Denerwują mnie ludzie, którzy bez przerwy zasypują mnie wiadomościami na tematy, których: po pierwsze nie rozumiem, po drugie nie znam się na nich, po trzecie, nic o nich nie wiem albo na siłę zapraszają mnie do społeczności i grup, do których nie chcę należeć, bo i w sumie po co. Nic by to nie wniosło do mojego życia. Do tego wiadomości od tych osób są nieustanne, a mnie już nawet nie chcę się na nie odpisywać i już słów mi brakuje na wieczne odpowiedzi. Tacy ludzie są moim zdaniem bardzo upierdliwi i uciążliwi. Albo zadają mi jakieś dziwne pytania od czapy.

Denerwuje mnie, że zbyt często się denerwuję.

O to to, też się ostatnio na tym łapię :)

Ja też niestety.

Julitka włącz radio DHT masz aż 2 kanały do wyboru.
-- (Julitka):
Mnie denerwuje w ludziach, jak palą papierosy. Po prostu nie lubię tego i już.
Denerwuje mnie też dwulicowość i zawiść, żeby tylko dokopać, żeby tylko pokazać, że ja jestem naj, naj, naj i to jeszcze pod przykrywką...
Denerwują mnie też, tak jak poprzedników, te świąteczne reklamy w październiku/listopadzie, ale nie tylko, bo przecie już w kwietniu są wakacyjne promocje.
Denerwuje mnie kierunek, w jakim zmierza muzyka - już nie mogę słuchać radia typu Eska, bo nie trawię tam puszczanych kawałków.

--

Ale z jakiegoś powodu ci ludzie muszą do ciebie pisać. A jak to tak cię denerwuje to po prostu nie czytaj i nie odpisuj.

No chyba niekoniecznie muszą, tak mi się zdaje przynajmniej z opisu. A nawet jesli nie odpiszesz, to masz prawo się zdenerwować, że ktoś Ci ciągle truje dupę o głupoty.

Czarna lista i po robocie :). Czy to na Eltenie, czy na Messengerze, we wszystkich szanujących się komunikatorach jest opcja zablokowania natrętnych.

Już to koleżance wczoraj doradziłam i chyba faktycznie zapełniła ją :)

Tak, denerwujący mnie osobnik został wczoraj umieszczony na czarnej liście jako pierwszy. Mam nadzieję, że nikt więcej tam nie trafi.

Ale czym się tu denerwować? Jak piszą przedmówcy wystarczy zablokować i po problemie.

Zrobione.

Internet mnie denerwuje, ciągle mi się rozłącza. Mam już dosyć.

A mnie wkurwia, jak ludzie mnie odbierają nie tylko jako niewidomą, ale jednocześnie: ślepą, głuchą, głupią i niewiadomo jeszcze jaką. Jestem tylko niewidoma, myślę, czuję, słyszę i tak dalej.

@Skrzypeńka. Taaaak, bo przecież cała reszta jest w pakiecie ze ślepotą. hehe. Raz jeden taki zapytal mnie czy jestem z, tu cytuję "specjalnego zakładu". Wuj wie, może mu o szkołę chodziło. No to mu odpowiedziałem, że tak, ale nie mam czasu na gadkę, bo się śpieszę żeby zdążyć zanim prąd w ogrodzeniu na noc włączą.

A mnie denerwują hipokryci i ludzie. którzy znęcają się nad zwierzętami i tak jak powyżej napisano wszyscy fałszywi katolicy, ludzie, którzy mlaszczą i tacy gadający z pełną buzią. Denerwują mnie też postawy roszczeniowe. i manipulatorzy, oraz tacy, którzy chojraczą.

Czyli fałszywi bezwyznaniowi już cię nie denerwują? :d

Denerwuje mnie, kiedy ludzie, których znam i którzy wiedzą, że jestem niewidoma wysyłają mi zdjęcia bez opisu i wkółko muszę ich o to prosić.

No jak to, skrzypeńko, toż to przecie stereotyp taki zgodnie z wykładnią niektórych na innym forum. :P
-- (skrzypenka):
A mnie wkurwia, jak ludzie mnie odbierają nie tylko jako niewidomą, ale jednocześnie: ślepą, głuchą, głupią i niewiadomo jeszcze jaką. Jestem tylko niewidoma, myślę, czuję, słyszę i tak dalej.

--

To cię pocieszę: do, niektórych dociera gdzieś za piątym razem :D
-- (Monte):
Denerwuje mnie, kiedy ludzie, których znam i którzy wiedzą, że jestem niewidoma wysyłają mi zdjęcia bez opisu i wkółko muszę ich o to prosić

--