To dobrze trafiłeś. Zaznacz tą opcję, naciśnij OK przycisk i zdaj raport.

Włączone od wczoraj. Trudno zaobserwować, więc obczajam cały czas, ale nie chcę milczeć, więc wstępnie informuję, że na tym zepsutym sterowniku nadal cisza jest. Natomiast na tym, który się zaczął psuć jest spokój, póki co, ale że i tak te przycinanie i gaśnięcie dźwięku na chwilę pojawiało się raz na jakiś czas, to jestem na etapie obserwacji, więc dopiszę za x dni. :)

Przy okazji możesz zainstalować jeśli jeszcze istnieje wtyczkę Bluetooth audio dla NVDA.

A cóż to takiego? :) Póki co bez niepokojących symptomów, ale jeszcze obserwuję.

Hej! Odnośnie tematu: niby spokojniej, ale zdarza się, że przycina mi syntezę. No, a przynajmniej tylko na niej na razie zaobserwowałem, bo muzyki aż tyle ostatnio nie słucham, żeby móc lepiej ocenić sytuację..

Popatrz, czy nie masz powłączanych ulepszeń dźwięku.

A gdzie znajdę takie ustawienia?

-- (misiek):
Popatrz, czy nie masz powłączanych ulepszeń dźwięku.

--

W ustawieniach dźwięku, czasem w zaawansowanych. Jest to różnie w zależności od komputera i sterowników i nazywać się to też może różnie, ale przeważnie coś w stylu dolby sound 3d bla bla bla. Jak sobie nie poradzisz postaram się pomóc po remote. Inna sprawa, że w niektórych komputerach jak Dell jest to niedostępne.

Z Wesołkiem ja to chyba omawiałem i pono wyłączył ulepszenia i nazywało się to to enable sound enchancements

Tak, dokładnie. No, ale mimo włączenia tego przycisku coś tam jeszcze świruje, jak się zdaje.

Czy korzystasz z kilku kart dźwiękowych, czy tylko z wbudowanej?

Aktualnie mam jeszcze zewnętrzną, ale problemy się zaczeły, zanim ją kupiłem.

A jaki to laptop? To może mi więcej powiedzieć :).

Acer Swift 3
-- (daszekmdn):
A jaki to laptop? To może mi więcej powiedzieć :).

--

Taa, mam podobne cyrki na asusie. Po dłuższm nie korzystaniu z komputera karta sę chyba usypia pomimo wyłączenia wszystkiego, co się dało wszędzie, gdzie się dało.

Dokładnie! Po dłuższej obserwacji dostrzegam, że po ogarnięciu wyżej wspomnianej opcji cały proces jedynie się opóźnia. W ciągu ostatnich dni znowu zaczął mi przycinać dźwięk kompa i nawet zawieszać się na dłuższą chwilę jak na poprzednim sterowniku (co opisywałem wcześniej), więc załamuje mnie to. Nie poto człek kupuje mobilne urządzenie, które będzie z sobą brać w różne miejsca, żeby przy okazji brać, m.in. zewnętrzną kartę dźwiękową i rozkładać się z "bazą dowodzenia"... XD Nie znam się tak na kompach, więc tym bardziej mnie to rozwala, bo ani nie wiem, gdzie szukać źródła problemu, ani - zwłaszcza - jakie remedium na nie znaleźć. :/

Przegrzebałem sobie z ciekawości ustawienia w konsoli realtek, nic interesującego tam w ogóle nie ma na ten temat.

Gdyby to był Del, to winne były by ich ulepszenia w Maxx audio czy jak to tam się zwie.

A weź wesołek spróbuj zrobić coś takiego
Naciśnij winkey+r
wpisz
devmgmt.msc
Potem na gałęzi kontrolery dźwięku wideo i gier wybierz swoją kartę zintegrowaną dźwiękową, zależy co tam masz czy realtek czy coś innego.
Naciśnij kontekstowy i aktualizuj sterownik.
Potem naciśnij przeglądaj mój komputer w poszukiwaniu innych seerowników a następnie pozwól mi wybrać wśród dostępnych. Wybierz urządzenie zgodne ze standardem high definition i naciśnij dalej

To mnie trochę załamałeś, bo w przyszłości myślałem nad tym laptopem.