jak w temacie. Nieważne jaki dźwięk, ucina go często tak, że nic nie słychać. Mogę nagrać jeśli ktoś chce

Polecam użycie dodatku do NVDA
Bluetooth Audio.

a co z dźwiękami systemu? Komputer będzie niby używany przez osoby widzące, ale to jednak nie powinno tak być

iNe wiem, czy da się coś z tym zrobić. To cecha karty dźwiękowej oszczędzającej energię poprzez wyłączanie się.
Trzeba sprawdzić jej ustawienia.

ciekawe jest to, że wcześniej tak nie było.
Ustawienia częściowo sprawdzałem ale jeszcze sprawdzę

albo po prostu odpal sobie cicho jakąś muzyczkę, jeśli nie chcesz wtyczki

mi to nie przeszkadza, ale ten komputer jak pisałem będzie używany przez widzących, jednak chcę to wyłączyć

W menadżerze urządzeń sprawwdź czy dźwiękówka nie ma zaznaczonego, że system może wyłączać to urządzenie w celu oszczędzania energi, trzeba to odznaczyć

Można też kupić zewnętrzną. Za trzy dychy znajdziesz. np Unitek Y247, a jeśli chcesz być trend i użyć USB C to y248.

mam unitek y247, ale używam jej do czegoś innego. Co najleprze, nawet jak coś gra w tle i tak ucina

Na tym Uniteku czy zinegrowanej?

zintegrowanej

No to albo kombinuj ze sterownikami, bo może jakieś starsze pomogą albo kolejnaq karta zewnętrzna, a integra do lamusa.

Hej! Mam podobny problem. W lapku też mi ucina od dłuższego czasu dźwięk. Z początku zaobserwowałem to tylko na głosie nvda, ale okazało się, że przycina lub gaśnie też muzyka grająca, np. w Foobarze. Poczytałem tutaj fora i spotkałem się z sugestią, by przełączyć sterowniki. Z najnowszych pyknąłem starszą wersję od realteka i działało. Tak, to czas przeszły. Wczoraj zaobserwowałem, że nawet te się spierniczyły, choć jeszcze kuleją (bo te pierwsze/ najnowsze w ogóle milczą) i dupa blada. Jest niby jeszcze trzeci sterownik high definition (ponoć niezależny od aktualizacji windowsa, przez które przestają działać), ale brzmienie jest tragiczne. Jak człowiek lubi muzykę posłuchać albo - zwłaszcza - pracuje na dźwiękach, to, to jakby grafikowi komputerowemu graficzne sterowniki wywaliło i zamiast pracować z realnymi kolorami, prowizorki pyka w programach, byle cokolwiek było (nie patrząc na jakość, która leży). Nie wiem co z tym zrobić. Aktualnie lecę na tych sterownikach HD, ale właśnie zewnętrzną kartę podłączyłem i będę starał się ją ustawić jako główną systemową i nvda, żeby móc normalnie pracować i funkcjonować (choć nie po to mam KOMPAKTOWEGO laptopa, żeby tachać ze sobą jeszcze dodatkowe gadżety, rozkładając się z nimi wszędzie). Jeśli ktoś coś doradzić potrafi, to byłbym szalenie wdzięczny.

A to może ugorszenia sygnału trzeba wyłączyć w panelu sterowania? Sprawdzałeś?

Nie. Szczerze, to tak zaawansowanie to ja nie ogarniam kompa. Się uczę dopiero (w zaistniałych sytuacjach). :)
Która to zakładka będzie?

To teraztak:
1. Naciskasz winkey+r
wpisujesz

mmsys.cpl
potem przechodzisz do zakładki odtwarzanie,
wybierasz domyślnego realteka,
tabulatorem do wlaściwości i dokładnie przejrzyj wszystkie zakładki. Może się to kryć pod kilkoma zakładkami, rozszerzenia, czasami po angielsku enchancements, czasami pole jest w zaawansowanych jak u mnie w Matebooku. To coś w stylu wyłącz wszystkie efekty dźwiękowe, po angielsku disable sound enchancements czasami jako ulepszenia sygnału, zależy to od karty. Należy to pole zaznaczyć, albo odznaczyć jeśli to brzmi włącz ulepszenia dźwięku.

OK. Jedyne co jest podobnego do wskazanych określeń, to "disable all enchancements". Z audio nie widzę.

A zaznaczyłeś to?
I dalej ucina?

Nie jeszcze, bo nie miałem pewności, czy to, to. XD