EltenLink

[18 plus] alkohol

Back to Inne

#121 Postukujacy

To Ty kurde Zuzler ostry zawodnik jesteś, jak o 7 rano takie rzeczy już piszesz. Południa nie ma... gdzie tam do południa! W południe to Ty nawalona będziesz.
Miłego alkoholizowania się i wyrazy współczucia. XD


INFP
2021-10-24 08:58

#122 camila

Słuchajcie. Mam przemiłego pana na recepcji w akademiku, który mi pomaga z każdą pierdołą. Kupić mu flaszkę czy zapłacić, jak mi fotel obrotowy nieługo złoży? :D


ENFP
2021-10-24 11:00

#123 Agata.d

@Camila
Zapytaj co by wolał i miej nadzieję, że uzyskasz szczerą odpowiedź.
@ZuZler
Współczuję kaca.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2021-10-24 12:49

#124 cinkciarzpl

Zuzler jak tam? Żyjesz? :)


____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
2021-10-24 13:51

#125 djsenter

Wczoraj zjadłem tyle, że po wypiciu ponad ośmiu shotów anyżówki z popitką, nic mi nie było.
Nawet kacyka niema.
A może i więcej?
Nie pamiętam.
Ostatecznie trochę podpity byłem, ale bywało gorzej.


Senter San
2021-10-24 14:23

#126 camila

Jak można pić anyżówkę? Posunęłam się do tego w desperacji i piłam uzo w Egipcie, ale no psia mać... Nie da się.


ENFP
2021-10-24 16:44

#127 djsenter

Ee tam, dobre to.


Senter San
2021-10-24 16:45

#128 Agata.d

Mnie też chyba by smakowało. Wódeczki ziołowe lubię, żelki anyżowe mi smakowały, także ten...


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2021-10-24 19:29

#129 Zuzler

@Postukujacy to był bilans nocy.
No i nic, kompletnie nic mi po tym wszystkim nie było. ;)



2021-10-24 20:22

#130 Agata.d

To musisz nie dość, że mieć mocną głowę, to jeszcze mieć wyjątkowo odporny na alkohol organizm. Ja gdybym tyle wypiła to po pierwsze zasnęłabym gdzieś pod stołem, a po drugie następnego dnia bym umierała.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2021-10-24 20:34

#131 Zuzler

Niekoniecznie, w rzeczywistości nie było tego wszystkiego jakoś wiele. Np. driny to tak powiedzmy kieliszek wódki na dno szklanki, a reszta soku, więc co to tam za picie. Nie lubię po prostu smaku wódy, więc jeśli mogę go nie czuć, robię to.



2021-10-24 20:48

#132 Agata.d

Aaa, no chyba że tak to rozumiem brak kaca.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2021-10-24 21:46

#133 zywek

No to ja nadal proponuję stocka z mlekiem i trzcinowym.



2021-10-25 10:04

#134 Postukujacy

Początkiem listopada zapowiada się tequilla, nalewki i inne cuda. Przetestuję, którą z tych rzeczy czuć gdy niczego nie czuć.
Ostatnio przetestowałem tak piwo Warka Strong, spróbowałem i czułem tylko, że były to gorzkie bąbelki. Dalej zerowałem dość ambitnie, bo poza tym szło prawie jak woda. Smaku wróć! Masz na to półtora tygodnia. ;)


INFP
Edited 2021-10-25 20:14

#135 lola

Wróci, wróci na pewno. A warka to słodka jest, za słodka jak dla mnie. Wolę bardziej gorzkie piwa.


"Gdy się ucieka, ucieka się jak wilk. Nigdy po ścieżkach, którymi się kiedyś chodziło".
2021-10-25 20:32

#136 djsenter

Blee, nienawidzę tequilli!
Szczerze mówiąc to chciało mi się żygać już wtedy, kiedy powąchałem to świństwo, a co dopiero jak przełknąłem z boleścią podwójnego shota.
Nigdy więcej!


Senter San
2021-10-25 21:32

#137 CzarnyPies

Np. Tatra Mocna? :-D
-- (lola):
Wróci, wróci na pewno. A warka to słodka jest, za słodka jak dla mnie. Wolę bardziej gorzkie piwa.

--



2021-10-25 21:36

#138 Zuzler

Dębowe, Dębowe. :D



2021-10-25 23:06

#139 Agata.d

A ja jestem ciekawa jej smaku, choć raczej nie spróbowałabym jej samej. Raczej w drinku, maży mi się spróbowanie krwawej Mery. Pewnie kiedyś marzenie użeczywistnie. Co do wareczki, to ja ją lubię, pomimo, że jest słodsza od większości piw, ale takimi z goryczką też nie pogardze.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2021-10-26 00:00

#140 MarOlk

Krwawa Mary. Lubię to.



2021-10-26 21:42