Balteam czytaj ze zrozumieniem, napisałem wyraźnie, że w każdej sytuacji jest to tragiczne, ale jednak znacznie barziej dla mnie tragiczne jest molestowanie dwu/trzy latki niż dwunastolatki
Dwunastolatki już zabijają, a przecież to dziecko jak piszesz.

No i w tym problem, że dla mnie różnicy nie ma, bo tak to można powiedzieć, że jest różnica między 6 latką a 3 latką. Jakieś przypadki też były, że ośmiolatki zabijały, co nie zmienia, że większość znaczna jest normalnymi dziećmi, dwunastolatków także.

Skoro nie dostrzegasz różnicy między dwunastolatką, a trzylatką nie mam więcej pytań

Nie dostrzegam w gwałceniu 12 latki a 3 latki. Myślałem, że to logiczne, ale muszę doprecyzować.
Różnica tylko by była gdyby 12 latkę namówił na seks 14 latek, to wtedy tak, ale 16 lat i wyżej na prawdę już mi różnicy nie robi. Wyroki powinny być wysokie i tyle.

A co jeśli osiemnastolatek namówi dwunastolatkę na seks?
Póljdzie siedzieć za pedofilię
Nadal nie czytasz ze zrozumieniem, poza tym pedofilia to nie tylko gwałt, to nawet zły dotyk.
Gwałtem na dwunastolatce będzie uprawianie z nią seksu, dwunastolatki uprawiają już seks, a i zachodzą w ciąże, trzylatka nie zajdzie i seksu nie uprawia.
Powinieneś obejrzeć narządy po penetracji dwunastolatki i trzylatki i wówczas możemy porozmawiać o różnicach któych nie dostrzegasz.
Nie piszę tego aby złagodzić czy usprawiedliwiać pedofili bo uważam, że powinno się ich wystrzelać, ale skoro mowa o granicach i różnicach to takie jest moje zdanie.
Jest to temat trudny i ustalenie różnicy praktycznie niemożliwe, bardziej powinno być rozpatrywane pod kątem okrucieństwa i zwyrodnienia samego pedofila.
Idąc dalej to czy pedofil, ale nie ten okrutny, ale ten bardzo zły, co to jara się tylko dotykiem, który nie gwałci, albo tylko ogląda namawia do rozbierania się jest gorszy od padalca co katuje roczne dziecko w łóżeczku?

Są bardziej i mniej zwyrodniali padalce, a różnice są i będą jak również jedni będą dostrzegali różnice inni nie lub w w inych kategoriach.

Tak jak jest teraz jest dobrze- 13 lat to jeszcze za młoda. Po za tym- żaden gwałt nie jest dobry, czy to na trzylatce, czy na 90letniej kobicie

No tak, pójdzie, dla mnie to jest oczywiste, a za co ma pójść siedzieć, czy jak 20 latek namówi to ma nie iść siedzieć? 12 lat dziecko nie jest jeszcze wystarczająco dojrzałe.
Czytam jak najbardziej ze zrozumieniem, ale coś na tym forum stało się modne uważanie, że nie czyta się.
Jeśli porównasz gwałt na 12 latce do 3 latki, to jest różnica w okrucieństwie, ale nie ma na tyle różnicy aby dawać miejsze kary na gwałcie na 12 latce.
Fizycznie bardziej jest gotowa na seks nawet 10 latka, od 3 latki ale psychicznie nie.
Mogę pełno przykładów i z innych przestempstw dać, np. czy jak ktoś zabił 10 osób a ktoś dwie to czy powinien dostać ten co 10 ma na koncie większą karę? Moim zdaniem po prostu od pewnego momentu nie ma już rozróżniania.

Cały czas mówisz tu o gwałcie, a przecież seks z dwunastolatką nie zawsze jest gwałtem, jak pisałem dwunastolatki uprawiają seks, słyszałeś o galeriankach? I za seks z taką galerianką pójdziesz siedzieć za pedofilię, a niekoniecznie ci co wykorzystują galerianki są pedofilami.
I tak samo jak z mojego przykładu, osiemnastolatek zostanie oskarżony o pedofilię za seks z dwunastolatką, nawet jeśli ona da mu dobrowolnie, mogą być parą, ale nie wolno im uprawiać seksu, nie wolno im właściwie się nawet całować.

nNie ma jednoznaczniej regóły, nie da się tego zakwalifikować od - do choć tak właśnie jest.

Jak że szkoda, że nie dasię zamykać wątków.

