Fakty i mity na temat szkół
Back to W szkole i w pracy.#301 magmar Archived
A swoją drogą ekhm, droga Julitko oczekujesz ekhm, poziomu, a sama masz w ekhm, pogardzie ekhm, interlokutora:
Że ekhm, zacytuję,I teraz pozostaje pytanie: Machnąć ręką i pozwolić triumfować... drugiej stronie, licząc sie z zawieszonymi argumentami
Mówisz, że postępuję jak podłej klasy dziennikarz a ja Ci powiem, że ekhm, nie tylko tu podgryzasz, znaczy ekhm, stosujesz miernej klasy ekhm, manipulację.
Z ekhm, pozdrowieniami
#302 daszekmdn
Post 298 i 301 świadczą o braku argumentów z Twojej strony i próbowaniu ironizowania, bo tylko tyle już Tobie zostało. Sytuacja powtarza się za każdym razem, gdy ktoś obala Twoje argumenty i burzy światopogląd. Zamykasz się w bańce i nie chcesz zniej wyjść OK, ale nie każ tego robić innym.
#303 Julitka
Wracając do tematu głównego, bo tyle nam pozostało :)
Mitem na pewno jest, że w ośrodku nie ma podręczników. Są, przynajmniej były za moich czasów. Stare, nie powiem, ale wiedzę można z nich było czerpać. A taką np. matematykę czy polski w podstawówce robiliśmy wszyscy z tego samego podręcznika z wersją brajlowską tylko dlatego, żeby wszyscy mogli skorzystać.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#304 Julitka
I dopóki na przełomie gimnazjum i liceum nie odkryłam, że można je w różne tajne sposoby zdobyć w wersji elektronicznej, bo o pisaniu do wydawnictw o specjalne traktowanie mi się nie śniło, miałam w masówce spory problem.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#305 magmar Archived
Daszku, ktoś tu bardzochciał podnieść sobie samoocenę, jednocześnie gardząc drugą stroną.
Mogłeś nie zauważyć, to było odniesienie do słów użytkowniczki Julitka, mam CI je przytoczyć robiąc dalej offtop?
Po co?
WYstarczy, że przeczytasz całe posty wraz z odniesieniami których numery wypisałeś.
A teraz nie twierdzę i nigdy nie twierdziłam, że w ogóle nie było podręczników w ośrodkach.
Twierdzę natomiast, że zdarzały się sytuacje kiedy tych podręczników faktycznie nie było i niewidomi zostawali na lodzie w ośrodku dla niewidomych.
Podałam różne ośrodki i różne lata więc problem istniał.
#306 tomecki
Być może trzeba tu rozdzielić ośrodki na lepsze i gorsze. Jeśli np. we Wrocławiu znaczną większość stanowili uczniowie słabowidzący to zapewne głównie pod takie osoby był krojony system nauki. W Laskach i Owińskach przeważali niewidomi więc siłą rzeczy było znacznie więcej konkretnych dostosowań. Wniosek: ośrodek ośrodkowi nie równy, przy najmmiej jeśli chodzi o dostosowanie nauki i jak to zwykle bywa, uogólnianie w którąkolwiek ze stron jest takie se.
#307 magmar Archived
Powinno być to powiedziane na początku, żeby nie było takich dziwnych niespodzianek..
#308 magmar Archived
W Laskach wiadomo jaki duch przyświeca edukacji od początku i trochę rodzice wiedzą na co się piszą.
#309 papierek
ale duch przyświecający edukacji nie ma związku z poziomem nauczania tam i dostosowaniami.
#310 magmar Archived
Oczywiście, że nie ma.
WRęcz Przeciwnie katolickie szkoły stoją na wysokim poziomie nauczania.
Ale wiesz, że Twoje dziecko idzie do szkoły katolickiej ze wszystkimi tego konsekwencjami.
#311 Julitka
A jaki związek ma to z dostępnością lub nie podręczników?
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#312 magmar Archived
Temat dotyczy faktów i mitów a nie podręczników, napiszcie w regulaminie, że nie wolno robić żadnych dygresji.
#313 Monia01
No więc, odnosząc się do faktów, to faktem jest, że tych podręczników brakuje, a mitem, że to wina ośrodków
🇺🇦 🇵🇱
#314 Julitka
Otóż to. :)
-- (Monia01):
No więc, odnosząc się do faktów, to faktem jest, że tych podręczników brakuje, a mitem, że to wina ośrodków
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#315 magmar Archived
Był podany jeszcze inny fakt, nauczyciele/wychowawcy robili łaskę niewidomym.
Chodziło o przeczytanie rozdziału potrzebnego na zajęcia, to już wina ośrodków.
Taki ambitny reading Julitko przygotowałaś kursantom, a takiej prostej rzeczy nie pojmujesz?
#316 Monia01
Mnie tam chętnie czytali, jeśli była taka potrzeba.
🇺🇦 🇵🇱
#317 djdenismusic
Ja również nie miałem problemów z dogadywaniem się w takich kwestiach. Nawet z tymi, których gdzieś tam mniej lubiłem wg własnej subiektywnej opinii.
#318 magmar Archived
Sugeruję podawać lata i miejsce.
Wtedy temat stanie się bardziej obiektywny.
#319 zywek
To że jedna osoba nie miała czytane, albo jedna lub dwie osoby nie miały podręcznika w jednymj ośrodku to nie jest wyznacznik, że na pewno teraz tak jest i w każdym ośrodku.
#320 magmar Archived
Dlatego żeby tego uniknąć postanowiłam zawęzić kryteria.