Mieszkanie razem przed ślubem co sądzicie
Wróć do Związki i seks [18 plus]#41 papierek
tomecki, daję ci like za sensowne argumenty w tą drugą stronę pomimo tego, że się z nimi nie zgadzam. xd.
#42 Lowca_Androidow
Ale czy składając prawdziwą przysięgę, płynącą prosto z serca potrzebujesz na to świadków?
Jeśli masz nieczyste zamiary to nawet i setka czy kilka tysięcy świadków nie pomoże i nie wpłynie na niedotrzymanie przysięgi
Powiem więcej, przysięga dana bez świadków jest więcej warta, bo jeśli ją dajemy szczerze, z miłości to ją dotrzymujemy, a osoba któej tą przysięgę złożyliśmy jest pewna, że dotrzymujemy tej przysięgi bo jest ona szczera dana z serca, i dotrzymujemy ją nie dlatego, że tak trzeba, bo obawiamy się co powiedzą ci wszyscy którzy słyszeli moją przysięgę, ale właśnie z szacunku i miłości do tej drugiej osoby.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#43 tomecki
Wydaje mi się, chociaż nie mam na to żadnych dowodó, że zasadniczo powiedzenie "człowiek jest zwierzęciem stadnym" należy rozumieć znacznie szerzej niż się to z reguły robi. Chodzi o to, że jednak inni ludzie są w jakiś sposób nam potrzebni do na prawdę wieelu rzeczy, w tym również do przestrzegania narzuconych sobie norm. Wyobraź sobie sytuację, w której deklarujesz np. rzucenie palenia / alkoholu czy jakiegokolwiek uzależnienia najbliższej Ci osobie, a potem, że to samo czynisz w obecności kilkudziesięciu ludzi w tym tej samej najbliższej. Podejrzewam, że znaczna większość osób dłużej wytrwa w przypadku ogłoszenia tego faktu wszem i wobec, choć to tylko moje wrażenia.
z resztą wiesz jak jest. Nigdy, no może prawie nigdy nie ma tak, że związek trwa sobie i trwa bez jakichkolwiek konfliktów. Wtedy takie przysięgi we dwoje robią się cokolwiek mniej warte.
Wydaje mi się też, że potrzebna jest jakaś granica, której przekroczyć nie wolno, aby nie było sytuacji, w której coraz więcej się da. Przykład: jeśli wolno mieszkać przed ślubem, to może jakiś seks raz na jakiś czas, bo przecież trzeba się bliżej poznać. Skoro seks to jak się dzieci pojawią to dziury w niebie nie będzie, a w ogóle po co komu jakieś przysięgi? Bo to człowiek wie co będzie za lat X?
Teraz ktoś może powiedzieć: "no i co w tym złego? może faktycznie po cholerę te wszystkie ceremonie?" No niby tak, ale jednak wychowywanie przez tylko jednego rodzica, względnie kilku tatusió jeden po drugim raczej nie sprzyja takiemu wychowaniu bez problemó. Mimo wszystko, z perspektywy dziecka najlepiej jest, gdy są przez cały czas ci sami rodzice, któzy w dodatku nie kłócą się... najlepiej w ogóle, a przy najmniej jakoś specjalnie często.
No to w takim razie może to być opcja dla par, któe deklarują chęć brak posiadania dzieci? No fajno, ale znajdź stuprocentową metodę na bezdzietność bez ubocznych. Osobiście nie znam.
No i ostatnia kwestia. W tej całej przysiędze małrzeńskiej mówi się, że nie opuszczę cię w chorobie i tam paru innych czyli innymi słowy zasadniczo moim życzeniem jest trwać przy tobie nawet, jak się ileś rzeczy spieprzy i sufit na głowę nam spadnie. Oczywiście są ludzie, dla któych to tylko formułka, ale w takich przypadkach czy to będzie indywidualne, z kwiatami, świecami, w taakiej atmosferze to wsio ryba. Tak czy tak, mają to gdzieś.
#44 misiek
Matius- jeśli dla mojej partenerki bardziej liczył by się jakiś holerny kredyt ode mnie to od razu warto jej powiedzieć Arive derci. Sam nie żyję w kredytach, więc tym bardziej nie będę brał dla kogoś, czy bo mam takową zachciankę. Jeśli mnie na coś nie stać to nie mam i nie kupuję proste. Jeśli moja luba myślałaby inaczej i wszelkie rozmowy by nie pomogły to cóż- na szczęście nawet nie patrzę na laski tego typu w kontekście czy by mogła być moja.
#45 Lowca_Androidow
Tomecki, nie porównuj obietnicy rzucania palenia, a obietnicy miłości i wierności, poza tym jeśli ktoś należy do tych co nie dotrzymują obietnic to naprawdę nie będzie się przejmował innymi, świadkami tejże obietnicy. To wszystko zależy od nas, od tego co sobą reprezentujemy, co mamy wewnątrz.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#46 balteam
Myślę, że może być różnica, jednak bez ślubu łatwiej zerwać cały związek, niż potembawić się z rozwodami.
No i ten ślub może dawać tam jakąś taką większą pewność.
