Krajalnice i krajaczki wszelkiego rodzaju
Back to W kuchni#1 Julitka
Witajcie,
Temat ten poruszony już został w wątku o krojeniu, ale zakładam osobny z pytaniem, ilu z Was ma w domu krajalnicę do chleba i jak Wam się sprawdza. Czy kroicie nią również wędliny?
Czy znacie inne gadżety kuchenne, które pomagają w krojeniu produktów np. krajalnica do jajek w kostkę, taka do jabłek (w ósemki) itp itd?
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#2 Julitka
Od siebie dodam jeszcze, że polecam pewien specyficzny typ krajalnic.
Są to pojemniki z nożami w środku, które ręcznie napędzamy własnymi dłońmi.
Np. taką:
https://www.garneczki.pl/produkt/siekacz--krajalnica-do-warzyw-reczna-plastikowa-zawa-biala,62596
obsługuje się, pociągając umieszczony na pojemniku sznurek, trochę jak w przypadku pozytywki. Mechanizm napędza noże, które się obracają i siekają.
Najlepsze jest to właśnie do siekania - jeżeli nie zależy nam na idealnym wyglądzie, bo np. siekamy cebulkę do jakiegoś sosu, to urządzonko jest idealne.
W tym samym sklepie są też inne modele, np. taki z napędem na korbkę, tylko mniejszy.
Pewnie w innych sklepach też się to spotyka.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#3 denis333
OO. @julitka to coś dla mnie. Bo nienawidzę kroić ręcznie nożem. Nie to, żżebym nie umiał. Po prostu sporo czasu mi to zajmuje, a nie raz przedłożyłem jajecznicę z cebulą na inny termin bo nie chciało mi się kroić tej nieszczęsnej cebuli :P
#4 zywek
Cebuli nawt kroić na pozątku nie tzeba, wystarczy ją umiejetnie zgnięść w ręku, aż se rozwarstwi, potem można jeszcze drobniej pokroić.
#5 Julitka
@Denis Wiem, znam to uczucie i dlatego m.in mam to ustrojstwo.
Tylko musisz się przygotować na to, że w zależności od modelu nie będziesz mógł zmieścić całej cebuli, więc tak czy siak trzeba ją będzie pociachać na mniejsze kawałki, do czego potrzebny jest nóż i deska. Trzeba potem tę pokrojoną cebulę wydostać z pojemnika, co nie jest takie proste, bo jej resztki przyklejają się do ścianek. Potem trzeba umyć i pojemnik, i będące w nim noże (naprawdę ostre, można się bez trudu skaleczyć i nawet nie zauważyć), i nóż i deskę. Ale generalnie i tak polecam. :)
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#6 denis333
Ee. Ja zawsze kroiłem i to w miarę równiutko. Tylko po prostu mi to strasznie długo zajmuje.
#7 tomecki
U nas stoi krajalnica, ale prawde mówiąc jest praktycznie nieużywna. Rzecz w tym, że teraz praktycznie wszędzie da się kupić zarówno pieczywo jak i wędliny krojone i z tego korzystamy.
#8 Zuzler
Mam tylko takie sitko do rozdrabniania miękkich rzeczy, np warzyw na sałatkę jarzynową, krajalnicę do chleba wywaliliśmy chyba gdy miałam maks 10 lat i od tej pory nie zawitała.
#9 Julitka
Wszyscy mówicie, że teraz wszystko można kupić krojone i to prawda, ale zapominacie niestety, że np. pokrojony chleb o wiele szybciej schnie, niż cały, to samo dzieje się z wędlinami.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#10 tomecki
Dlatego chleb wrzucam do zamrazalnika, a wedliny z reguły nie kupujemy jakichś dużych ilości. inna rzecz, że nawet jeśli jest w papier zapakowana to nie schnie jakoś bardzo.
#11 grzegorzm
Ja posiadam do krojenia tylko coś takiego do jajek i do jabłekk, reszta wszystko nożem. Kiedyś miałem tekie do frytek, ale to mi sięzawsze po kródkim czasie psuło.
#12 denis333
@julitka o to to.I o ile wędliny kupuję krojone i rzeczywiście nic się z nimi nie dzieje, o tyle chleb krojony, a szczególnie białe pieczywo nie ma tego uroku i smaku jakt o w całości. Tym bardziej, że ja osobiście lubię nie co grubsze kromki chleba od tych standardowych, jakie kroją w piekarnii.
#13 Julitka
Tzn. ja też kroję chleb w piekarni i nawet czasem mrożę, bo to i świeższy i na dłużej starczy, ale jednak jeżeli miałabym możliwość krojenia go w domu, to odpadłby problem takiego np. samodzielnego pieczenia chleba.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#14 denis333
Mam tak samo. I ubolewam nad tym, że po pierwsze: Krojąc nożem robią mi się bardzo krzywe kromki, a po drugie, nie bardzo wiem, jaką krajalnice można by kupić tak, co by było w miare bezpiecznie.
#15 Julitka
Mam tak samo, stąd ten wątek.
--Cytat (denis333):
Mam tak samo. I ubolewam nad tym, że po pierwsze: Krojąc nożem robią mi się bardzo krzywe kromki, a po drugie, nie bardzo wiem, jaką krajalnice można by kupić tak, co by było w miare bezpiecznie.
--Koniec cytatu
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#16 denis333
Dobrze, że dzięki Tobie przynajmniej w końcu zacznę robć jajecznicę z cebulą! :D
#17 zywek
@tomecki właśnie ponoć w papier zapakowana schnie szybciej, niż w folii plastikowej czy czymś.
#18 Julitka
Coś w tym chyba jest, bo przecież papier o wiele bardziej chłonie wilgoć, a więc ją zabiera z mięsa...
A z drugiej strony kupować w tych plastikowych reklamówkach też niezbyt jest ekologicznie...
--Cytat (żywek):
@tomecki właśnie ponoć w papier zapakowana schnie szybciej, niż w folii plastikowej czy czymś.
--Koniec cytatu
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#19 denis333
Ee.ja mam wiecznie zawinięte w papier i czasami jak zapomnę to aż ta wędlina jest przesiąknięta tą wodą. Więc chyba to działa jednak odwrotnie :D
#20 Julitka
Może...
--Cytat (denis333):
Ee.ja mam wiecznie zawinięte w papier i czasami jak zapomnę to aż ta wędlina jest przesiąknięta tą wodą. Więc chyba to działa jednak odwrotnie :D
--Koniec cytatu
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.