EltenLink

#21 Zuzler

@Monte, czyli w praktyce po prostu jest.



2024-01-08 22:00

#22 Monte

Najgorsze jest to, że dostaję nie tylko ja, ale też mój narzeczony.


Give me a sign.
2024-01-08 22:00

#23 Monte

Tak.


Give me a sign.
2024-01-08 22:00

#24 daszekmdn

Rozchorowałem się.


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
2024-01-09 04:51

#25 Pitef

Weź zoba jakie tam są śruby na łączeniach, i albo sam zkręć, albo poproś kogoś.


Sygnatura? A co to jest i do czego :D
2024-01-09 08:07

#26 daszekmdn

Nie da się, ponoć pęknięte coś jest.


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
Edited 2024-01-09 08:18

#27 Pitef

Do wpisu odnośnie ramienia mikrofonowego.


Sygnatura? A co to jest i do czego :D
2024-01-09 08:19

#28 daszekmdn

Już zaktualizowałem swój.


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
2024-01-09 08:19

#29 Pitef

Jak cię stać około 300/ 400 PLN, to mogę podesłać link.


Sygnatura? A co to jest i do czego :D
2024-01-09 08:20

#30 MarOlk

Zmarł ks. Tadeusz Isakowicz - Zaleski.



2024-01-09 11:35

#31 Monia01

Widziałam. Szkoda :(


***
🇺🇦 🇵🇱
2024-01-09 13:35

#32 skrzypenka

współczuję i mocno przytulam.

-- (Monte):
Co jest najbardziej pewne? Że prędzej czy później najbliżsi i tak wbiją najgorszą szpilę tam, gdzie najbardziej boli i doprowadzą mnie do takiego stanu, że mam ochotę przeklinać na cały głos. Największe szczęście zamienią w piekło. Już sama się zastanawiam, czy wszystko ze mną w porządku. Ja przez nich skończę kiedyś w psychiatryku albo na tamtym świecie. Psychika kiedyś mi wysiądzie i będzie koniec. Jak długo można wytrzymać? Wieczne czepialstwo i to nie tylko mnie się tyczy. Jak w ogóle można żyć i spokojnie spać ze świadomością, że ma się taki okropny charakter i z nieświadomością, że takie zachowanie zaprowadzi mnie kiedyś albo na drugi koniec Polski w najlepszym wypadku, a w najgorszym na cmentarz i wieczne spoczywanie? Może anielski orszak przyjmie moją okropną, nie zasługującą na szczęście i spokuj, targaną emocjami, niedoskonałą duszę?

--


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2024-01-09 16:57

#33 skrzypenka

życzę wam, byście wstąpili niebawem w związek małżeński i mogli niedługo już zamieszkać razem.

-- (Monte):
Najgorsze jest to, że dostaję nie tylko ja, ale też mój narzeczony.

--


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2024-01-09 16:58

#34 skrzypenka

zdrówka.

-- (daszekmdn):
Rozchorowałem się.

--


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2024-01-09 16:58

#35 Monte

Bronię się jak mogę przed kołem PZN. Nikt mi nie będzie mówił, gdzie mam jechać, a gdzie nie! I tak nic mi to Koło nie dałoby na przyszłość.


Give me a sign.
2024-01-10 13:02

#36 MarOlk

@Monte, ale co? Na siłę chcą cię zapisać?



2024-01-10 13:07

#37 Monte

Ja już tam jestem od lat, ale nie mam ochoty jeździć na te durne spotkania.


Give me a sign.
2024-01-10 13:08

#38 MarOlk

Pewnie to kawka, herbatka i pierdololo o niczym, albo wręcz o wszystkich po kolei.



2024-01-10 13:10

#39 Monte

Coś w tym rodzaju. Nie mam na to ochoty, zwłaszcza, że od mniej więcej dwóch tygodni trudno mi przebywać między ludźmi.


Give me a sign.
2024-01-10 13:12

#40 MarOlk

Jakieś kurwa dowcipnisie wrzuciły w nocy na klatkę schodową petardę. Miało to zbawienny wpływ na mój sen. Od ósmej rano sąsiad rozpoczął koncert orkiestry udarowej. Muszę skończyć zadanie do pracy, a moja zestresowana tą całą kakofonią kotka miauczy do mnie i zaczepia chcąc się zapewne bawić, ale ja nie mogę, gdyż jak nadmieniłem muszę wykorzystać krótkie momenty między jednym drrrr, a drugim wrrrr. Toteż nie wiem po co tutaj to piszę, więc uciekam. Miłego, niehałaśliwego dnia dla wszystkich i pośpiewajmy kolędy: "Ciiiiiiichaaaaaa nocccc!!!!!!!!".



2024-01-11 09:52