No i co z tego, że zostanie, skoro 12 lat to jeszcze jest dziecko.
@Monstricek, można nie czytać.
edit: To wszystko ode mnie, ty patrzysz na fizjologię bardziej w tym wypadku, ja niekoniecznie.
Amen z mojej strony chyba;D

Raczej nie czytałem i napewno nie będę czytał, poniewasz nie mogę zrozumieć, dla czego dorośli ludzie, kturzy rozumieją, że nigdy nie uda im się pogodzić, kontynują małoprzyjemny dla każdej ze stron temat i obgadywają go pod wszystkimi możliwymi i niemożliwymi kątami, chociaż jasne, że dosłownie wszystko było powiedziane już wcześniej. Napewno ktoś pomyśli o mnie, jak o zanudzie, ale ja naprawdę nie mogę zrozumieć, dla czego ludzie to robią. Nasuwa się tylko myśl o ogromnej ilości wolnego czasu którą dysponują. No cuż, trudno.

a nie przyszło ci do głowy, że ludzie lubią czasem sobie podyskutować na jakiś temat? Zamiast tracić swuj wolny czas na pisanie o tym, że my tracimy swuj wolny czas lepiej nie czytać wątku, który nas nie interesuje.
Koniec offtopa

Ja jeszcze do poprzedniej kwestii. My chyba nie chcemy aby ślepotę wykluczyć z niepełnosprawności. Brak wzroku jest ograniczeniem, a nawet chorobą i nikt, o ile wiem, tego nie podważa. Inaczej jest w przypadku środowisk LGBT, które, o ile wiem, chcą udowodnić, że to żadną chorobą, niepełnosprawnością, zboczeniem czy czymkolwiek innym po za normą nie jest.

Co do dzieci i młodzieży tu problem w tym, że rzeczywiśćie trudno znaleźć, przy najmniej obecnie jakiś wyznacznik dojrzałości. Ktoś kiedyś opowiadał mi jak to dziewczątko w przedszkolu chciało się bodaj z dziadkiem całować hm... wymieniając płyny ustrojowe. Nikt mi nie wmówi, że to świadczy o dojrzałości owej dziewczynki. Innymi słowy fakt, chęci na "bzykanko" nie musi wcale, nawet w wieku gdy narządy płciowe są rozwinięte świadczyć o faktycznej na to gotowości. Jakąś granicę trzeba tutaj wyznaczyć. Wybrano wiek i cóż... może to i nie jest ideał, ale kto zaproponuje coś lepszego?

Tomecki zgadzam się, ale właśnie tutaj chodzi o sam wyznacznik, o tą granicę, nigdzie nie napisałem, że dwunastolatka jest już dojrzała, ale jak wspominałęm są galerianki któe upraiwają seks dla zysków, czyli są gotowe, czy całkiem czy też nie w to już nie wnikam, ale to robią, a ewentualny gość który skorzysta z takich usług dostaje czapę za pedofilię.

Monstricku temat jak każdy inny, temat na który można dyskutować i jak w każdym temacie można się zgadzacć z przedmówcą lub też nie, ot choćby gorący wciąż temat iOS czy Android, Windows czy LInux, dotyk czy klawiatura...

Ano robią, tak samo jak narkotyki zażywają, jednak czapę dostaje diler, a za szkody wyrządzone przez dzieci odpowiadają opiekunowie.

@tomecki dla mnie granice powinny zostać zniesione, gdy różnica wieku to np. mniej niż 3 lata. To powinien być pierwszy krok. Drugim powinno być zastąpienie sztywnej granicy, która nie mówi właściwie nic, bo są niedojrzałe osoby w wieku lat 16 i dojrzałe w wieku lat 14, zdrowym rozsądkiem sędziego. Wiadomo, gwałty gwałtami, te trzeba i należy karać, ale w momencie, gdy zgoda była po obu stronach, sprawa jest z goła inna.

ciężko wytyczyć jaką kolwiek granicę jak muwicie 14 a5 latka może być dojjżalsza od 20 latki

Z tym zdrowym rozsądkiem to bym uważał, bo sami wiecie jak to bywa. Z resztą gdyby sędziowie rzeczywiście cechowaliby się takimi rzeczami, wielotomowe kodeksy cywilny, karny, pracy i milion innych byłyby niepotrzebne.
Z tymi trzema latami to też tak se, bo wychodziłoby na to, że chłopak lat piętnaście z trzynastolatką to w sumie czemu nie, a czternastolatek...
Z resztą dojrzałość też można tak w zasadzie różnie pojmować więc hm... coś wybrali, nie jest to na pewno super, ale chyba trudno byłoby coś znaleźć takiego, co by faktycznie wszystkich zadowoliło. Teraz przy najmniej mamy dość jasną sytuację: do wiadomego wieku człowiek jest totalnie podporządkowany, potem stopniowo wzrasta niezależność. Jak mówiłem ideałem to zdecydowanie nie jest, ale jak poznać dojrzałość? testy jakieś robić? zaraz się znajdą tacy, którzy stwierdzą, że można je sobie wsadzić, inni będą kombinować jak tu je przejść i się dopiero zacznie taniec z szablami.

TAk, ale właśnie te sztywne granice są wykorzystywwane niejednokrotnie przez małoletnie sprytne osóbki

Wszystko da się wykorzystać. Rzecz w tym, że małoletnich da się na prawdę nieźle wykorzystać. Czy galerianki są gotowe... fizycznie tak, a emocjonalnie? Oczywiście nie wiem, ale w sumie ciekaw jestem czy przeprowadzano jakieś badania typu "co dalej z galeriankami". Ostatecznie zjawisko już trochę trwa i możnaby sprawdzić czy to jakoś wpływa na życie, nawet statystycznie. Na chłopski rozum wydaje się, że coś może być na rzeczy, ale jak to jest w praktyce?