Co Was denerwuje/wkurza?
Wróć do Integracja Eltenowiczów#21 Julitka
Mnie denerwuje w ludziach, jak palą papierosy. Po prostu nie lubię tego i już.
Denerwuje mnie też dwulicowość i zawiść, żeby tylko dokopać, żeby tylko pokazać, że ja jestem naj, naj, naj i to jeszcze pod przykrywką...
Denerwują mnie też, tak jak poprzedników, te świąteczne reklamy w październiku/listopadzie, ale nie tylko, bo przecie już w kwietniu są wakacyjne promocje.
Denerwuje mnie kierunek, w jakim zmierza muzyka - już nie mogę słuchać radia typu Eska, bo nie trawię tam puszczanych kawałków.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#22 magmar Konto zarchiwizowane
Mnie denerwuje fałszywa wiara.
Człowiek, który się modli, ale tak, żeby inni go widzieli.
Rozmawia z Bogiem tak żeby wszyscy go słyszeli.
Prywatnie okazuje się zwykłą świnią, bo w imię pseudowiary potrafi wbić CI szpilę w serce.
Niestety ludzie taką postawę utożsamiają z Chrześcijaństwem, a to NIE TO SAMO.
Mam większy szacunek do ateisty niż do tzw. faryzeusza.
Drugą rzeczą, która mnie złości jest manipulacja.
Zazwyczaj takie osoby znajdują sobie tzw. słabszych, którym najpierw wmawiają, że są dla nich ważni oczywiście retoryka jest kwiecista, a potem jak ten pseudosłabszy nie zrobi czegoś po ich myśli to daje się mu kopa.
#23 misiek
A mnie denerwują ciągłe kłótnie, wzajemne złośliwości i podtykanie sobie nóg na tym portalu.
#24 gumeczka3
ooo dobrze powiedziane tutaj jest jedno wielkie gugusiowo
#25 Julitka
Oj tak, też mnie denerwują takie osoby.
--Cytat (magmar):
Mnie denerwuje fałszywa wiara.
Człowiek, który się modli, ale tak, żeby inni go widzieli.
Rozmawia z Bogiem tak żeby wszyscy go słyszeli.
Prywatnie okazuje się zwykłą świnią, bo w imię pseudowiary potrafi wbić CI szpilę w serce.
Niestety ludzie taką postawę utożsamiają z Chrześcijaństwem, a to NIE TO SAMO.
Mam większy szacunek do ateisty niż do tzw. faryzeusza.
Drugą rzeczą, która mnie złości jest manipulacja.
Zazwyczaj takie osoby znajdują sobie tzw. słabszych, którym najpierw wmawiają, że są dla nich ważni oczywiście retoryka jest kwiecista, a potem jak ten pseudosłabszy nie zrobi czegoś po ich myśli to daje się mu kopa.
--Koniec cytatu
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#26 Julitka
Prawda. :)
--Cytat (łysy):
A mnie denerwują ciągłe kłótnie, wzajemne złośliwości i podtykanie sobie nóg na tym portalu.
--Koniec cytatu
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#27 Julitka
Denerwuje mnie jeszcze, jak ludzie mi wychodzą z pokoju/przerywają/zaczynają rozmawiać z kimś innym, gdy coś mówię.
Niestety często zdarza się to w mojej rodzinie. Potrafię dopiero po skończeniu wypowiedzi zdać sobie sprawę z tego, że osoba, do której mówiłam, wyszła z pokoju.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#28 Monia01
Oj, Julitko, nie zazdroszczę. :(
A mnie denewuje to, że kiedy mówię o jakichś ludzkich wadach, to ludzie odnoszą wrażenie, że mówię tak, jakbym ja ich nie miała, przez co czasami wolę siedzieć cicho (milczenie jest złotem), żeby nie wyjść na kogoś, kto swoich przywar nie widzi. A ja bym po prostu chciała generalnie o ludzkich wadach pogadać, w końcu też jestem człowiekiem.
Denerwuje mnie też, ale to tak naprawdę bardzo, jak ludzie nie zamykają drzwi od mojego pokoju!
