Oczywiście, że Ukraina wykorzystuje lotnictwo, sporo słychać o zestrzelonych rosyjskich samolotach, częściowo udział w tym mają także siły powietrzne.
Trzeba jednak zauważyć, że ukraińskie lotnictwo nie jest dostatecznie liczne, a w dodatku traci infrastrukturę, bo ostrzelane są kolejne lotniska.

Oczywiście, że nie jest liczne, nie mówiłam nigdy, że tak jest. Ale dezinformacją jest to, że w ogóle go nie ma.
Stąd moje zdziwienie i zniesmaczenie @Numernabis.
-- (pajper):
Oczywiście, że Ukraina wykorzystuje lotnictwo, sporo słychać o zestrzelonych rosyjskich samolotach, częściowo udział w tym mają także siły powietrzne.
Trzeba jednak zauważyć, że ukraińskie lotnictwo nie jest dostatecznie liczne, a w dodatku traci infrastrukturę, bo ostrzelane są kolejne lotniska.

--

Żeby walczyć trzeba mieć też czym, a nie można pozostawić domu bez opieki idąc na wojnę. Rosjan nie jest nieskończona ilość. Nie są to też Chińczycy. Wojowanie wymaga całej logistyki. Jedyne czego osobiście bym się obawiał to zdalnego ataku na co większe cele, który nie wymaga nakładu osobowego a jest kwestią posiadanego sprzętu.

Ja uważam, że jeżeli Putin już teraz zdolny jest do łamania Konwencji Genewskiej i zbrodni wojennych mimo nałożonych sankcji, jeżeli grozi jądrówką mimo faktu, że NATO też broń jądrową posiada, to do ataku na Polskę owszem, jest zdolny.
On i tak NATO ma wiadomo gdzie, skoro nic sobie nie robi z ich wyciągniętego groźnie paluszka.
I słusznie myśli, skoro NATO nic faktycznie nie robi. :p

Ostatnio było nawet coś słychać o ruskim czy innym radzieckim dronie, który przeleciał przez kilka państw NATO i rozbił się dopiero w Zagrebiu. Tak to prezentuje się wzmożona gotowość do obrony. No niezbyt.

Ruskie już sobie radzą z sankcjami. Już sobie ustanawiają prawo, by firmą, które je nałorzyły podpierdzielać patenty, a firma nie będzie miała prawa ubiegać się od odszkodowanie, a nawet jeśli i tak nic nie dostanie.

https://forsal.pl/gospodarka/polityka/artykuly/8379030,duda-rosyjskie-ambicje-siegaja-do-kalisza-putin-chce-powrotu-do-ery-carow.html
-- (Numernabis):
Do niczego nie piję, czy wszyscy tutaj doszukują się u innych drugiego dna?
Co to za forum?
Czy to forum czy niewidomi tak mają?
To, że po zajęciu Ukrainy Putin ruszy na Polskę wcale nie jest takie pewne, to są tylko dywagacje, Polska nie była nigdy składową ZSRR w przeciwieństwie do Ukrainy, a wiadomo, że Putin chce odbudować poprzedni układ jaki był za czasów ZSRR. Owszem, może się posunąć dalej, ale wcale nie jest to takie pewne tym bardziej, że atakując Polskę rozpoczyna trzecią wojnę światową i to jest pewne.
Co do informacji to najwyraźniej te które czytałem i czytam są niepełne bo w nich ani słowa nie było o siłach powietrznych. Jeśli tak to nie było tematu.


--

Tylko, tak całkiem laicko, czy jest czego się bać? Jeśli Rosja nie może podbić Ukrainy, musi ściągać najemników z Syrii, to czy jest aż takim zagrożeniem?
Oczywiście:
1. To może być gra pozorów: wykorzystują gorsze oddziały, by atuty zachować na później.
2. Rosja pozostaje, niestety, mocarstwem nuklearnym.
3. Słychać, że wsparcie Rosji sprzętem rozważają Chiny.

Obawiam się w szczególności dwóch pierwszych punktów.
Z resztą Rosja się nie wycofa. Nikt nie mógłby w tej sytuacji. To zbyt, tfu, honorowa sprawa, oni nie mogą przegrać. Więc znajdą sposób, by wygrać. Jeden lub drugi. A gdy wygrają, będą pragnąć zemsty. A najbardziej za skórę zaleźliśmy im my, oczywiście tylko moim zdaniem.

CHińczycy nie wplątają sę w ten konflikt. Dzisiaj żecznik chińskiego MSZ wyraźnie powiedział, że Chiny popierają intergalność terytorialną Ukrainy.

A tu wcale nie byłbym taki pewien. My przyjmujemy uchodźców, a Rosji panika jest na rękę.
Nie wiem, czy nie zalazły jej bardziej Wielka Brytania, Finlandia lub Szwajcaria: za sankcje i wsparcie zbrojeniówką.
Z resztą Finlandia czy Łotwa to prostsze cele, bo nie w NATO, a więc mniej ryzykowne.
Wiem, że szczególnie Finlandia się obawia agresji. Inna sprawa, że armia Fińska też jest po prostu nowoczesna, dobrze wyszkolona i może zrobić spore zamieszanie. A II Wojna Światowa pokazała, że z Finami się nie zadziera.

