Co teraz czytacie?
Wróć do Literatura#641 Moonlight22
O, "Zanim się pojawiłeś"! Wczoraj oglądałam film o tym tytule z audiodeskrypcją!
A co do książek, które czytam: ostatnio słuchałam "Pana Tadeusza", gdyż jest to nasza lektura szkolna. Pewnie niedługo będę musiała zacząć "Quo Vadis" - kolejna lektura. Muszę skończyć "Ciotkę Zgryzotkę", bo już od października tak czytam i skończyć nie umiem :)
#642 matius
Quo Vadis na początku było nudne, ale potem jest super.
#643 biedrona333
--Cytat (matius):
Quo Vadis na początku było nudne, ale potem jest super.
--Koniec cytatu
eetam nudne mnie się podobała ta lektura zarówno na począdku jak i potem
#644 lwica
Ja też "Quo vadis" uwielbiam!
#645 biedrona333
a jakiego bohatera z tej lektury lubisz?
#646 matius
Trzy pierwsze rozdziały były nudne.
#647 Moonlight22
Zobaczymy, jak ja będę uważać, kiedy już przeczytam :)
#648 lwica
Nie wiem w sumie. Nie mam ulubionego.
#649 Zuzler
Czytam czwartą część serii "Dziesięć krótkich oddechów". No i powiem szczerze: pierwsze dwie... spoko. Ale tutaj nawet do połowy nie doszłam, a gdzie tam, może jedną trzecią przeczytałam, a już wiem i tak jak się to skończy. Gdyby nie to, że te książki są napisane z poczuciem humoru i akcja toczy się dość wartko, to bym po trzeciej odpuściła.
A poza tym jestem w trakcie powtarzania cyklu Jerzego Szczygła "Tarnina". Pierwsza część już za nami, bo czytam w towarzystwie. Noo, zobaczymy co i czy w ogóle z tym będzie dalej.
#650 Zuzler
Nie mając lepszego pomysłu na lekturę, zabrałam się za "Wojnę i pokój" Tołstoja. Mam ochotę udusić tego, kto wymyślił, że zostawienie ćwierci dialogów po francusku to dobry pomysł. OK, są przypisy, ale oczywiście na dole strony, co w przypadku, gdy połowa strony jest w obcym języku, a pomiędzy mamy narrację i wypowiedzi po normalnemu, to takie trochę słabawe jak się słucha ebooka. Ale i tak to czytam, bo choć mnie wstawki irytują, to nie aż tak, żeby zabierały przyjemność.
#651 rafalko112
A ja czytam książkę rowell rainbow nie poddawaj się wzlot i upadek simona snowa. To jakby Parodia harrego pottera. Ale całkiem nie zła.
#652 Elanor
O Boże, nieee!!! Nieee!!! Nieee!!!
A zresztą, zależy co kto lubi. Swoją drogą, bardziej parodia fanficków do HP, niż samego HP.
#653 rafalko112
Nie? czemu? podobała mi się ta opowieść. Nie ma podobnych książek do hp. A czytanie sagi wkułko to jednak już nudzi. A może wy jakieś znacie?
#654 Elanor
Nie no, w sumie jak się na to spojrzy jak na parodię fanficków potterowskich, którą właściwie jest, to się można ubawić. Swoją drogą, nie wiem czy jesteś świadom tego, że to jest taki jakby dodatek do powieści "Fangirl", która mnie akurat dość mile zaskoczyła, bo chyba jako jedyna do tej pory, porusza temat pisania fanficków.
A ja parę dni temu skończyłam trylogię Rai-Kirah, Carol Berg. Wciągnęło mnie toto nieprzeciętnie, to muszę przyznać.
#655 zywek
Ehh, wszędzie geje. Ileż można...
#656 lwica
"Dziesięć kródkich oddechów"? A nie płytkich? Pytam, bo zdziwiła bym się, gdyby dwie książki, miały tak podobny tytuł, i jeszcze po 4 części. Ja utknęłam w 3 części "Dziesięciu płytkich" i się wygrzebać nie mogę.
--Cytat (Zuzler):
Czytam czwartą część serii "Dziesięć krótkich oddechów". No i powiem szczerze: pierwsze dwie... spoko. Ale tutaj nawet do połowy nie doszłam, a gdzie tam, może jedną trzecią przeczytałam, a już wiem i tak jak się to skończy. Gdyby nie to, że te książki są napisane z poczuciem humoru i akcja toczy się dość wartko, to bym po trzeciej odpuściła.
A poza tym jestem w trakcie powtarzania cyklu Jerzego Szczygła "Tarnina". Pierwsza część już za nami, bo czytam w towarzystwie. Noo, zobaczymy co i czy w ogóle z tym będzie dalej.
--Koniec cytatu
#657 Zuzler
Oczywiście, że płytkich, sorry
#658 lwica
Nic się nie stało. To ja mam podobne odczucia. )
#659 fantasma467
Wpadła mi w ręce, a właściwie do smartfona Trylogia czasu Kerstin Gier. Motywem jest oczywiście podróż w czasie bohaterów posiadających specjalny gen. Zaczęłam pierwszy tom. Na razie OK.
#660 Zuzler
Oo, to dobra seryjka. Myślę, że się nie rozczarujesz, bo właściwie to wygląda jakby na początku to miała być jedna książka, ale została dzielonna 3. Jest spójna, nie ma powielania wątków, po prostu my cały czas do czynienia z jedną historią. Poszczególne części nawet rozpczynają się dokładnie tam, gdzie skończyła się akcja poprzednich.