Cuda to też magia. A podobno Jezus je robił. więc jak święta mogąbyćcudowne to i magiczne pewnie też.
No i oczywiście, że dużej części nie razi mówiene magicznych świąt, bo część uważa, że to przesada wszystko traktować dosłownie i wiązać z szatanem, a inni mająto po prostu gdzieś i nie wierzą w szatana i tyle.

Różnica jest ogromna.

Niema jej. Różnica jest tylko w odbiorze konkretnych słów przez konkretne osoby. Dla mnie słowo "magiczny" znaczy "niesamowity, cudowny, rodem z bajki, miły, niespodziewany". Jeśli ktoś kojarzy to słowo z szatanem, to tylko on ma problem. Wtedy może nam trzeba cofnąć się na 100 lat wstecz, przestać używać komputerów, bo ztąd coś gada. Ojejuś, czyż by to nie szatan? Wiem, że przesadzam, ale kiedy czytałem niektóre wypowiedzi tu, zrozumiałem, że ze mną, chyba, jest coś nie tak, bo mnie w ogóle nie dręczy to, jak ktoś nazywa świąta. Strasznie ciesze się z tego, że mój kraj jest multireligijny i mało kogo tu obchodzi, kto co świętuje, gdzie mieszka szatan i jak nazwać świąta, bo u nas jest tyle tradycyj i narodów, że jeśli każdy zacznie zwracać pilną uwagę na to, jak ktoś tam obchodzi świąta, to dostanie zawału. U mnie na klatce mieszkają muzułmanie, na drugim piętrze budysty, a niedaleko ode mnie jest synagoga. Każda religia i każda kultura szanuje się u nas jednakowo i nikt nie komu nie przeszkadza świętować tak, jak on chce, bo to jego prawo.

Balteam to po co obchodzą święta?
Po to żeby opchać się potrawami, posłuchać Last Christmas, ubrać choinkę i zobaczyć Mikołaja.

@Magmar Większość z nas tak właśnie obchodzi Święta. No, może bez tego Mikołaja.

@Magmar Julitka dobrze odpowiedziała, więc się podpisuje
Dzień dziecka też obchodziłem, a nie musiałem wierzyć, że jestem wyjątkowym jedynym, dzieckiem na świecie.
No i w takim razie cofnijmy się do 2 wieku czy tam kiedy powstało Boże Narodzenie i spytajmy się jak to tak, w tym dniu dla pogan świętym, gdzie przesilenie zimowe się odbywa, chrześcijanie nagle chcą się modlić do greckich i rzymskich bogów?
Tak samo ateiści i agnostycy korzystają z już obecnych tradycji.

Julitko, teraz mówię bez ironii naprawdę, uważam, że taka odpowiedź to nie jest usprawiedliwienie dla zadeklarowanego katolika.

Chodzi mi raczej o panujące w świecie tendencje, a nie o usprawiedliwianie kogokolwiek.

Troszkę tak wyszło, niestety. W tej sytuacji bardziej szanuję zadeklarowanych ateistów niż takich pseudokatolików co to przychodzą na pasterkę pod wpływem alkoholu, bo wypada.

Ja też. I powiem jeszcze raz dobitnie. Jako praktykujący katolik uważam, że stwierdzenie magiczne święta jest skrajnie złe!!! Chrystus wyraźnie powiedział, nie rbcie z domu mojego ojca targowiska. Takie właśnie targowisko robi się dzisiaj przed świętami, na co jako katolik muszę reagować.

Poza tym Mnie tendencje nie interesują. Równie dobrze można przyjąć za pewnik, że niewidomi od urodzenia lepiej słyszą, mają problem z zejściem po schodach, są biedni i pokrzywdzeni przez los itp. No bo przecież większość społeczeństwa tak myśli.

No i ok, kto uważa, że magiczne święta to grzech, to nie używa słowa i tyle. Kto nie ma z tym problemu, ma dowolność.
Idąc twoim tokiem rozumowania tak w ogule, to wszystkie fantasy książki są diabelskie, bo pełno w nich magii.

Mieszanie magii z Narodzeniem Chrystusa nie może pochodzić od Boga. Szkoda tylko, że tą narrację o magicznych świętach narzuca się całemu społeczeństwu. Zauważ, że jak przytoczyłem argument związany z byciem katolikiem to od razu podniosło się larum.

daruś. Magiczny, to również synonim słowa cudowny, piękny. może to nie do końca poprawne, ale tak się przyjęło. czy tak trudno to tobie wytłumaczyć?

Z perspektywy Chrześcijańskiej różnica jest kolosalna. Czy tak trudno to zaakceptować?

z perspektywy chrześcijanina różnica jest żadna, bo magiczny jest to synonim cudowny, niezapomniany, nie ma tu bezpośredniego ani pośredniego odniesienia do magii.

Jak monstricek napisał, a ja się pod tym podpisuję

Niema jej. Różnica jest tylko w odbiorze konkretnych słów przez konkretne osoby. Dla mnie słowo "magiczny" znaczy "niesamowity, cudowny, rodem z bajki, miły, niespodziewany". Jeśli ktoś kojarzy to słowo z szatanem, to tylko on ma problem.

Samo słowo do tego nawiązuje.
Od jakiego wyrazu pochodzi przymiotnik magiczny?

Papierku, różnica jest i to spora. Tak samo, jak między słowami niewidomy a ociemniały.

Dokładnie Magmar. Różnica jest kolosalna.