EltenLink

Szukanie pracy, możliwości zawodowe masażysty

Back to W szkole i w pracy.

#61 grzegorzm

Ja mam ogłoszenie dla masażysty. Praca w warszawie.



2019-08-03 13:32

#62 nietoperz

Cześć ja szukam pracy na terenie krakowa wiem że jest ciężko ale mam jeszcze jeden plan awaryjny



2019-08-08 10:33

#63 Natalia2000

Wiem, stary wątek, ale... co sądzicie o możliwości pracy dla masażysty na warsztatach terapii zajęciowej?



2024-07-26 13:32

#64 Zuzler

A masz taką propozycję? Jeśli masz, to bierz, chyba że masz też jakąś inną i się zastanawiasz. Doświadczenie to doświadczenie.



2024-07-26 13:46

#65 Natalia2000


Propozycji jako takiej nie mam, pojawiła się sugestia żebym poszła pracować na warsztaty.



2024-07-26 14:26

#66 nietoperz

witajcie tylko po takich warsztatach większych kwalifikacji się nie zdobędzie bo takie warsztaty to jak staż no chyba że na takich warsztatach chce się nauczyć zawodu to wiele się nie nauczysz bo takie warsztaty to jak kurs grupowy



2024-07-26 18:47

#67 Zuzler

W sensie, miałabyś tam pracować jako obsługa czy jako, że tak powiem, beneficjentka warsztatów? Jeśli to drugie, to przedmówca ma zdecydowanie rację.



Edited 2024-07-26 19:19

#68 Natalia2000


nie, nie, jako obsługa oczywiście, sprawna intelektualnie to ja jestem.



2024-07-26 19:31

#69 mustafa

Ja powiem tak. Na takich WZach prawdopodobnie jest mało kursantów. Możecie mnie poprawić, bo totalnie nie wiem jak takie wtz wyglądają,ale zakładam, że jest to maks 10 12 osób. A biorąc pod uwagę, że w takich warsztatach pewno nie tylko znów masaż, ale jakiś basen, hipoterapia, dogoterapia, nie mówiąc już o dylemacie z fizyko i kinezie, które w jakimś stopniu na pewno się pojawiają. Pytanie, czy rzeczywiście jest tu osobny wakat dla masażysty, bo jeżeli jest te 12 osób, to może być tak, że ogarnia to jeden terapeuta. Jeżeli jest, to wchodzi druga kwestia. To są ludzie jak by nie patrzeć z upośledzeniem intelektualnym. Praca z nimi, to nie tylko praca fizyczna, (siłą rzeczy też pewnie ktoś na wózku się trafi), ale też praca intelektualna. Ja osobiście sobie nie wyobrażam funkcjonować przez kilka dni w tygodniu i tak przez wiele miesięcy z takimi osobami, bo po prostu psychicznie by mnie to zmęczyło bardziej, niż fizycznie. To musisz sama ocenić pod swoim kontem. Jeżeli czujesz, że pociągniesz psychicznie, i rzeczywiście znajdziesz taką ofertę to ja bym próbował. Pytanie tylko, czy jeżeli byłoby to 12 osób jak rozważałem, to czy byłby cały etat z tego.


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2024-07-26 21:25

#70 Natalia2000


Wiesz, mam i miałam od lat bardzo dużo do czynienia z osobami niepełnosprawnymi, intelektualnie również.



2024-07-26 21:44

#71 Natalia2000

Zdarzyło mi się masować kilka osób ze złożonymi niepełnosprawnościami, np fizyczną i intelektualną.



2024-07-26 21:45

#72 mustafa

Nie mówię, że nie. Chciałbym po prostu, żebyś wzięła to pod uwagę i realnie określiła swoje możliwości. Ja napisałem w prost, że ja bym nie podołał, bo rozmowa z takimi ludźmi jest dla mnię mega męcząca. Jeżeli ty nie masz takiego odczucia to fajnie. Próbuj, może to będzie coś dla ciebie. Szukasz we Wro, czy gdzie konkretnie?


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2024-07-26 21:51

#73 Natalia2000


Jasne, Kamil, nie odebrałam tej wypowiedzi jako ataku, dobrze, że zabierasz głos, nie, u siebie szukam.



