EltenLink

Apsurdy w Harrym Potterze.

Wróć do Literatura

#241 Irniss

a co do crabbe'a i Goile'a
ja myślę, że tiara nie wiedziała, gdzie ich przydzielić :d


Mam kota, na punkcie swojego psa
2018-12-29 23:10

#242 jamajka

Żeby być okrunym nie trzeba mieć umiejętności. Jasne, trzeba by było samo zaklęcie ćwiczyć, ale akurat to było zaklęcie, przy którym trzeba było serio poczuć wolę cierpienia. Inna sprawa, że w takim razie Snapeowi udało się zrobić coś dziwnego, zabijając Dumbledorea w 6 części. CO on wtedy musiał czuć?


rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
2018-12-30 12:21

#243 mojsior

snape był dobrym aktorem, przeca sam powiedział w księciu pół krwi do malfoya Kim bym teraz był, gdybym nie umiał grać myślę, że snape nie miał innej roli tylko wczuć się w swoją rolę aż do samego końca mimo że nie chciał go zabijać



2018-12-30 12:37

#244 Elanor

A ja myślę, że to mogła być jakakolwiek nienawiść. Aby ją tylko wyzwolić w odpowiednim momencie.
Mnie w tym kontekście fascynuje Crouch Junior zabijający pająka. xd



2018-12-30 15:35

#245 jamajka

Nie no, to było lekkie, niezbyt skomplikowane życie, myślę, że tu sama magia wystarczyła, taki pająk jest dużo bardziej delikatny i mniej złożony, niż człowieki.


rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
2018-12-30 16:49

#246 Monia01

Pamiętaj, że Dumbledore wiedział, co Snape chce zrobić. Właściwie Snape działał na prośbę Dumbledora.


--Cytat (jamajka):
Żeby być okrunym nie trzeba mieć umiejętności. Jasne, trzeba by było samo zaklęcie ćwiczyć, ale akurat to było zaklęcie, przy którym trzeba było serio poczuć wolę cierpienia. Inna sprawa, że w takim razie Snapeowi udało się zrobić coś dziwnego, zabijając Dumbledorea w 6 części. CO on wtedy musiał czuć?

--Koniec cytatu


***
🇺🇦 🇵🇱
2018-12-30 21:28

#247 Elanor

Ja tam obstawiam, że nienawidził chłop pająków. Ron pewnie byłby w stanie wytłuc jedną Avadą wszystkich krewnych i znajomych Aragoga, gdyby się postarał.



2018-12-30 22:17

#248 skrzypenka

Jamajka, właśnie, czuć zadowolenie. Przecież, jak będziesz chciała rzucic cruciatusa, nie będąc przkonaną co do słuszności działania zaklęcia, to ci nie wyjdzie.
Jeśli chodzi o sam akt zabijania za pomocą zaklęcia avada kedavra, no to myślę, że tak jak mówi Elanor, jakaś zadra, z przeszłości, chwilowa nienawiść, wyzwoliła wolę w Sewerusie, aby bez przeszkód podjąć się zabicia Albusa.


Große Operndiva?
2019-01-08 20:57

#249 skrzypenka


Große Operndiva?
2019-01-08 20:58

#250 jamajka

Haha, fajnie napisane. Jak to dobrze, że Potter był w szkole w latach 90tych.


rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
2019-01-08 21:10

#251 skrzypenka

No, no. xd


Große Operndiva?
2019-01-08 21:50

#252 papierek

wiecie, czarodzieje zawsze później adaptowali techniczne nowinki mugoli.


po co mi sygnatura?
2019-01-09 11:56

#253 Zuzler

No i to świadczy o ich snobizmie kompletnym, bo wyśmiewają się z mugoli, że tacy głupi i tylko z nich sobie jaja robią i gardzą nimi, a oni tymczasem mają świat o wiele bardziej rozwinięty właściwie niż ci super fajni czarodzieje. Doskonale sobie potrafią brak magii zrekompensować.



2019-01-09 12:01

#254 tomecki

ehm.. miałem o tym m.in. pisać w kontynuacji opowiadania i hm... chyba napiszę ale żeby nie było, że agiatowałem audycję to od razu mówię, że o tym już wcześniej myślałem.



2019-01-09 13:35

#255 papierek

ja wam rzuce zarąbiste opowiadanie, jego największą wadą jest to, ze jest nie ukończone


po co mi sygnatura?
2019-01-09 16:56

#256 papierek


po co mi sygnatura?
2019-01-09 16:57

#257 papierek

generalnie lubie takiego harrego pottera, pisanego bardziej językiem powieści jakby kryminalnej czy detektywistycznej czy coś, całkowicie odmienny styl niż bajkowy rowlink no i fajnie pokazuje, że jednak broń mugoli swoje zalety ma. :D a najbardziej mi się podoba, jak fajnie potter wyrósł i pomimo pokonania Woldemorta jest większy problem, niż był.


po co mi sygnatura?
2019-01-09 16:59

#258 papierek

acha, na tej stronie się troche dziwacznie czyta, czasem się ładuje dalsza część, której wcześniej nie było widać itd, jak ktoś chce moge przekopiować do txt czy coś. Ale opowiadanie warte przeczytania.


po co mi sygnatura?
2019-01-09 17:03

#259 matius

Powiem tak, podoba mi się te opowiadanie. Ma swój klimacik.


Sygnatura – Uczcij poległych i cierpiących ocalałych ciężką pracą, ponieważ porażka zawsze może się zdarzyć, jednak nigdy nie staraj się udawać, że jesteś doskonały, ponieważ prowadzi to do gorszego końca niż porażka, wiedzie na ścieżkę hańby i nikczemności.
2019-01-09 17:49

#260 skrzypenka

Nie obrażać mi tu proszę naszej społeczności czarodziejów, szlamy jedne.
hehe, a tak poważnie, nie umiem z tego wadpada czytać. nawet próbowałam, ale nie potrafię


Große Operndiva?
2019-01-09 20:34