[18 plus] alkohol
Back to Inne#121 Postukujacy
To Ty kurde Zuzler ostry zawodnik jesteś, jak o 7 rano takie rzeczy już piszesz. Południa nie ma... gdzie tam do południa! W południe to Ty nawalona będziesz.
Miłego alkoholizowania się i wyrazy współczucia. XD
#122 camila
Słuchajcie. Mam przemiłego pana na recepcji w akademiku, który mi pomaga z każdą pierdołą. Kupić mu flaszkę czy zapłacić, jak mi fotel obrotowy nieługo złoży? :D
#123 Agata.d
@Camila
Zapytaj co by wolał i miej nadzieję, że uzyskasz szczerą odpowiedź.
@ZuZler
Współczuję kaca.
#124 cinkciarzpl
Zuzler jak tam? Żyjesz? :)
#125 djsenter
Wczoraj zjadłem tyle, że po wypiciu ponad ośmiu shotów anyżówki z popitką, nic mi nie było.
Nawet kacyka niema.
A może i więcej?
Nie pamiętam.
Ostatecznie trochę podpity byłem, ale bywało gorzej.
#126 camila
Jak można pić anyżówkę? Posunęłam się do tego w desperacji i piłam uzo w Egipcie, ale no psia mać... Nie da się.
#127 djsenter
Ee tam, dobre to.
#128 Agata.d
Mnie też chyba by smakowało. Wódeczki ziołowe lubię, żelki anyżowe mi smakowały, także ten...
#129 Zuzler
@Postukujacy to był bilans nocy.
No i nic, kompletnie nic mi po tym wszystkim nie było. ;)
#130 Agata.d
To musisz nie dość, że mieć mocną głowę, to jeszcze mieć wyjątkowo odporny na alkohol organizm. Ja gdybym tyle wypiła to po pierwsze zasnęłabym gdzieś pod stołem, a po drugie następnego dnia bym umierała.
#131 Zuzler
Niekoniecznie, w rzeczywistości nie było tego wszystkiego jakoś wiele. Np. driny to tak powiedzmy kieliszek wódki na dno szklanki, a reszta soku, więc co to tam za picie. Nie lubię po prostu smaku wódy, więc jeśli mogę go nie czuć, robię to.
#132 Agata.d
Aaa, no chyba że tak to rozumiem brak kaca.
#133 zywek
No to ja nadal proponuję stocka z mlekiem i trzcinowym.
#134 Postukujacy
Początkiem listopada zapowiada się tequilla, nalewki i inne cuda. Przetestuję, którą z tych rzeczy czuć gdy niczego nie czuć.
Ostatnio przetestowałem tak piwo Warka Strong, spróbowałem i czułem tylko, że były to gorzkie bąbelki. Dalej zerowałem dość ambitnie, bo poza tym szło prawie jak woda. Smaku wróć! Masz na to półtora tygodnia. ;)
#135 lola
Wróci, wróci na pewno. A warka to słodka jest, za słodka jak dla mnie. Wolę bardziej gorzkie piwa.
#136 djsenter
Blee, nienawidzę tequilli!
Szczerze mówiąc to chciało mi się żygać już wtedy, kiedy powąchałem to świństwo, a co dopiero jak przełknąłem z boleścią podwójnego shota.
Nigdy więcej!
#137 CzarnyPies
Np. Tatra Mocna? :-D
-- (lola):
Wróci, wróci na pewno. A warka to słodka jest, za słodka jak dla mnie. Wolę bardziej gorzkie piwa.
--
#138 Zuzler
Dębowe, Dębowe. :D
#139 Agata.d
A ja jestem ciekawa jej smaku, choć raczej nie spróbowałabym jej samej. Raczej w drinku, maży mi się spróbowanie krwawej Mery. Pewnie kiedyś marzenie użeczywistnie. Co do wareczki, to ja ją lubię, pomimo, że jest słodsza od większości piw, ale takimi z goryczką też nie pogardze.
#140 MarOlk
Krwawa Mary. Lubię to.