Edukacja niewidomych
Back to W szkole i w pracy.#221 Nowik
jeżeli tylko otworzą klasę informatyczną Tzn w technikum, to myślę, że warto, zawsze można też rozszerzyć sobie w liceum informatykę.
#222 Moonlight22
No to się dowiedziałam! A pytanie było tylko o szkołę, nie o kierunki
#223 balteam
Pośrednio ci odpowiedział, skąd mamy wiedzieć co chcesz dokładnie od szzkoły, a o możliwościto chodziło mi o jakich innychewentualnie innych szkołach myślisz, no bo jak o żadnych to i tak bez różnicy.
Opinie o Laskach będą różne, teraz jest luźniej niż kiedyś jeśli o sprawy hmm społeczne chodzi, nacisk jakiś na religię jest, bo to szkoła katolicka, no i jak te technikum by otworzyli to chyba poziom by tam był też dobry.
Jak nie interesuje ciebie żaden sport ani szkoła muzyczna to nic więcej chyba nie dostaniesz z ośrodka.
#224 Nowik
No i po co informacje o szkole, jak nawet nie wiesz jakie możesz znaleźć tam kierunki?
#225 hryniek
Informatyka... WYdaje mi się, że i tak ważna jest podstawa programowa, a nie szkoła, oczywiście mając na myśli szkoły przystosowane już. Wydaje mi się, że teraz więcej się uczy z tą nową podstawą z tego co mi ludzie opowiadali niż to było za moich czasów, więc... NO moja opinia bedzie mało miarodajna
#226 zywek
Dla mnie program jest pozbawiony sensu, ale to tylko moje zdanie...
Jak sę tam uczysz instalować wtyczki w przeglądarce... No to...
#227 pajper
Jak wrócę do domu, napiszę więcej, bo pisanie na telefonie, nawet brajlem wygodne nie jest, ale tak na szybko... Informatyka to bardzo szerokie zagadnienie. Możesz zostać programistką, inżynierem systemów, administratorem sieci... Powiedz nam, co konkretnie ciebie interesuje. Programowania na przykład w szkole się za bardzo nie nauczysz, ale administracji już owszem, przynajmniej w teorii.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#228 tomecki
Nie mniej opieranie wiedzy z dziedziny infomatyki wyłącznie na programie szkoły czy nawet studiów nie da nam zbyt wiele. To jest rynek, który rozwija się bardzo dynamicznie i pewne rzeczy, które są bardzo ważne dzisiaj, za parę lat trafią do archiwum. Szkoła dla niewidomych w tej dziedzinie nie pomoże, bo dostępność narzędzi również się zmienia i tu trzeba samemu baardzo dużo grzebać.
#229 tomecki
Dobrym przykładem na to, ile daje szkoła, a ile samodzielne szukanie jest mój kolega z klasy, który gdy komputera nie posiadał numiał praktycznie nic, natomiast jakiś rok po otrzymaniu pc-ta pisproste, bo proste, ale programiki.
#230 hryniek
Tak naprawdę prawdziwa informatyka, gdzie faktycznie masz na coś wpływ zaczyna się na studiach, ale... Nie o to było pytanie. Technikum bardzo ogólnie prowadzi, oczywiście nakierowanie jest na jedyny i słuszny produkt pewnej firmy jeżeli chodzi o większość wiedzy administracyjnej, przynajmniej widziałem z tego co tam mi pokazywano, więc mój obraz nie jest pełny.
#231 talpa171
Tak, w technikum króluje Microsoft i myślę, że długo się to nie zmieni.
Jeśli chodzi o poziom nauczania w Laskach, to... Hmmmm... On nie jest wysoki. Jeżeli ktoś chce, sam może nauczyć się bardzo dużo.
Jeżeli natomiast opierać się tylko na wiedzy, którą dostanie od nauczycieli, to można się odrobinę rozczarować.
Co do rozszerzania informatyki, to, tak jak pisał Dawid już wcześniej. Rozszerzenie informatyki w liceum da podstawy programowania i algorytmiki. Tyle.
Technikum informatyczne, teoretycznie, powinno dać więcej, tzn. jeszcze według starej podstawy programowej były 3 kwalifikacje, teraz im się znudziło i zrobili zamiast trzech, dwie. Teoretycznie technik informatyk powinien umieć pisać proste serwisy internetowe, tak, możecie zacząć się śmiać, modernizować lokalnymi sieciami komputerowymi i zarządzać nimi. Ponadto może taki ktoś pracować w serwisie komputerowym. Ale, to wszystko, to jest teoria.
W praktyce nasze lekcje polegają na tym, że nauczycielka wrzeszczy przez pierwsze pół lekcji, że ten komputer nie działa, choć powinien, a przez drugie pół lekcji myśli, co można w tej sytuacji zrobić.
#232 misiek
Aha- czyli jeśli ktoś siedzi na Macu to ma zonka?
#233 talpa171
Dokładnie. Ja tak miałem przez pierwsze 2 lata.
#234 misiek
Ehh- to współczuję.
#235 hryniek
Ja pamiętam jakie larum było w Laskach, że ja chcę pracować na Viście i na Office 2007. I sobie krzyczeli, ja robiłem co chciałem. Z czasem na Linuksie programowałem, ogólnie egzystowalem i całe szczęście poznalem jednego nauczyciela z którym lubiliśmy rozwiązywać różne dziwne problemy Linuksowe i cusik tam podziałać.
I nie chcę się chwalić, ale... Gdzieś tam ja ten system zacząłem popularyzować. Na pewno byłęm jedyny w swoim roczniku i kilka ogolnie, bo nie mam dowodów na to, że byłem pierwszy, ale nie mam też na to, że nie byłem :P, potem inni zaczęli się dołączać z różnym skutkiem, raczej średnim, bo to działało wtedy jak działało i trzeba było mieć tyle cierpliwości i samozaparcia co ja. NO, ale... Teraz mi jej brakuje. ;D, bo chyba ją wyczerpałem na cale dziesięciolecia. :P
Chyba ze starej gwardii, którą zarażałem to Żywek tylko używa, ale też dopiero zaczął od omentu gdy mu pokazałem, że to już naprawdę jest gotowe i względnie stabilne, z NUnem nie pamiętam jak było.
#236 markus1234
Nie wiem, gdzie mogę zapytać, więc pytam w tym wątku.
Od kiedy zaczyna się nauka na studium? Czy od września czy od października? Pozdrawiam.
#237 misiek
Od września.
#238 piter9521
O nie koniecznie. To zależy od szkoły. Ja pierwszy rok zaczynałem od października.
#239 markus1234
Chodzi właśnie o pierwszy rok, bo skończyłem trzecią klasę liceum i teraz planuję iść na studium. Nie podchodziłem do matury, bo stwierdziłem, że to za duży stres dla mnie.
#240 biedrona333
A na jaki kierunek srtudium idziesz?