Księga zażaleń 03.23-12.23
Wróć do Wątki archiwalne#141 zywek
@djdenis to nie ładowarka, tylko kabel dopasowany pod samsungi trzeba kupić niestety, choć na fabrycznym superszybkie też ni działa.
#142 skrzypenka
Dołączam się do tego pierwszego punktu narzekania. :)
-- (Postukujacy):
straszny oftop robicie w tym wątku, że tak sobie ponażekam. I ponażekam sobie jszcze na wieczornoniedzielne zwiechy w wiadomościach prywatnych.
--
#143 MarOlk
Byłem u swojego kardiologa. Chujowo ale chyba stabilnie, chociaż arytmia i częstoskurcze się pojawiają. Holtera trza założyć i nagrać jak mi pikawa wariuje. Pewnie skończy się to znowu operacją, ale na razie trzeba to odwlekać.
#144 misiek
To współczuję ci bracie, że tak powiem z całego serducha :)
#145 MarOlk
Kurwa!!! Jak mnie plecy napieprzają z prawej strony, jakiś nerwoból czy co...
#146 camila
Mam nadzieję, że już jest lepiej. Ja powiem tyle: Kilka nocy bez snu to nie przelewki, szczególnie teraz, gdy domykamy wszystkie adaptacje, które zostały do sprawdzenia. Karina jak zwykle sprawdza książki medyczne - i końca niestety nie widać.
#147 Monte
Dzisiaj przez pół dnia miałam jakiś dół, i nie wiem z jakiego powodu, skoro nic się nie stało, jakieś dziwne myśli w głowie. Do tego akurat w momencie, kiedy miałam jechać na zajęcia, przyszła zamieć śnieżna, wiatr był silny i lodowaty, a śnieg padał taki, że widoczność była ograniczona do połowy metra. W dodatku boję się, że nie opanuję tej gitary, nie mogę zrozumieć tego, jak mam układać palce na gryfie.
#148 Zuzler
No hej, to drugie zajęcia są. I może jeszcze być ak, że ten gościu Ci nie pokazuje tak, żebyś Ty to pojęła, co nie znaczy, że źle uczy. Nie zawsze czyjś styl uczenia podpasuje osobom uczonym i tyle.
A u mnie ogólnie smutno, szaro, przykro, wyczerpująco, zmęczono i niedospano każdego dnia. A idźcie w pyry. I nawet ta wiosna jakoś nie chce się na dobre pojawić...
#149 skrzypenka
Mogę ci wytłumaczyć, bo pewnie na ukulele podobnie układasz. :)
-- (Monte):
Dzisiaj przez pół dnia miałam jakiś dół, i nie wiem z jakiego powodu, skoro nic się nie stało, jakieś dziwne myśli w głowie. Do tego akurat w momencie, kiedy miałam jechać na zajęcia, przyszła zamieć śnieżna, wiatr był silny i lodowaty, a śnieg padał taki, że widoczność była ograniczona do połowy metra. W dodatku boję się, że nie opanuję tej gitary, nie mogę zrozumieć tego, jak mam układać palce na gryfie.
--
#150 skrzypenka
Zdrówka.
-- (MarOlk):
Byłem u swojego kardiologa. Chujowo ale chyba stabilnie, chociaż arytmia i częstoskurcze się pojawiają. Holtera trza założyć i nagrać jak mi pikawa wariuje. Pewnie skończy się to znowu operacją, ale na razie trzeba to odwlekać.
--
#151 skrzypenka
nie mogłam dziś wstać.
#152 skrzypenka
Kalafonia mi się rozpadła w drobny pył, na prawdę, rozkruszyła się tak, że się do niczego nie nadaje, ale kupiłam nową, inną, zobaczymy, jaka będzie.
Nowa jest niemiecka, stara była angielska, ale bardzo ją lubiłam.
#153 MarOlk
Weź to w jakieś naczyńko wsyp i podgrzej w piekarniku. Szkoda wyrzucać.
#154 marcysia
Jak ja nie lubię migreny.
#155 RAFKIW
Zamiast migreny zrozumiałem Ugreen i od razu zacząłem się zastanawiać, co ty masz do tej marki :D
#156 cinkciarzpl
Kowidek i mnie dopadł. Śmiesznie jest, wesoło. :D
#157 daszekmdn
Moje ulubione słuchawki z tych małych trochę się zniszczyły :(. Od lat dbałem o nie jak o oczko w głowie a tu raz zostawiłem na kilka tygodni nie tam gdzie trzeba i wizualnie już nie jest tak ładnie. Kurr... A sentyment do nich mega. Dobrze, że grają nadal jak trzeba.
#158 daszekmdn
Znalazłem fajną audycję, ale akurat jak miałem chwilę by sobie ponagrywać i posłuchać to nie ma prowadzącego tym razem i wszystko z automatu nie wiedzieć dlaczego.
Do tego nagrywałem, to magnetofon wpierr... Mi kasetę tak że trzeba było kombinować jak to wyjąć ale że mechanizm nie jest jakiś super porządny to puścił.
Nie mam nagrania, nie posłuchałem w pełni tego co chciałem, źle odczytałem plan i mam na wcześniej niż na później, co się jeszcze spieprzy?
#159 misiek
A jak grają to najważniejsze.
-- (daszekmdn):
Moje ulubione słuchawki z tych małych trochę się zniszczyły :(. Od lat dbałem o nie jak o oczko w głowie a tu raz zostawiłem na kilka tygodni nie tam gdzie trzeba i wizualnie już nie jest tak ładnie. Kurr... A sentyment do nich mega. Dobrze, że grają nadal jak trzeba.
--
#160 misiek
No nie gadaj, że Panas d55, a miał jechać do Krakowa.
-- (daszekmdn):
Znalazłem fajną audycję, ale akurat jak miałem chwilę by sobie ponagrywać i posłuchać to nie ma prowadzącego tym razem i wszystko z automatu nie wiedzieć dlaczego.
Do tego nagrywałem, to magnetofon wpierr... Mi kasetę tak że trzeba było kombinować jak to wyjąć ale że mechanizm nie jest jakiś super porządny to puścił.
Nie mam nagrania, nie posłuchałem w pełni tego co chciałem, źle odczytałem plan i mam na wcześniej niż na później, co się jeszcze spieprzy?
--