EltenLink

#161 magmar Archived

I za to płacisz tyle kasy?
Oczywiście każda atrakcja typu wycieczka osobno płatna.

To niemal tak samo jak ta klawiatura z altixu,

-- (Tygrysica):
Jeśli w tym wątku można się wypowiedzieć na temat Klimczoka, to uważam, że ceny normalne. W każdym domu wczasowym, sanatoryjnym itp, zapłacisz około dwóch i pół tysiąca za pokój, trzy posiłki i zabiegi. Dodatkowo w Klimczoku wszystkie gabinety są opisane w brajlu: na poręczo-prowadnicy przy ścianie jest numer pokoju, a na drzwiach nazwa gabinetu. Każdy pokój mieszkalny też ma brajlowski numer i stołówka też jest oznaczona jako stołówka. Z Klimczokiem to bym nie przesadzała, że to ośrodkowy bubel.

--



2022-06-19 17:55

#162 Tygrysica

O wycieczkach nic nie wiem, bo byłam tam w trakcie pandemii, więc żadnych wycieczek nie było. Cena, moim zdaniem, normalna, jak na dwutygodniowy pobyt z trzema posiłkami i zabiegami. Zapytaj kiedyś o ceny w podobnych ośrodkach w Kołobrzegu albo w Buzku Zdroju.


Miarą miłości jest miłość bez miary
2022-06-19 21:04

#163 magmar Archived

Ile teraz wynosi?



2022-06-19 22:38

#164 Tygrysica

Tego nie wiem, bo byłam trzy lata temu, ale nie mając legitymacji PZN i mając dietę wegetariańską zapłaciłam jakieś 2700.


Miarą miłości jest miłość bez miary
2022-06-20 15:34

#165 Numernabis

Nie tak do końca, taki ośrodek musi mieć certyfikat ośrodka rehabilitacyjnego, a tego nie otrzymują za darmo, musi być przystosowany czli podjazdy, obrajlowione instrukcje itp, gabinet lekarski, wykonywane zabiegi itp, to wszystko zwiększa koszty utrzymania.
-- (magmar):
Zwykły ośrodek, a płacisz astronomiczne sumy, bo tyflo.

-- (MarOlk):
@Magmar, coś więcej o tym Klimczoku, nie byłem nigdy.

--

--


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2022-06-20 15:39

#166 magmar Archived

Tyflobublem są kserówki w ośrodku dla niewidomych rozdawane niewidomym.
Rzeczywistość wrocławska na początku lat 2000.


-- (MarOlk):
Dobra. Wrzucam granat w szambo i zapytuję szanowne grono jaki ośrodek to tyflobubel, ewentualnie jaki fragment ośrodkowej rzeczywistości to tyflobubel.

--



2023-05-01 20:39

#167 Julitka

Ale to nie jest chyba na ten wątek, bo to chodzi o tyflosprzęt, a nie rozwiązania jakby promowane przez ludzi. To tak samo tyflobublem mogą być wysyłane papierowo zaproszenia z PZN i inne dokumenty, których treści nie poznamy.


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2023-05-02 11:04

#168 misiek

Kiedyś to myślałem, że i w braillu wysłali, a tu zonk, tylko wyrwana strona z jakiejś Pochodni, czy innej gazetki.


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2023-05-02 17:42

#169 MarOlk

@Misiek, prawdopodobnie dlatego, że brajlowskie przesyłki były zwolnione z opłaty pocztowej i w ten sposób oszukiwali system.



2023-05-04 08:09

#170 Adasadula

Braillepen14. Po 1. Soft nie logiczny, nie intuicyjny, piisany przez idiotę, brak możliwości zgrania plików po kablu, brak możliwości odczytu więkrzych dokumętów, notatnik się zwyczajnie zawieszał. Wykonanie sprzętowe, bardziej sknocić się nie dało. Klawiatura w którą trzeba przyjebać żeby zadziałała, przełącznik który po milisekundzie przytrzymania dłużej wyłączał gówno, odlepiające się nużki, strasznie łapiąca brudy i syfy klawiatura, a wszystko za jedyne 10599.00zł


Jednakże, dzięki swojej odwadze i determinacji, Cicikowi udało się ostatecznie pokonać czarownika i uwolnić ciumbaki. Po powrocie do domu, Cicik z radością zaczął zbierać nowe ciumbaki i bawił się nimi przez długie godziny, wiedząc, że są one teraz bezpieczne i szczęśliwe.
2023-05-04 09:54

#171 misiek

Marolk zapewne tak


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2023-05-04 17:52

#172 markus1234

do listy tyflobublów dopisuję termometr mówiący z Lumenu. Nie sprawdza się, niby ma mierzyć przez 3 minuty, a mierzył mi temperaturę przez 20 minut, więc dlatego stwierdzam, że to jest tyflobubel.



2024-08-22 21:19

#173 Julitka

A może chodzi o baterie lub złe trzymanie?


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-08-23 11:41

#174 Monia01

Raczej nie. Z mojego doświadczenia wynika, że to bubel jakich mało.


***
🇺🇦 🇵🇱
2024-08-24 00:29

#175 damianzegarek

I pewnie też kosztuje swoje... Ehh :(



2024-08-24 20:56

#176 Kat

Potwierdzam - mierzy długo, ale o dziwo, drogi nie jest, albo inaczej - nie był, bo ostatni raz miałam z nim do czynienia kilka ładnych lat temu.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2024-08-25 23:04

#177 damianzegarek

Pytanie czy po tym długim mierzeniu wynik pomiaru jest prawidłowy...



2024-08-27 13:10

#178 MarOlk

Wibracyjny zegarek, chyba szwedzkiej albo norweskiej firmy. W każdym razie ten prezentowany na tegorocznej Resze. Nie wypowiadam się o trwałości i jakości. Wypowiadam się o jego cenie i możliwościach. Za tyle peelenów kupimy Apple Watcha, może nie najnowszego, ale zawsze.



2024-12-17 14:20