książki Joanny Chmielewskiej
Wróć do Literatura#61 Zuzler
Może się już więcej nie pogrążaj
#62 lwica
--Cytat (Zuzler):
Może się już więcej nie pogrążaj
--Koniec cytatu
Zuzler, w sensie, żę Ja, czy że Bartek?
#63 Bartek1
Chyba to chodziło o mnie, noo po prostu myślałem że to ta sama autorka.
#64 Bartek1
No tak pomyliłem się przed chwilą sprawdziłem w wikipedii i to 2 różne autorki. sorry jeśli kogoś tym uraziłem.
#65 Zuzler
Tylko siebie
#66 skrzypenka
Oj, przestańcie mu dojeżdżać. Robi się to przykre. Chłopak się pomylił. To wszystko.
#67 Bartek1
@skrzypeńka dzięki.
#68 skrzypenka
Ktoś mnie wzmiankował, ale o co chodziło z tą wzmianką?
#69 lola
Przed chwilą skończyłam czytać "Lesia", a teraz zabieram się za "Najstarszą prawnuczkę".
#70 Zuzler
E, lepiej weź się za "Dzikie białko", to jest kontynuacja Lesia z tymi samymi bohaterami.
#71 Natalia2000
Czytałam, lubię.
#72 Agata.d
Ja niektóre książki Chmielewskiej bardzo lubię, ale nie wszystkie mi przypadły do gustu. Są takie, które podobały mi się bardzo, lesio, dzikie białko, stódnie przodków, wielki diament, przeklęta bariera, wszyscy jesteśmy podejrzani pare pewnie jeszcze by się znalazło. Ja na te książki ogólnie muszę mieć nastrój, nie zawsze mam na nie ochotę, chociaż nie wiem czemu tak jest.
#73 Zuzler
Dziś odkryłam w twórczości CHmielewskiej coś przepięknego, mianowicie książkę dla dzieci "Pafnucy". Ludzie, jakie to jest jednocześnie na czasie tematycznie i świetnie napisane, taka książka o zwierzątkach i dla dzieci, ale w starym stylu, nie wprawiająca dorosłego czytelnika w zażenowanie i nie robiąca debila z odbiorcy, niezależnie od jego wieku. Gdybym znała jakieś dzieci potrzebujące polecajek książkowych, sama bym im to podstawiła pod nos.
#74 lwica
O tak, zdecydowanie, uwielbiam, przeczytałam dwa razy. :) Jest jeszcze druga część, Las Pafnucego, ale ona jeszcze przede mną.
#75 Zuzler
Oczywiście, że ją też przeczytam.