Księga pochwał 27.01.2022 6.07.2022
Back to Wątki archiwalne#41 misiek
No tak, dzisiaj wtorkowe kubełki.
-- (Julitka):
Zjadłam KFC. :)
Tzn. oczywiście nie budynek.
--
#42 Agata.d
No i właśnie takie jest założenie, co by ludzi zaintrygować.
-- (Pitef):
Brzmi intrygująco, żekł bym nawet, że w pewien sposób tajemniczo.
--
#43 Julitka
Akurat ich nie lubię. :D
-- (misiek):
No tak, dzisiaj wtorkowe kubełki.
-- (Julitka):
Zjadłam KFC. :)
Tzn. oczywiście nie budynek.
--
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#44 cinkciarzpl
Ciacho bezowe z wiśniami zamoczonymi w szpircie <3 <3
I kawa do tego. Czuję się zasłodzony ;)
#45 Zuzler
Idę na miasto! <3
#46 Julitka
Zjadłam dziś przesmaczny kapuśniaczek i placki z jabłkami! <3
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#47 lwica
Dużo miłych rozmów wczoraj odbyłam. :)
#48 Agata.d
Jak się chwalimy tym co zjedliśmy, to ja się pochwalę, że zjadłam kanapki z wędzonym łososiem.
#49 Julitka
Fajny był dzisiaj dzień!
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#50 Puszkin
A ja zjadłem pyszne kanapki z pastą rybną. Mniaaaam.
#51 Agata.d
Pasta rybna też dobra rzecz. -- (Puszkin):
A ja zjadłem pyszne kanapki z pastą rybną. Mniaaaam.
--
#52 Postukujacy
Bułki upieczone w domu <3
#53 Julitka
Oscypki! <3
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#54 Zuzler
Wiecie co? Polubiłam serio zieloną herbatę. Julito, dziękuję. :)
#55 Julitka
Jajjjj, czuję się normalnie dumniasta! :)
Spróbuj jeszcze wersji z owocami. I pij sypaną.
-- (Zuzler):
Wiecie co? Polubiłam serio zieloną herbatę. Julito, dziękuję. :)
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#56 Zuzler
Może i do sypanej się przekonam... ALe nie wszystko naraz, najlepsze efekty osiąga się, dążąc do celu powoli i. No przynajmniej ja tak uważam.
#57 Kat
Całe popołudnie smażyłam placki z jabłkami. Doooooobre wyszły, mniam.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#58 Zuzler
Coś czuję, że to znowu wina Julity. :)
#59 Kat
A nie nie, to wina Zuzanny mojej.
-- (Zuzler):
Coś czuję, że to znowu wina Julity. :)
--
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#60 Agata.d
A ja może jestem dziwna, ale właśnie zeżarłam pół pojemnika bitej śmietany w spraju, bo nie mam w domu nic słodkiego, a strasznie mi się chciało.