Książki naszego dzieciństwa
Wróć do Literatura#81 magmar Konto zarchiwizowane
Znam interpretację Kwiatkowskiej, ale pono Jerzy Stuhr też czytał.
#82 lalar123
Ja też znam w wersji ireny kwiatkowskiej. Do tego uwielbiałem za dzieciaka czarnoksiężnika ze szmaragdowego grodu czyta Marta Żak. Przełożyła, Stefania Wortman.
#83 misiek
Pytałem Celtic o jej pozycję.
#84 Zuzler
A czy mógłbyś pytać o takierzeczy na priv? Ten wątek jednak czemu innemu służy.
#85 marcysia
To teraz pora na mnie.
W dzieciństwie czytałam
"O psie, który jeździł koleją"
"kajtkowe przygody"
"Heidi"
"Heidi dorasta"
"Cykl o słoniu bombiku"
"bajki z ramą"
"przygody tomka Wilmowskiego"
Dużo książek astrit Lidgren
Jakieś książki o zwierzętach.
Oczywiście jeszcze czytałam "Awanturę o Basię"
"Szatana z siódmej klasy"
"anie z zielonego wzgórza"
"Madike z czerwcowego wzgórza"
#86 Zuzler
Łe, o Tomku zapomniałam i o "Kajtkowych przygodach też". A jak przy tym jesteśmy, to "O krasnoludkach i sierotce Marysi", "Naszą szkapę" i książki Niziurskiego wypadałoby doliczyć. Choć Niziurski w pewnym momencie zaczął mnie drażnić.
#87 marcysia
O Sierotka Marysia Oczywiście.
#88 Julitka
Chyba się nie wypowiadałam tutaj:
"Ania z Zielonego Wzgórza" (cały cykl), "Harry Potter", "Mała Księżniczka" i "Tajemniczy Ogród", "W Pustyni i w Puszczy"...
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#89 marcysia
Ooooo w pustyni i w puszczy też czytałam.
#90 sylwinka
Jeśli chodzi o książki z dzieciństwa to napewno Heidi, Mały lisek i przyjaciele i zaczytana do granic możliwości książka Czuk i Hek
#91 Zuzler
Kojarzę tylko "Heidi", zresztą też bardzo lubiłam.
#92 Monia01
Ja też :)
🇺🇦 🇵🇱
#93 Snajper22
Ja lubiłam "Heidi", serie książek o przygodach Kubusia Puchatka, "Dzieci z Bulerven", i serie "Magiczne drzewo".
Cormac McCarthy, "Droga"
#94 marcysia
co do Heidi to czytałam a ja jeszcze lubiłam polly Anne.
#95 Zuzler
Jakiś czas temu trafiłam na słuchowisko "Pollyanna" na Youtube, ewidentny produkt tej samej serii, co słuchowiska na podstawie "Ani z Zielonego Wzgórza". Polecam serrdecznie, bo dobre to jest naprawdę. :)
#96 Zuzler
Nie tylko Jerzy, Maciej też. :) "Nowe przygody" czytali obaj. Jakie to było ciekawe, zobaczyć, jak ten sam bohater w interpretacji dwóch lektorów staje się jakby kimś zupełnie innym... :) Niby nic szczególnego, normalna rzecz, ale gdy dotyczy to jednej książki, wrażenie jest bardzo ciekawe.
Generalnie czytają naprawdę fajnie, polecam serdecznie. :)
-- (magmar):
Znam interpretację Kwiatkowskiej, ale pono Jerzy Stuhr też czytał.
--
#97 lwica
"Ten opcy". <3 Zapomniałam o nim, a była to jedna z najlepszych lektur z podstawówki.
#98 pollyanna
Kiedy byłam dzieckiem, czytałam jednocześnie książki dla dzieci i książki dla dorosłych. Chcę dożyć swojego wieku. poza tym jestem też ciekawy świata dorosłych, więc czytałem wtedy sporo klasycznych powieści, choć niewiele z nich rozumiałem.
#99 Julitka
@Zuzler Oooo, Pollyannę też pamiętam. Wciągnęłyśmy się z mamą absolutnie. Ja słuchowiska nie trawię, bo główną rolę gra dziewczynka/aktorka, której raczej nie trawię.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#100 marcysia
Pollyanna jest cudowna, uwielbiam do niej wracać.