrozumiałem, Discovery. Materiały łatwopalne zabezpieczone?
- Wszystko OK, Houston. Rosjanie wypili.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#139 pajper
Armstrong ląduje na księżycu.
Wychodzi ze swojego statku kosmicznego i...
Widzi Ruska, Chińczyka i Polaka.
Pyta:
"Panowie, jak to tak, przecież ja miałem pierwszy tu lądować?"
Na to Rusek:
No, nasi technicy się sprawdzili i was wyprzedziliśmy.
Chińczyk:
No u nas jeden drugiemu na ramiona wszedł i doszliśmy.
A Polak:
Eeee, mnie panowie nie pytajcie, ja tam z imprezy wracam.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#140 misiek
Gruubo i to bardzo- oh ci naćpani piloci. Rok świetlny akurat znam, a atlas nieba rozwala system.