Uważam też, że nie jest konieczne mieszkanie razem aby stwierdzićczy siędo siebie pasuje, ale przez to, że nie sądzę, aby seks przed ślubem był grzechem czy cośw tym stylu, jak będę mieć dziewczynę, która też podobnie będzie myśleć jak ja, to prędzej czy później razem zamieszkamy.
Słowa typu: jak razem zamieszkacie to potem po ślubie będziecie sięze sobąnudzić, są dziwne i niedorzeczne, ponieważ ślub nie zmieni tego, czy ktośnas nudzi czy nie.
#47 Lowca_Androidow
Balteam, ale co to za związek który jest tylko dlatego, że trudniej go zakończyć z powodu jakiejś papierologi i ciągnącego się rozwodu?
Śmiem twierdzić, że związek bez ślubu może być trwalszy, tutaj nic nas nie trzyma z obowiązku, nic nas nie trzyma prawnie i trzeba się bardziej starać.
Co do trwałości i pewności to wolę polegać na uczuciach, a nie na papierku.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#48 Zuzler
Tylko co na to Papierek?
SOrry, głupia jestem, wiem.
#49 cinkciarzpl
Tomecki, to, co mówisz, jest ważne, ale tylko w społecznościach, które się znają i są zintegrowane, czyt społeczności wiejskie. W czasach atomizacji liczba anonimowych świadków takiego czy innego obrzędu nie ma zupełnie żadnego znaczenia, poniewarz ci ludzie mnie nie znają a ja nie znam ich, nigdy mnie potem nie spotkają etc.
#50 Zuzler
Nie no, chwila, przecież ślub zwykle bierze się w obecności najbliższych, rodziny, przyjaciół...
#51 Monia01
poza tym jeśli się ślub bierze przed Bogiem, to chyba samo to dla wierzącego jest już wiążące, no nie?
🇺🇦 🇵🇱
#52 Zuzler
A temat główny jakby się rozmywa po mału :D
#53 Monia01
To było do przewidzenia. Ale jeśli się nie ustali, jakie dla kogo ma znaczenie ślub, to trudno dyskutować o wspólnym meszkaniu przed tym ślubem. :)
🇺🇦 🇵🇱
#54 nuno69
Dla wierzącego. Ja nie wierzę w miłość, ani Boga, gdybym wierzył, to ym ufał, gdybym ufał to niepotrzebowałbym jakiegoś papiera na kiju.
#55 Lowca_Androidow
--Cytat (Monia01):
poza tym jeśli się ślub bierze przed Bogiem, to chyba samo to dla wierzącego jest już wiążące, no nie?
--Koniec cytatu
To dlaczego jest tyle rozwodów i tyle związków w separacji?
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#56 Monia01
Nie mam pojęcia.
🇺🇦 🇵🇱
#57 Zuzler
Hm, niech no ja zgadnę... Może na ten przykład dlatego, że "i żyli długo i szczęśliwie" to taka utopia?
#58 Lowca_Androidow
--Cytat (Monia01):
Nie mam pojęcia.
--Koniec cytatu
I tu upada teoria przysięgi przed Bogiem.
Tak jak pisałem, nie jest istotne czy zawieramy związek legalnie, przed Bogiem czy cywilny ślub, istotne jest to co naprawdę ofirarujemy swojemu partnerowi/swojej partnerce, na ile jesteśmy szczerzy w uczuciach, na ile jest to uczucie, a na ile oczarowanie i na ile jesteśmy uczciwi i nic tu do rzeczy nie mają świadkowie czy to realni czy duchowi.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#59 Monia01
Nie upada. Upada jedynie teoria o miłości bezwarunkowej, z którą nigdy się nie zgadzałam, ponieważ skoro ludzie się w sobie zakochali, to mogą zakochać się wkimś innym albo może stać się coś, co sprawi, że uczucia wygasną lub przerodzą się w skrajnie odmienne, na przykład w nienawiść.
Dlatego upada teoria o miłości aż po grób, jednej na zawsze. I nie mówię, że para koniecznie musi się rozwieść, skoro wzięła ślub, wręcz przeciwnie, myślę, że o związek w miarę możliwości trzeba walczyć. Mimo wszystko uważam jednak, że powinna mieć możliwość rozwodu. Także osoby wierzące powinny móc się rozwodzić bez konfliktu sumienia, a z tym katolicy mogą mieć problem. Nie wiem, jak jest we wspólnotach protestanckich, ale wiem, że w innych religiach monoteistycznych rozwód jest dozwolony.
Gdybym miała się wiązać z kimśna całe życie bez możliwości rozwodu, to pewnie też hciałabym mieszkać z tym kimś przed ślubem. :D A i to nie byłoby gwarantem niczego tak naprawdę. Mogłoby się okazać, że po ślubie zacząłby pić i tak dalej...
🇺🇦 🇵🇱
#60 zywek
Nie upada teoria o miłości bezwarunkowej, tylko o , hmm... Postrzeganiu Boga jako byt, przed którym przysięga dla wiernego, czyli teraz już nie, jest najbardziej wiążąca.