Księga zażaleń 06.07.2022-01.03.2023
Wróć do Wątki archiwalne#661 djsenter
Poszedłem spać później, niż kazało mi to zrobić intensywne znużenie z wieczora, które mnie wkońcu niestety dopadło.
Co mi to dało? Nic, bo obudziłem się po trzeciej. Dlaczego!
#662 EugeniuszPompiusz
Spać, K**wa spać!
No ale jak się piwa naważyło, to teraz mus je wypić.
#663 Julitka
Życie, życie, jest noweeeeeeeeelon... :D
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#664 daszekmdn
Też se szukasz problemów. Ja tu gdzie teraz jestem nie mam prawie w ogóle internetu. Wolę prace konserwacyjne raz na rok, kilka lat czy kilka miesięcy, niż całkowite braki każdego dnia.
Spać poszedłem o północy, wstałem o 13, no a miało być tak pięknie xD.
#665 Julitka
Ale że kto? :D
Ja też spać poszłam późno, po 2:00. Komar. Dwa. I cała noc z... ekhm... głowy. :D
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#666 daszekmdn
Markus.
#667 Monte
W jednej książce było: Życie, życie jest ch**erą.
#668 Paulinux
Chyba nawet ją znam :D
#669 Julitka
Życie jest małą ściemniarą, wróblicą, wydrą, cwaniarą...
@Daszek Aaaa, ok, bo to wyglądało, jakbyś się do mnie odnosił i miałam takie yyyyy... xd
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#670 skrzypenka
Zacytuję piosenkę "Pie**olone muchy i komary je*ane, pie**olone muchy i komary jak ch*j". :d
-- (Julitka):
Ale że kto? :D
Ja też spać poszłam późno, po 2:00. Komar. Dwa. I cała noc z... ekhm... głowy. :D
--
#671 misiek
Ale z Orange tak to właśnie jest. Ich bióro obsługi to jeden wielki bubel.
#672 sanklip
A wiesz, co to są prace konserwacyjne?
To normalka.
Ręce opadają...
-- (markus1234):
Orange mnie coraz bardziej zaczyna drażnić. Od 0:00 nie mamy w domu internetu, ani telefonu stacjonarnego, ani telewizji kablowej. Dzwoniłem na ich biuro obsługi, i musiałem jakieś parę minut czekać, aż się jakiś doradca zgłosi. Doradca powiedział mi, że trwają prace konserwacyjne, i że rzekomo mają one trwać do 6:00. Na razie korzystam z hodspota w iPhonie, bo to jest jedyna możliwość, z której mogę obecnie korzystać. Zobaczymy, czy po 6:00 wrócą nasze stacjonarne usługi. Oby dotrzymali słowa, bo jak nie, to się z nimi porzegnam, i zmienię operatora.
--
Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.
Heilung -
"Norupo".
#673 misiek
Szkoda, że tylko dość często te prace, raczej częściej niż gdzie indziej.
#674 Milena132 Konto zarchiwizowane
Znowu się zaczyna walka ze snem, znowu koszmary... Listopadzie, won stąd! :(
#675 Julitka
Mój kolega mówi, że to przez nów księżyca. Że ten cały wkurw, nabuzowanie, doły, problemy ze snem itp to właśnie przez to.
-- (Milena132):
Znowu się zaczyna walka ze snem, znowu koszmary... Listopadzie, won stąd! :(
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#676 skrzypenka
Ach, no widzisz Jula, to wyjaśniło się, skąd te moje wczorajsze wapory, ech.
-- (Julitka):
Mój kolega mówi, że to przez nów księżyca. Że ten cały wkurw, nabuzowanie, doły, problemy ze snem itp to właśnie przez to.
-- (Milena132):
Znowu się zaczyna walka ze snem, znowu koszmary... Listopadzie, won stąd! :(
--
--
#677 Milena132 Konto zarchiwizowane
Ja raczej mam takie fazy przy pełni, lecz niezawsze. Cholera jasna! Idź już sobie Ty Roku zły. Wkurzasz mnie tak, że chętnie bym Ci przywaliła, boś przeorał wszystkich po kolei. To nie rzadne nowy, moim zdaniem, tylko wszechobecny niepokój. Tylko jesień nasila te stany. Z kim bym nie rozmawiała, każdemu coś jest. Jesteśmy jedną wielką depresją, Państwo kwa jego mać, powinno płacić za naszą terapię, bo inaczej, niektórzy tego nie wytrzymają, proste... :(
#678 daszekmdn
Fazy przy pełni? HMM? Zmieniasz się w wilkołaka? :D Wybacz, ale jakoś mnie stwierdzenie lekko rozbawiło heheh.
#679 cinkciarzpl
Magia wiecznie żywa.
#680 DJGraco
Zawodowe zeszły na psy, to nie to samo co w poprzednich latach. Znaczy nie wszystkie, bo z jednym nauczycielem jest po staremu, ale z pewną dwujką jest hm hm problem. Nazwiskami nie będę rzucać bo wiadomo rodo srodo.