EltenLink

Jaka praca się Wam marzy?

Wróć do W szkole i w pracy.

#61 Zuzler

No wieszszsz... Niby można i na ulicy. Szczerze mówiąc, kusi mnie od dawna granie na ulicy, tylko jakoś odwagi nie mam do podjęcia tego kroku ostatecznie no i nie wiem, jakie są w Poznaniu przepisy tego dotyczące.



2025-08-09 15:14

#62 Monte

Nieee, na ulicy to nie. :D


Give me a sign.
2025-08-09 18:26

#63 Adasadula

Ej, ja też chcem :P, ciekawe jak to wygląda z punktu prawnego ;)

-- (Zuzler):
No wieszszsz... Niby można i na ulicy. Szczerze mówiąc, kusi mnie od dawna granie na ulicy, tylko jakoś odwagi nie mam do podjęcia tego kroku ostatecznie no i nie wiem, jakie są w Poznaniu przepisy tego dotyczące.

--



2025-08-11 00:16

#64 Zuzler

W różnych miastach różnie. W niektórych można bez żadnego pytania o zgodę, w innych w ogóle nie można, w jeszcze innych można w wyznaczonych godzinach i danych miejscach.



2025-08-11 02:32

#65 Adasadula

Hm, co do poznania nic konkretnego nie znalazłem, ale myślę że pozwolenie do grania od jakiegoś urzędu miejskiego (pewnie dokładniej od jakiegoś Wydziału Kultury) było by potrzebne w przypadku gdy by grać regularnie. Z drugiej strony widziałem info że do momentu kiedy grasz akustycznie i nie używasz nagłośnienia elektrycznego / grasz przed 22:00 i nie zakłócasz spokoju publicznego wszystko powinno być ok, ale to w innych miastach.

-- (Zuzler):
W różnych miastach różnie. W niektórych można bez żadnego pytania o zgodę, w innych w ogóle nie można, w jeszcze innych można w wyznaczonych godzinach i danych miejscach.

--



2025-08-11 10:39

#66 Zuzler

No włąśnie ja też w kwestii Poznania nic nie mogłam znaleźć. Trza będzie się tym lepiej zainteresowac, bo na razie to takie tylko marzenia trochę są. :)



2025-08-11 14:29

#67 MarOlk

Może tak tradycyjnie, na lirze korbowej i przed kościołem. Może jakieś pieniążki z KPO uda się wydębić na innowacyjną promocję i pielęgnację tradycji? :P



2025-08-11 15:54

#68 Zuzler

Nie wiem, po co ta złośliwość, poważni normalni ludzie tak robią.



2025-08-11 21:18

#69 MarOlk

Od razu złośliwość...Tak dla jajec napisałem



2025-08-11 21:34

#70 Natalia2000

Hehehe, nad morzem co i róż spotyka się różnych grajków, albo studentów którzy sobie dorabiają, albo ... hmm, jakby to kulturalnie... seniorów.



2025-08-12 23:03

#71 midzi

To ja tak tylko odnośnie wpisu nr 16, Indyk nie jest dostępny, sprawdzone dziś. Po menu się przespacerujesz, w jakieś tam kontrolki wejdziesz, ale to tyle, niewidomy nie jest w stanie ogarnąć tego softu, słabowidzący, pewnie tak, bo program jest bardzo customizowalny.



2025-09-08 19:45

#72 Julitka

Tak, bo np. w Gdyni opłat za grajkowanie nie ma, a w Warszawie są i to ogromne.
-- (Natalia2000):
Hehehe, nad morzem co i róż spotyka się różnych grajków, albo studentów którzy sobie dorabiają, albo ... hmm, jakby to kulturalnie... seniorów.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2025-09-24 11:50

#73 Julitka

Nie bierzecie pod uwagę jeszcze jednego scenariusza:
Gitara czy inny sprzęt pod pachę, bilet za trzy dyszki i jedziemy tam, gdzie będą nas chcieli. Czyli np. z Poznania do Gdyni. Znam osoby, które nawet przy dużo droższych biletach decydowały się na takie rozwiązanie, bo zwyczajnie im się to opłacało. Niewidome i widzące.
Nawet, jeśli grasz 8 godzin, to jeszcze wyrobisz z jazdą i powrotem. A nie sądzę, by ktoś wytrzymał 8 godzin.


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2025-09-24 11:51

#74 mustafa

To praca sezonowa. Ja gdybym miał zdolności to cisnąłbym ile się da. Trzy miesiące, prawdopodobnie weekendowej pracy i niezła poduszka na kolejne miesiące.


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2025-09-24 19:49

#75 Zuzler

Noo, ja widziałam takich grajków w miastach i w grudniu, także sezonowość to kwestia raczej uporu.



2025-09-24 20:48

#76 MarOlk

Swoją drogą podobnoż dosyć dochodowa.



2025-09-25 13:22

#77 markus1234

Jeśli chodzi o mnie, to mi się marzy praca związana z telefonowaniem do ludzi, byle nie telemalketer. Moja siostra gdzieś taką pracę znalazła, i ostatnio mi o takiej opowiadała.



2025-10-20 16:35

#78 mustafa

To niech cię wkręci.


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2025-10-20 20:06