Ciekawe i śmieszne sny.
Wróć do Inne#121 ewelinka
Witam. Dzisiejszej nocy śniło mi się, że jeździłam na wrotkach po moim osiedlu w Bielsku-Białej, a dokładniej wzdłuż bloku, w którym mieszkam. Pamiętam tylko, że wrotki były wiązanym butem z czterema ustawionymi w dwóch rzędach naprzeciw siebie kółkami. Widziałam dużo jeżdżących samochodów. Jeździłam na wrotkach bardzo szybko, wbijając się między pojazdy. Myślałam ostatnio, żeby sobie takie wrotki kupić, więc to pewnie dlatego.
#122 ewelinka
to moje sny opisywane na grupie
pociąg do morfeusza, czyli świat snami malowany.
zapraszam do dołączania.
grupa jest na facebooku.
jestem tam administratorem.
#123 Monte
Jak byłam jeszcze w Laskach na pierwszym roku administracji, to śniło mi się, że do naszej szkoły przyjechała jakaś pani z jakiejś szkoły w Stanach i rozmawiała z panią Agnieszką K. - wicedyrektor i panią Moniką S. - moją ówczesną nauczycielką angielskiego, żebym pojechała do tej szkoły, bo dobrze mówię po angielsku (tak mi się wtedy wydawało). Potem okazało się, że razem z grupą miałyśmy polecieć samolotem do Stanów na wycieczkę. Pani Ania P. - moja ulubiona wychowawczyni z internatu miała być moim przewodnikiem. Na przesiadce pomyliłyśmy z panią Anią samolot, o czym zorientowałyśmy się, kiedy samolot wzbijał się w powietrze. Poleciałyśmy do Pragi Czeskiej. Kiedy wysiadłyśmy, pilot tego samolotu, który był Włochem pomagał nam. W Pradze widziałyśmy wielu cudzoziemców. Nie pamiętam nic więcej.
#124 Monte
Kilka miesięcy temu śniło mi się, że pojechałam do Lublina na KUL, bo zaczynał się nowy rok akademicki i miałam studiować edytorstwo (co by u mnie nie przeszło raczej) i jakoś tak było, że nie przyjechałam na początek roku tylko dzień później i że miałam mieć zajęcia o 10:17. Szukałam tego budynku, w którym Miałam mieć te zajęcia, bo tam było jakoś tak dziwnie napisane w planie i nie wiedziałam w końcu gdzie mam, i koleżanka z akademika mnie znalazła. Chciała mi pomóc szukać tego budynku, ale ja nie wiedziałam co jej w końcu powiedzieć, bo nie wiedziałam gdzie to mam, a ona mi chciała pomóc i tak szukałyśmy i szukałyśmy i wreszcie jakiś profesor, z którym Miałam mieć te zajęcia wyszedł do mnie i mnie znalazł i się okazało w końcu, że tych zajęć nie było i że ja nic nie straciłam, ale przez to szukanie zrobiła się godzina po 12:00.
#125 marcysia
No No ciekawe sny miałaś.
#126 sanklip
A ja ostatnio mam jakieś takie urywki dziwne, przez co budzę się często i spać zbytnio po tym nie mogę,
bo przez te przerwy się człowiek ze snu wybija.
No ale jak tu spać,
kiedy dzwoni do Ciebie telefon, bo koleżanka chce cię z domu wyciągnąć.
Po negocjacjach z rodzicielką,
bo korona itd,
wychodzisz i... pół godziny czekasz na klatce schodowej, gdzie jest zimno a ona i tak nie przychodzi,
po czym gdzieś na jakiejś trawie siedzisz i przypomina Ci się,
że kubka z kawą nie wzięłaś.
(to z dzisiaj.
Ostatnio też mnie głośniki w palce gryzły itd.
W sensie takie dziwne sny.
Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.
Heilung -
"Norupo".
#127 daszekmdn
No nieee :D Gryzące głośniki zrobiły mi dzień, chociaż to akurat jest możliwe, jak kopią prądem :D.
#128 Monte
Śniło mi się,, że mnie i moje dwie koleżanki porwali Arabowie.
#129 Monia01
Śniło mi się dzisiaj mikołajkowe losowanie na Eltenie. Wylosowałam siebie i ktoś też wylosował mnie. Dawid załamał ręce, bo nie wiedział, jak mogliśmy sobie nie poradzić z czymś tak banalnym, a potem zaczęliśmy się zastanawiać, jak taki błąd mógł być w ogóle możliwy, skoro losowania dokonywał... algorytm
🇺🇦 🇵🇱
#130 pates
Wiesz, programy są omylne.
#131 Monte
Jak byłam w liceum, to śniło mi się, że mój nauczyciel historii chciał w ramach eksperymentu wprowadzić komunizm w naszej szkole.
#132 pates
Hahahah, doobree
#133 marcysia
Świetne.
#134 marekorganista
Śniło mi się kiedyś że była wigilia.
Wracałem autobusem z chałturyi nagle zrobiła się taka śnieżyca normalnie armagedon.
Autobus w pewnym miejscu stanął i teraz rubta co chceta.
Wędrowałem wędrowałem aż zaszłem do jakiegoś zadupia od świata odciętego totalnie.A w tym zadupiu było jak sto lat temu. Jakieś chłopki zaprosili mnie na wigilię i okazało się że miejscowy organista tak się urżnął że nie miał kto grać na pasterce.
I dopiero zaczęły się jaja bo grałemza niego a tam stara liturgia przedsoborowa którą jeszcze pamiętam z dzieciństwa.
Kolędy to tam śpiewali w całości czyli 20 zwroteka wszyscy w kościele najebani jak stodoła z księdzem włącznie.
A po pasterce balanga jak się patrzy z trzydniowym kacem.Córa miejscowego sołtysa mnie sobie upodobała potem było weselisko że hej. To był sen w odcinkach bo śnił mi się przez trzy dni.
A najciekawsze było to że każdy nowy odcinek był dalszym ciągiem z poprzedniej nocy.
#135 pates
Dzisiaj mi się śniło, że nasz żąd wydał nakaz noszenia masek w domach i wprowadzono podatek od choroby. D
#136 Zuzler
A mi się niedawno śniła zabagniona sadzawka czy może stawek w parku z bardzo brudną i ciepłą wodą. Jakby w niego wdepnąć, to by się człowiek po kostki w muł zanurzył.
A ptem wyczytałam w kilku sennikach, że sny o brudnej wodzie oznaczają nadchodzącą chorobę, problemy życiowe, w których człowiek się nurza itp.
#137 Puszkin
Mnie się najczęściej śni, że psuję coś robiąc audycję w radiu.
#138 papierek
mi się kiedyś śniło, że moje dwa własne psy ganiały mnie po całym domu, bo nie chciałem im pożyczyć maseczek. W końcu mnie złapały i wyszczekały mi, że po co im ta moja maseczka, skoro nie pasuje na ich pyski. Nie wiem, co było dalej, bo się oudziłem. :P
#139 pates
U nas pod działką są takie stawy @Zuzler
#140 Puszkin
Albo często mi się śni, że psy mnie gryzą, a koty drapią, jakieś 2 miesiące temu ostatnio taki sen miałem.