🇺🇦 🇵🇱
#29 Paulinux
O jezu, to jest naprawdę wkurzające
#30 Monia01
Do białej gorączki potrafią mnie doprowadzić ludzie siorbiący zupę. Niestety, mój tata wie o tym doskonale i czasami robi mi na złość. :D Ale to tylko wtedy, jak jestem w dobrym humorze. :D Kiedyś podłapało to jedno z dzieci w mojej rodzinie. Mówię Wam, koszmar!
Irytuje mnie też, gdy zdenerwowani ludzie chodzą. Wiecie,żeby się uspokoić. I wiem, że im to pomaga, ale to tak bardzo denerwujące! Niestety, oboje moi rodzice tak mają, przy czym tata mnie nie denerwuje tak bardzo jak mama. Nie wiem czy to ze względu na sposób poruszania się, czy może dlatego, że mój tata, jako ostoja spokoju i cierpliwości do moich pomysłów (przynajmniej w moim domu) denerwuje mnie zdecydowanie rzadziej niż mama i won zwykle się śmieje, kiedy zaczynam się złościć, więc ja też się śmieję... Zdecydowanie bardziej denerwuje mnie, gdy ktoś, z kim jestem w jakimś miejscu, tak chodzi, ale obcy też.
🇺🇦 🇵🇱
#31 DJGraco
Monia, to ty wolisz, żeby osoba z którą rozmawiasz stała albo siedziała w miejsu obok ciebie?
Szczerze, ja też tak wolę, ale mi nie przeszkadza jak sobie ktoś łazi w tę i wewtę.
#32 sanklip
Mi chodzenie przy rozmowie nie przeszkadza,
może dlatego,
że sama należę do tych chodzących.
Ale siorbanie,
owszem.
I to jak!
Oraz widowiskowe mieszanie łyżeczką w szklance,
chodzi o ten dźwięk.
Wrrr.
Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.
Heilung -
"Norupo".
#33 misiek
Siorbania przy stole też nie trawię, ale mieszanie łyżeczką mi nie przeszkadza. To już bardziej mnie denerwuje to jak z kimś rozmawiam, a ktoś międzyczasie siedzi i bawi się telefonem na fejsiku.
#34 magmar Konto zarchiwizowane
Mnie też to złości.
Mam takiego kolegę.
Niestety takie czasy.
#35 sanklip
A no,
szperanie w telefonie przy rozmowie też wkurza mnie niesamowicie.
Wiesz,
o samo mieszanie nie chodzi,
lecz o dźwięk,
który powstaje przy uderzaniu łyżeczką o ścianki szklanego naczynia.
Jest to dźwięk nieprzyjemny.
Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.
Heilung -
"Norupo".
#36 biedrona333
--Cytat (Julitka):
Mnie denerwuje w ludziach, jak palą papierosy. Po prostu nie lubię tego i już.
Denerwuje mnie też dwulicowość i zawiść, żeby tylko dokopać, żeby tylko pokazać, że ja jestem naj, naj, naj i to jeszcze pod przykrywką...
Denerwują mnie też, tak jak poprzedników, te świąteczne reklamy w październiku/listopadzie, ale nie tylko, bo przecie już w kwietniu są wakacyjne promocje.
Denerwuje mnie kierunek, w jakim zmierza muzyka - już nie mogę słuchać radia typu Eska, bo nie trawię tam puszczanych kawałków.
--Koniec cytatu
no właśnie a mnie denerwuje w ludziach to, że tak często przeklinają
#37 Paulinux
Mnie też. Bardzo nie lubię, jak ktoś przeklina. I jeszcze jedna rzecz, która mnie bardzo denerwuje poza wymienionymi to to, kiedy ktoś się do czegoś zobowiąże, a potem ma to w d*pie.
#38 biedrona333
no mnie też to denerwuje
#39 wojtas
Ja nie lubię jak, ktoś się nie myje, i mówi że zrobi a nie zrobi. Zamisast powiedzieć/ napisać, że nie da radyczy coś, to mówi niewiadomo co, apotem mało z tego robi.
#40 sanklip
no.
Jak ktoś się nie myje,
to raczej dla współlokatorów wkurzającym człowiekiem bywa.
A masz stycznośćć z taką osobą?
Jeśli tak,
to współczuję.
Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.
Heilung -
"Norupo".