Krajalnice i krajaczki wszelkiego rodzaju
Back to W kuchni#41 MarOlk
Taki nóż z ostrzem w kształcie półkola z dwoma uchwytami. Kładzie się go na desce i kroi jakby kołysząc z boku na bok.
#42 Julitka
Musiałabym to zobaczyć.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#43 Kat
Kupiłam tę krajaczkę z mechanizmem sznurkowym i jestem z niej bardzo zadowolona, cebulę kroi fajnie, nawet z marchewką sobie poradziła.
Zapomniałam dodać, że kapustę też nią kroiłam i dała radę.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#44 Julitka
Jeśli pokroiła Ci marchewkę, to musi być fajna, ale jednak one nie do tego służą. :D
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#45 Kat
Możliwe, ale tak mi się nie chciało tej marchewki ścierać na tarce, że postanowiłam zaryzykować.
-- (Julitka):
Jeśli pokroiła Ci marchewkę, to musi być fajna, ale jednak one nie do tego służą. :D
--
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#46 adelcia
no właśnie ja odkąd się skaleczyłam na elektrycznej, to teś wolę tylko mechaniczną.
-- (Julitka):
Jakiej firmy ta krajalnica? I rozumiem, że jest mechaniczna?
--