Ja też rozważałem ewentualność jakoby teraz były tylko pozory, ale ściąganie Kadyrowa, Wagnera i powtarzanie tego co było w Stalingradzie czyli że strzela się do dezerterow?

No tak, Finlandia faktycznie bardziej jest na celowniku. Cóż, przynajmniej cieszy mnie to, że gdziekolwiek uderzy, rosyjska armia będzie mocno osłabiona Ukrainą.

4. putin nie ma żadnych skrupułów, a zatrzymać go może chyba jedynie identyczna postawa ze strony zachodu, na którą delikatnie mówiąc się nie zanosi.
-- (pajper):
Tylko, tak całkiem laicko, czy jest czego się bać? Jeśli Rosja nie może podbić Ukrainy, musi ściągać najemników z Syrii, to czy jest aż takim zagrożeniem?
Oczywiście:
1. To może być gra pozorów: wykorzystują gorsze oddziały, by atuty zachować na później.
2. Rosja pozostaje, niestety, mocarstwem nuklearnym.
3. Słychać, że wsparcie Rosji sprzętem rozważają Chiny.

--

Jak sam Duda powiedział:
"To jest w mojej ocenie

To nie pewnik, to Jego ocena, Jego zdaniem.

-- (Krzycha):
https://forsal.pl/gospodarka/polityka/artykuly/8379030,duda-rosyjskie-ambicje-siegaja-do-kalisza-putin-chce-powrotu-do-ery-carow.html
-- (Numernabis):
Do niczego nie piję, czy wszyscy tutaj doszukują się u innych drugiego dna?
Co to za forum?
Czy to forum czy niewidomi tak mają?
To, że po zajęciu Ukrainy Putin ruszy na Polskę wcale nie jest takie pewne, to są tylko dywagacje, Polska nie była nigdy składową ZSRR w przeciwieństwie do Ukrainy, a wiadomo, że Putin chce odbudować poprzedni układ jaki był za czasów ZSRR. Owszem, może się posunąć dalej, ale wcale nie jest to takie pewne tym bardziej, że atakując Polskę rozpoczyna trzecią wojnę światową i to jest pewne.
Co do informacji to najwyraźniej te które czytałem i czytam są niepełne bo w nich ani słowa nie było o siłach powietrznych. Jeśli tak to nie było tematu.


--

--

Krzycha, ale ingerencja wojskowa ze strony NATO niestety to o jeden krok za daleko i mamy 3 wojnę światową, gdyby nie to, nie sądzę, aby USA i inne kraje nie włączyły się aktywnie w tą wojnę.

Ale on to mówi wprost.
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/8347521,putin-usa-nato-bezpieczenstwo-w-regionie.html
-- (Numernabis):
Jak sam Duda powiedział:
"To jest w mojej ocenie

To nie pewnik, to Jego ocena, Jego zdaniem.

-- (Krzycha):
https://forsal.pl/gospodarka/polityka/artykuly/8379030,duda-rosyjskie-ambicje-siegaja-do-kalisza-putin-chce-powrotu-do-ery-carow.html
-- (Numernabis):
Do niczego nie piję, czy wszyscy tutaj doszukują się u innych drugiego dna?
Co to za forum?
Czy to forum czy niewidomi tak mają?
To, że po zajęciu Ukrainy Putin ruszy na Polskę wcale nie jest takie pewne, to są tylko dywagacje, Polska nie była nigdy składową ZSRR w przeciwieństwie do Ukrainy, a wiadomo, że Putin chce odbudować poprzedni układ jaki był za czasów ZSRR. Owszem, może się posunąć dalej, ale wcale nie jest to takie pewne tym bardziej, że atakując Polskę rozpoczyna trzecią wojnę światową i to jest pewne.
Co do informacji to najwyraźniej te które czytałem i czytam są niepełne bo w nich ani słowa nie było o siłach powietrznych. Jeśli tak to nie było tematu.


--

--

--

Niestety przed wojną p. Duda też wychodził i zapewniał,,że nie ma jakiegokolwiek zagrożenia. Dziś już mówią co innego w tym temacie i widzą,że jak nie będąostrożni to zaczepią Rosje.

Rosja sama wszystkich zaczepia. A jeżeli jej się tfu! powiedzie na Ukrainie, to trzecia światowa jest tylko kwestią czasu.

Krzycha, ja nie twierdzę, że tego nie mówił, przytoczyłem cytat i przytaczam jeszcz raz:

Prezydent, pytany o co jest ta wojna i jaka jest jej stawka, odpowiedział: "To jest w mojej ocenie wojna o symbole ...

Czyli to w Jego ocenie Putin ma takie plany, a na jakiej podstawie to już On sam tylko wie.
Lech Kaczyński od dawna mówił, że należy się obawiać Putina i żeby mu nie ufać i nikt Go nie słuchał.