Po to że uwalisz elektronikę jak będziesz ładował z usb. Usb jest tylko do aktualizacji firmware'u, a że nigdy żadnego update ni było, no to już inna sprawa.

Dokładnie. W e-papierosach jest coś takiego jak Mosfet, i ma on za zadanie równo i po swojemu rozładowywać akumulator. Ładując kablem mimo wszystko uszkadzasz ten że mosfet, a ładowarka ładuje wolniej jednak stabilniej. Jestem zwolennikiem zapasowych aku. Jak miałem boxa na 2 aku, to miałem tych aku 2 komplety a pod koniec czasu gdy posiadałem sprzęt na 2 aku miałem tych kompletów nawet 3, bo udało mi się dorwać w fajnej cenie... To jest super wygodne, mając 2 komplety tak jak wcześniej pisałem będąc np. na imprezie czy wyjeździe, wapujesz spokojnie nie martwiąc się o brak prondu. Jeden aku albo komplet ci się rozładuje, to zawsze masz drugi. Wracasz do domu, wsadzasz do ładowarki te rozładowane, i kiedy one będą się ładować ty rozładowujesz te które masz w boxie,i tak w kółko.

Ale ja nie ładuję pod kompem, tylko ładowarką usb.

akurat z tym, to się nie zgadzam. Gdyby wejście usb nie służyło do ładowania, to producent nie mątował by go w tym celu, tylko zalecał by dokupienie ładowarki, albo dodawał by coś taniego w zestawie.

Poczytja sobie i popytaj specjalistów.

akurat też słyszałem o tym, że nie zdrowo dla akusów ładować przez USB

ja specjalistów nie słucham i boksy mi trzymają dłuugi czas, nie tylko ja z resztą, a jedyne co, to wady mechaniczne związane z moim nieostrożnym użytkowaniem.

Mi zależy na e-papierosie, który byłby w dość w przystępnej cenie i łatwy w użytkowaniu. Żebym mogła widzieć poziom liquidu, żebym mogła bo sobie bez problemu zapełniać, wymieniać grzałki, i chyba coś z wbudowanym akumulatorem jednak.

no to z wbudowanym akumulatorem to ja osobiście nie polecam nic za bardzo boks to już jest inwestycja na lata

To ja mam propozycję. Zbudowałby mi ktoś coś takiego i wysłał części z instrukcją jak to poskładać i używać>

nie rozumiem o co ci chodzi

No kupujesz dół, akumulatory, i parownik chociaż pewnie coś w zestawie może być, zależy co kupisz. Wkładasz akusy, wkręcasz atomizer i bangla.

dokładnie

Ok, to chyba wy mi zbytnio nie pomożecie ;) zwłaszcza, że ja tego nie ogarniam, tych składaczków.

nie rozumiem czego tu nie ogarniasz idziesz do sklepu kupójesz duł wkładasz akumulatory co do atomizera/parownika wybierasz jaki chcesz ewentualnie są do kupienia tylko że w gotowych zestawach akumulatory dokupujesz są to takie paluszki i cała filozofia

i wkręcasz na góę atomizer, :D

Zresztą w sklepie przecież Ci pmogą z tym wszystkim

Są pody z wbudowanym akumulatorem, na które możesz sobie nakręcić to co chcesz, bez ustawień i innych bajerów. I chyba o takie coś Kamili chodzi. Jak najbardziej do zrobienia.

na poda nie nakręcisz grzałki.
Ja na forum sprzedaję w sumie gotowy zestaw do wapczenia, ale nie wiem, czy cię zainteresuje, bo jak tam napisałem, boks po przejściach.

Dobra. Wgłębiłam się w pody, wgłębiłam się w boxy, to wszystko, ale z tego co wiem, to pody to raczej te, które mają wszystko w zestawie, a dopiero bardziej zaawansowane boxy - same w sobie mają wymienny akumulator. Zraziłam się do tego moejgo nieudanego zakupu, choć ego aio chodził bez problemu i liquidów nie tracił, to w poprzednim moim smoku liquid wyciekał jak poj*any, poza tym piny się upaliły i nie tylko ja miałam taki problem. Poszukałam instrukcji n reddicie jak to naprawić w domu i trzeba bawić się z podważanie jakichś metalowych płytek jak odkręci się górę itp. itd. Teraz pojawił mi się na celowniku jakiś smok nord - gotowy kit - są różne wersje. Wersja "sport" ma nawet certyfikat IP68 i ekranik LED. :O Mimo tego, że zraziłam się do smoków, to chyba ten pójdzie teraz na testy bo liquidów mam w cholerę, i trzeba je jakoś wykkorzystać ;)