Blindyzmy
Wróć do Środowisko niewidomych#81 misiek
Papierek- to bardzo dobrze, że ci się odechciało, i nie sądzę by było w tym coś dziwnego. To dla mnie
już bardziej dziwne są te wszystkie blindyzmy, bo ja akurat tego nie mam i nie wyobrażam sobie jak można
wsadzać palce do oczu. Już pomijam to, że oko to bardzo delikatna część ciała. Kiedyś miałem zapalenie
i ledwo z bólu wytrzymywałem a co dopiero jeszcze sobie coś tam wsadzać.
#82 balteam
Łysy to weź sobie palca do oka przyłuż, nie naciskaj specjalnie, tylko tak jakbyś drugiej ręki dotykał,
to nie jest tak, że te oko wpychasz, tylko przez kilku letnie wkładanie palców do oka, ono sięwciska
powolutku
#83 misiek
No przyłożyłem i jedyne co mogę powiedzieć to to, że tak cały czas minimalnie się rusza, ale o tym już
dawno wiedziałem, wiadomo nerwy. Może to właśnie to tak was jara?
#84 balteam
nie chodzi mi oto aby iebie jarało, tylko abyś zmienił zdanie że to boli, może inaczej przykładasz palec
nirz osoba która wkłada go nałogowo, a może po prostu na szczęście nie masz tego blindyzmu, hehe w każdym
razie jak chcesz próbować możesz się nauczyć.
#85 misiek
Nie- raczej nie zkorzystam. Dzięki.
#86 daszekmdn
Co do kręcenia sie machania rękoma etc to tak mam często przy muzyce :D
#87 Monia01
Moze to specyficzna odmiana tańca? :)
🇺🇦 🇵🇱
#88 misiek
To zapisz się do You can dance hehe.
#89 daszekmdn
Nie, to po prostu u mnie tak z ałtomatu jest. :D
#90 lwica
No. To ja jestem specyficzna. Bo nigdy ani się nie kiwałam, ani nie skakałam. Jedynie palce w oczach,
ale to tylko wtedy, jak się zamyśle. Więc może i dobrze, że książki po większości czytam w brajlu. BO
nie mam wolnej ręki aby oko macać. Ale np na sprawdzianie jak nad czymś myśle, to też potrafie mieć
palec w oku. TYlko, że tylko dotkne i zabieram rękę, bo nad tym wmiare panuje.
#91 misiek
No- to możemy sobie ręce podać, z tym że ja nawet tego ostatniego nie robię.
--Cytat (lwica):
No. To ja jestem specyficzna. Bo nigdy, ani się nie kiwałam, ani nie skakałam. Jedynie palce w oczach,
ale to tylko wtedy, jak się zamyśle. Więc może i dobrze, że książki po większości czytam w brajlu. BO
nie mam wolnej ręki, aby oko macać. Ale np na sprawdzianie jak nad czymś myśle, to też potrafie mieć
palec w oku. TYlko, że tylko dotkne i zabieram rękę, bo nad tym wmiare panuje.
--Koniec cytatu
#92 lwica
Ja też już to ostatnie prawie, prawie wyeliminowałam. A jak robie to oczywiście nie przy ludziach. Albo
się odwracam, ale mówie od razu zabieram więc spoko.
#93 biedrona333
hej Balteam ja jabyłammała to wkładałampalce do oczu, ale z czasem się odzwycziłam, e było trudno.
#94 Bartek1
Ja miałem blindyzmy ale się ich pozbyłem, blindyzmy to nic dobrego i świadczą o nas samych, gadaczko może zaproponój koleżance terapie?


#95 sanklip
Jaką?
Czy miałeś jakąś?
Jeśli tak,
to jak to wyglądało?
Pytam z ciekawości,
jak nie chcesz to nie musisz odpowiadać.
Ja też mam sensoryzmy,
ale oprócz niewidzenia mam też inne problemy neurologiczne,
więc nie wiem,
tak do końca z czego one wynikają.
Jeśli nam samym one nie przeszkadzają,
to ważnym jest tylko,
by nauczyć się kontrolować swoje ciało i panować nad tym.
W miejscach publicznych wyglądam normalnie i nikt nie pomyślał by
przy pierwszej obserwacji,
że coś takiego u mnie występuje.
Ale nie raz,
zwłaszcza, gdy mam zamało ruchu w ciągu dnia,
lub zadużo bodźców,
dzień taki kończy się zawsze
wieczorną dawką stymulacji.
Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.
Heilung -
"Norupo".
#96 Nowik
Gdzieś słyszałem że wkładanie palca w oko stymuluje jakiś nerw, który ma odpowiadać za widzenie i dla tego nie widomi wkładają go do oka, nie widziałem osoby słabo widzącej która by to robiła.
#97 misiek
I co- przez to niby widzą czy jak?
#98 jamajka
Nie, ale wydaje im się, że widzą np. więcej światła niż zwykle, takie błyski. Więc dzieci to robią odruchowo, a potem już tak zostaje im.
#99 Nowik
Taka iluzja. Ja też miałem z tym problemy i czasami jeszcze się zapominam, i jak tak się na tym skupiałem to rzeczywiście robiło się jakoś jaśniej.
#100 Elanor
Nie wiem, to ja chyba jakaś dziwna jestem, bo mnie to po prostu uspokaja, albo pozwala się skoncentrować. Oczywiście staram się tego nie robić, przy ludziach nie robię wcale, ale jak intensywnie nad czymś myślę, to ręka sama leci. Niestety.