EltenLink

Co teraz czytacie?

Wróć do Literatura

#641 Moonlight22

O, "Zanim się pojawiłeś"! Wczoraj oglądałam film o tym tytule z audiodeskrypcją!
A co do książek, które czytam: ostatnio słuchałam "Pana Tadeusza", gdyż jest to nasza lektura szkolna. Pewnie niedługo będę musiała zacząć "Quo Vadis" - kolejna lektura. Muszę skończyć "Ciotkę Zgryzotkę", bo już od października tak czytam i skończyć nie umiem :)


"Ich kann nur für das kämpfen, was ich liebe, ich liebe nur, was ich respektiere, ich respektiere nur, was ich verstehe".
2019-01-28 22:31

#642 matius

Quo Vadis na początku było nudne, ale potem jest super.


Sygnatura – Uczcij poległych i cierpiących ocalałych ciężką pracą, ponieważ porażka zawsze może się zdarzyć, jednak nigdy nie staraj się udawać, że jesteś doskonały, ponieważ prowadzi to do gorszego końca niż porażka, wiedzie na ścieżkę hańby i nikczemności.
2019-01-28 22:56

#643 biedrona333


--Cytat (matius):
Quo Vadis na początku było nudne, ale potem jest super.

--Koniec cytatu

eetam nudne mnie się podobała ta lektura zarówno na począdku jak i potem



2019-01-29 16:10

#644 lwica

Ja też "Quo vadis" uwielbiam!


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2019-01-29 16:38

#645 biedrona333

a jakiego bohatera z tej lektury lubisz?



2019-01-29 19:24

#646 matius

Trzy pierwsze rozdziały były nudne.


Sygnatura – Uczcij poległych i cierpiących ocalałych ciężką pracą, ponieważ porażka zawsze może się zdarzyć, jednak nigdy nie staraj się udawać, że jesteś doskonały, ponieważ prowadzi to do gorszego końca niż porażka, wiedzie na ścieżkę hańby i nikczemności.
2019-01-29 19:52

#647 Moonlight22

Zobaczymy, jak ja będę uważać, kiedy już przeczytam :)


"Ich kann nur für das kämpfen, was ich liebe, ich liebe nur, was ich respektiere, ich respektiere nur, was ich verstehe".
2019-01-29 22:39

#648 lwica

Nie wiem w sumie. Nie mam ulubionego.


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2019-02-03 13:27

#649 Zuzler

Czytam czwartą część serii "Dziesięć krótkich oddechów". No i powiem szczerze: pierwsze dwie... spoko. Ale tutaj nawet do połowy nie doszłam, a gdzie tam, może jedną trzecią przeczytałam, a już wiem i tak jak się to skończy. Gdyby nie to, że te książki są napisane z poczuciem humoru i akcja toczy się dość wartko, to bym po trzeciej odpuściła.
A poza tym jestem w trakcie powtarzania cyklu Jerzego Szczygła "Tarnina". Pierwsza część już za nami, bo czytam w towarzystwie. Noo, zobaczymy co i czy w ogóle z tym będzie dalej.



2019-02-04 11:19

#650 Zuzler

Nie mając lepszego pomysłu na lekturę, zabrałam się za "Wojnę i pokój" Tołstoja. Mam ochotę udusić tego, kto wymyślił, że zostawienie ćwierci dialogów po francusku to dobry pomysł. OK, są przypisy, ale oczywiście na dole strony, co w przypadku, gdy połowa strony jest w obcym języku, a pomiędzy mamy narrację i wypowiedzi po normalnemu, to takie trochę słabawe jak się słucha ebooka. Ale i tak to czytam, bo choć mnie wstawki irytują, to nie aż tak, żeby zabierały przyjemność.



2019-02-06 12:05

#651 rafalko112

A ja czytam książkę rowell rainbow nie poddawaj się wzlot i upadek simona snowa. To jakby Parodia harrego pottera. Ale całkiem nie zła.


radio plays is super
2019-02-06 19:38

#652 Elanor

O Boże, nieee!!! Nieee!!! Nieee!!!
A zresztą, zależy co kto lubi. Swoją drogą, bardziej parodia fanficków do HP, niż samego HP.



2019-02-07 10:22

#653 rafalko112

Nie? czemu? podobała mi się ta opowieść. Nie ma podobnych książek do hp. A czytanie sagi wkułko to jednak już nudzi. A może wy jakieś znacie?


radio plays is super
2019-02-08 22:11

#654 Elanor

Nie no, w sumie jak się na to spojrzy jak na parodię fanficków potterowskich, którą właściwie jest, to się można ubawić. Swoją drogą, nie wiem czy jesteś świadom tego, że to jest taki jakby dodatek do powieści "Fangirl", która mnie akurat dość mile zaskoczyła, bo chyba jako jedyna do tej pory, porusza temat pisania fanficków.
A ja parę dni temu skończyłam trylogię Rai-Kirah, Carol Berg. Wciągnęło mnie toto nieprzeciętnie, to muszę przyznać.



2019-02-08 23:08

#655 zywek

Ehh, wszędzie geje. Ileż można...



2019-02-10 17:48

#656 lwica

"Dziesięć kródkich oddechów"? A nie płytkich? Pytam, bo zdziwiła bym się, gdyby dwie książki, miały tak podobny tytuł, i jeszcze po 4 części. Ja utknęłam w 3 części "Dziesięciu płytkich" i się wygrzebać nie mogę.
--Cytat (Zuzler):
Czytam czwartą część serii "Dziesięć krótkich oddechów". No i powiem szczerze: pierwsze dwie... spoko. Ale tutaj nawet do połowy nie doszłam, a gdzie tam, może jedną trzecią przeczytałam, a już wiem i tak jak się to skończy. Gdyby nie to, że te książki są napisane z poczuciem humoru i akcja toczy się dość wartko, to bym po trzeciej odpuściła.
A poza tym jestem w trakcie powtarzania cyklu Jerzego Szczygła "Tarnina". Pierwsza część już za nami, bo czytam w towarzystwie. Noo, zobaczymy co i czy w ogóle z tym będzie dalej.

--Koniec cytatu


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2019-02-11 17:00

#657 Zuzler

Oczywiście, że płytkich, sorry



2019-02-12 10:47

#658 lwica

Nic się nie stało. To ja mam podobne odczucia. )


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2019-02-12 21:56

#659 fantasma467

Wpadła mi w ręce, a właściwie do smartfona Trylogia czasu Kerstin Gier. Motywem jest oczywiście podróż w czasie bohaterów posiadających specjalny gen. Zaczęłam pierwszy tom. Na razie OK.



2019-03-02 16:17

#660 Zuzler

Oo, to dobra seryjka. Myślę, że się nie rozczarujesz, bo właściwie to wygląda jakby na początku to miała być jedna książka, ale została dzielonna 3. Jest spójna, nie ma powielania wątków, po prostu my cały czas do czynienia z jedną historią. Poszczególne części nawet rozpczynają się dokładnie tam, gdzie skończyła się akcja poprzednich.



2019-03-02 21:52