2024-07-26 22:44

#74 Kat

No cóż, na początek - rok lub 2, taka opcja może być jak najbardziej do przyjęcia, ale zaznaczam - nie dłużej, bo łatwo się uwstecznić - zawodowo choćby. Na takich warsztatach raczej będziesz miała w kółko tych samych pacjentów, z tymi samymi problemami, co najprawdopodobniej nic nowego nie wniesie do praktyki zawodowej, a chcąc takiej nabyć, to WTZ wszelkiej maści, to zdecydowanie za mało.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2024-07-26 22:54

#75 Natalia2000

jasne, że tak , rozumiem,
Tak sobie niestety jednak myślę, że tótaj u siebie też żadko się spotkam z no wiesz, pacjentem z jakimś problemem strikte medycznym, no może nie 100 procent osób, ale no tak... powiedzmy 70 procent osób które miałam na praktykach zarówno przez te dwa lata tótaj, jak i na stażu miesięcznym w ramach praktyk zawodowych, w pierwszym roku we Wrocławiu, nieoszukujmy się, były to osoby zdrowe, które podchodziły pod profilaktykę niż pod leczenie.



2024-07-26 23:17

#76 mustafa

Ja pracuję w szpitalu i pola do rozwoju za bardzo też nie ma, no bo w sumie, co? Endoprotezy rwy, jakieś złamania i na dobrą sprawę jeżeli sama nie ogarniesz kursów to też się będziesz uwsteczniać, bo w nfz Jesteś ograniczona zleceniami. Robisz to co lekarz każe. Jeżeli ktoś marzy o rozwoju to własny gabinet i inwestycja w kursy. Pytanie, komu uda się wybić. Są tacy, ale trzeba być zaciętym, zmotywowanym i dobrym. Jako masażysta masz małe możliwości. Dlatego tutaj w sumie nie widzę różnicy, jeżeli nie sprawia ci dyskomfortu intelektualnego przebywanie z takimi ludźmi to może bym nawet poszedł w tą stronę, bo samodzielnych decyzji i tak nie podejmujesz, a przynajmniej masz spokój, codziennie te same osoby, i prawdopodobnie stałość zatrudnienia.


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2024-07-27 13:09

#77 damianzegarek

Do Natalii w kwestii tej ewentualnej pracy na warsztatach.
Sory, że dopiero teraz, bo Zuzler mnie zawzmiankowała, ale dopiero od niedawna jestem w domu.
Więc tak:
Jako, że pracowałem w czymś takim to z własnej perspektywy nie polecam. Jak słusznie napisał Kamil jest to bardzo ciężka zarówno fizycznie jak i przede wszystkim psychicznie praca w ogromnej większości przypadków niestety dodatkowo syzyfowa, bo tam tylko robisz tyle, żeby to co już mają tacy uczestnicy wypracowane się nie zapodziało. To jedna strona medalu. Druga to ilość ludzi na tych warsztatach. Tu im mniej, tym lepiej, serio. Samo przebywanie na dłuższą metę z uczestnikami warsztatów jest wyczerpujące. No i raczej na cały etat nie ma szans, dlatego, że tam to taki dodatek ten masaż zwykle wbijasz się między ewentualnego fizjo, a szereg innych zajęć jakie oni tam mają. Czyli mówiąc najprościej jesteś, to jesteś, ale ogólnie niestety raczej jakiejś szczególnie istotnej roli tam nie pełnisz, więc się nie łudź. Bywało i tak, że uczestnicy mieli np. zajęcia teatralne rozplanowane od 10 do 13 z przerwą na śniadanie, ja byłem do 14 i było wyjęte te kilka godzin bez sensu więc często za aprobatą kierownika zwyczajnie szedłem sobie do domu. Mówię z praktyki, bo o taką poradę Zuza dla Ciebie prosiła. Bez teoretyzowania. Na rozwój też tam raczej nie licz. Ale co kto lubi. Jeśli masz zacięcie na jakieś oligofrenoterapeutyczne tematy to i owszem cenne doświadczenie, masażowo załóżmy też, ale bez przesady. Jak masz jakieś pytania to pisz śmiało.



2024-08-15 14:11

#78 Natalia2000


Ok, a praca w zakładach aktywności zawodowej? Bo rozważam też taką możliwość. Czy uważasz, że mogłaby być podobna sytuacja?



Edited 2024-08-15 18:57

#79 Zuzler

No, z takich cieplarenek masz jeszcze fundacje, robiące projekty z masażem jako jedną ze składowych dla beneficjentów.



2024-08-15 19:44

#80 nietoperz

Witam co do pracy w zakładzie aktywnościzawodowej jako masażysta to prawda jest taka że tam się masuje pracowników i niema się styczności z osobami które mają zlecenie na masaż . jest tak że czasem ma się pięć osub do masażu w ciągu dnia a czasem jedną bo np pracownicy nie mają czasu na masaż lub nie chcą bo w takich zakładach to masaż nie jest obowiązkowy dla pracowników i casem mam tak że przesiedze całą zmiane nic nie robiąc bo niema kogo masować



2024-08-15 21:08