EltenLink

Księga pochwał 03.23-12.23

Wróć do Wątki archiwalne

#1181 mustafa

Dzień jak każdy inny.

-- (MarOlk):
W niedzielę? Ludzie to już przesadzają...

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2023-12-23 09:03

#1182 djdenismusic

Dawno mi się tak fajnie nie grało <3
I chyba nawet dałem radę mimo przytkanego ucha.



2023-12-23 09:04

#1183 djsenter

Nic nie zepsuje mojego samopoczucia, jest elegancko i pozwolę sobie cieszyć się tym jak najdłużej. 29 Gru mam wyjazd do przyjaciela i jego rodzinki w Bristolu, więc Sylwester też zapowiada się dobry.
Wesołych, ludzie!


Senter San
2023-12-24 14:13

#1184 EugeniuszPompiusz

Odpukać, na razie żadnych telefonów ze wszystkiego, co związane z pracą.
tzw. święty spokój wigilijny
Nie chwalę jednak dnia przed północą.
.


Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
2023-12-24 16:42

#1185 Zuzler

Wszystko pachnie, stoi na stole i kusi, koty dostały po pół jajka do wieczornej porcji puchy w ramach prezentu i rekompensaty za to wszystko, czego nie pozwoliliśmy im tknąć, kolędy w tle brzęczą... I chyba ja jestem najbardziej zadowoloną w tym domu osobą. Cieszę się, że wszystko się tak udało dopiąć, że choć nie czuję takiego świątecznego oczyszczenia, to jest po prostu miło, choć bardziej miło niż na co dzień, jak mówiłam, jest chyba tylko mi. No ale cóż, zdrowych, spokojnych i udanych, drodzy czytelnicy i żeby nic się Wam nie zmarnowało.



2023-12-24 19:58

#1186 Agata.d

U mnie już po kolacyjjce, jestem strasznie objedzona z winy mojego szfagra, który nakładał mi wszystkiego w dużych ilościach. Miałam też okazję napić się bardzo dobrego likierku migdałowego, smakuje to trochę jak płynny marcepan. No i z prezentów jestem zadowolona, w końcu spełniło się moje mażenie i dostałam duużo fajnych skarpetek, ale nie takich zwyczajnych, te mają naszyte zwierządka i kokardki. Bardzo ładnie to wygląda i nie są to skarpetki świąteczne. Dostałam też maskę do twarzy w płacie, tylko za chiny ludowe nie wiem jak się jej używa. Pies mojej siostry też zadowolony, dostał od każdego po kawałku opłatka i własne prezenty, jakieś pasztety psie i piszczącą zabawkę, no i jakieś tam psie choddogi i kabanosy, które próbował zeżreć z papierem razem.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2023-12-24 22:01

#1187 Julitka

@Agata Napisz na kobiecej o tej masce, powiem Ci. :)
Przeżyłam wczoraj bardzo miłą Wigilię. Zapowiadało się co najmniej źle, a skończyło się dobrze, bo czynnik drażniący, który tuż po zjedzeniu makowca zaczął się martwić, czy nie jechać protestować pod media publiczne i że teraz już nie ma wolnych mediów, na szczęście dość szybko musiał sobie jechać.


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2023-12-25 08:50

#1188 Monte

Wiecie co? Pochwalę się Wam! Wczoraj pierwszy raz śpiewałam kolędy z domownikami, grając jednocześnie na mojej gitarze! Na początku się stresowałam i pomyliłam akord w pewnym momencie, ale chyba nie było źle. :)


Give me a sign.
2023-12-25 15:41

#1189 daszekmdn

Paski w CPZ1 wymienione. W końcu przewija.


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
2023-12-26 10:20

#1190 Julitka

Spędziłam nadspodziewanie miłe dwa dni. Zepsuty miałam wczorajszy wieczór, ale poza tym było naprawdę fajnie. :)


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2023-12-26 17:24

#1191 sanklip

To były święta niemal idealne.
Czas z najbliższymi,
kolędy z głośników,
dobra strawa i radość w sercu.
Tak miało być!


A dziadek Mróz zapominalski jeszcze dziś coś podrzucił. :)


Sygnatura:

Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.


Heilung -
"Norupo".
2023-12-26 20:56

#1192 cinkciarzpl

Likierki pysznościowe.
A jeszcze jakieś takie z dodatkiem kawy, paaani

-- (Agata.d):
U mnie już po kolacyjjce, jestem strasznie objedzona z winy mojego szfagra, który nakładał mi wszystkiego w dużych ilościach. Miałam też okazję napić się bardzo dobrego likierku migdałowego, smakuje to trochę jak płynny marcepan. No i z prezentów jestem zadowolona, w końcu spełniło się moje mażenie i dostałam duużo fajnych skarpetek, ale nie takich zwyczajnych, te mają naszyte zwierządka i kokardki. Bardzo ładnie to wygląda i nie są to skarpetki świąteczne. Dostałam też maskę do twarzy w płacie, tylko za chiny ludowe nie wiem jak się jej używa. Pies mojej siostry też zadowolony, dostał od każdego po kawałku opłatka i własne prezenty, jakieś pasztety psie i piszczącą zabawkę, no i jakieś tam psie choddogi i kabanosy, które próbował zeżreć z papierem razem.

--


____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
2023-12-27 13:01

#1193 lwica

Mam gyrosa! <3
I przepyszny sernik. :)
Ponad to zarówno wczoraj jak i dziś miałam miłych ludzi w domku swym. :)


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2023-12-27 21:52

#1194 Pitef

Proszem Państwa! Zjadłem frytki i gigantycznego, usmarzonego w panierce cyca z kurczaka! Do tego własnej roboty sos czosnkowy, taki, że aż fragmenty czosnku między zębami chrupały. Mniammamija wprost do ryja!


Sygnatura? A co to jest i do czego :D
2023-12-28 14:48

#1195 markus1234

Dzisiaj jestem zadowolony, ponieważ przyszły do mnie słuchawki Aftershokz Areopex, a właściwie ich prawidłowa nazwa to OpenRun, nie wiem, dlaczego akurat taka.



2023-12-28 15:57

#1196 Natalia2000


Pitef, oo, ja też dzisiaj frytki jem właśnie sobie na obiadek, pozdrawiam.



2023-12-28 16:45

#1197 MarOlk

Wsunąłem teraz nachosy zapieczone z serem w towarzystwie guacamole, bo awokado z lodówki już chciało wyjść na spacer. Na szczęście było jeszcze ok.



2023-12-28 18:04

#1198 DJGraco

Pograłem sobie wczoraj eellegancko. Mam na myśli granie djskie jakby ktoś nie wiedział ło co chodzi.



2023-12-29 10:40

#1199 djdenismusic

A nie mówiłem, że vdj jest baaardzo wygodny? I lepiej działa niż ten śmieciowy mixxx?



2023-12-29 15:00

#1200 skrzypenka

a ja jadłam szarlotkę ze skórkami cytryny, bo nie lubię cynamonu, była przepyszna, bo pieczona przez mamę mojego partnera.

-- (lwica):
Mam gyrosa! <3
I przepyszny sernik. :)
Ponad to zarówno wczoraj jak i dziś miałam miłych ludzi w domku swym. :)

--


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2023-12-29 15:09